Harron Tavus
|
|
| Harron Tavus |
| Rasa: | Człowiek |
| Kolor włosów: | Brązowe |
| Kolor skóry: | Jasna |
| Przynależność: | Republika Galaktyczna |
| Profesja: | Żołnierz |
Harron Tavus to wojskowy Republiki Galaktycznej w stopniu porucznika, żyjący w czasie wielkiej wojny galaktycznej.
Biografia
Ofensywa Sithów w Gromadzie Minos
Tavus razem z mistrzem Jedi uczestniczył w walkach w Gromadzie Minos podczas wielkiej wojny galaktycznej pomiędzy Imperium Sithów, a Republiką. W roku 3653 BBY Sithowie nieoczekiwanie złożyli Republice propozycje zawieszenia broni i pokoju. Na Alderaanie miały odbyć się negocjacje warunków traktatu. W związku z tym ofensywa Imperium w Gromadzie Minos została wstrzymana.[1]
Atak na Coruscant
Tavus wraz z Dinem powrócili na Coruscant by złożyć raport Senatowi Galaktycznemu i Najwyższemu Kanclerzowi. Ten ucieszył się z obrotu sprawy i podziękował obu mężczyznom. Jakiś czas później opuścili budynek Senatu. Gdy rozmawiali usłyszeli eksplozję. Zobaczyli imperialny okręt flagowy i inne statki Sithów atakujące stolicę. Wtem z jednego ze statków wyszedł lord Angral wraz z oddziałem żołnierzy Sithów. Orgus rozpoczął pojedynek z Sithem, a Harron wraz z kilkoma żołnierzami zaatakował wojska Imperium. Nagle na budynek Senatu spadł imperialny okręt. Tavus zaczął szukać Dina, którego odrzuciła siła eksplozji. Wtedy zobaczył, że świątynia Jedi jest atakowana z powietrza rzez gwiezdne niszczyciele. Obaj pobiegli w jej kierunku. Na miejscu stwierdzili, że budowla jest zniszczona, a Jedi prawdopodobnie zostali wybici. Porucznik powstrzymał Orgusa przed poszukiwaniami tych, którzy mogli ocaleć, uznając, że to zbędne ryzyko. Razem z pozostałymi żołnierzami, kilkoma cywilami i Dinem, Tavus udał się na niższe poziomy miasta. Wyruszył na patrol, podczas którego zorientował się, że Sithowie opuścili miasto pozostawiając tylko droidy bojowe. Gdy wracał do pozostałych zauważył, że mistrz Jedi walczy z dwoma maszynami. Pomógł mu strzelając do nich z ręcznej wyrzutni rakiet. Chwile po tym obaj wspięli się nieco wyżej by zobaczyć, że Sithowie bombardują powierzchnię planety-miasta.[1]
Misja na Balmorrę
Jakiś czas później, po podpisaniu traktatu pokojowego, Tavus razem z Orgusem Dinem zostali wysłani na planetę Balmorra by powstrzymać dawnego ucznia Dina, Fortrisa Galla, który wyruszył na samotną misję by uwolnić przetrzymywanych przez Imperium żołnierzy.
W czasie lotu natknęli się na kapsułę ratunkową, należącą do Republiki. Harron zauważył, że mandaloriańscy piraci próbują przechwycić kapsułę. Tavus rozkazał im by odlecieli, jednak ci nie chcieli się poddać, w związku z czym porucznik był zmuszony zniszczyć ich statek. Następnie Orgus i Harron przechwycili kapsułę, w której znajdowała się młoda Jedi Satele Shan i droid SP-99. Dowiedzieli się od nich, ze statek Republiki został zaatakowany przez Imperium, a mistrzynię Dar'Nala uwięziono. Satele chciała jej pomóc, jednakże Din postanowił najpierw skontaktować się z mistrzem Zymem, natomiast Tavus wyjaśnił, że lecą z misją na Balmorrę. Harron wdał się w sprzeczkę z Shan, jednak gdy dowiedzieli się, że mistrzyni Dar'Nala zginęła, a część Senatu chce wznowienia wojny, porucznik pocieszył strapioną Jedi, wyjaśniając, że sam też stracił w wojnie wszystkich, o których się troszczył. Oboje pogodzili się ze sobą wybaczając sobie wcześniejsze starcie. Po dotarciu na Balmorrę, Tavus i Din zostali powitani przez generała Buryna. Ten objaśnił im sytuację. Orgus wyruszył na spotkanie swojemu byłemu uczniowi. Gdy obaj Jedi wrócili, Din wysłał Harrona, Satele i Fortrisa na Dantooine, gdzie pierwotnie Shan wraz z mistrzynią miały nadzorować wycofywanie się wojsk Republiki. Razem z Satele i SP-99 wyruszył na planetę krążownikiem Republiki. W czasie lotu Harron próbował namówić Shan na wspólny wypad, jednak ta, powołując się na kodeks Jedi zignorowała ich wzajemne uczucia.[2]
Misja na Dantooine
Po przybyciu na Dantooine powitał ich major Dael. Z Harronem skontaktował się senator Paran Am-Ris informując go o zabójstwie, Wielkiego Mistrza Zyma i komandor Gin Lesl oraz ataku na budynek Senatu. Po zakończeniu transmisji, Dael poinformował Tavusa, że nie wierzy w traktat i zamierza dalej walczyć. Ku zaskoczeniu Satele, Harron poparł majora i postanowił mu pomóc. Ignorując oburzenie Shan, porucznik wyszedł, by skontaktować się z Orgusem. Jakiś czas później skontaktował się z nim Fortris, który właśnie robił rekonesans. Wyjawił mu, że muszą porozmawiać o czymś ważnym w ruinach starej enklawy Jedi. Po chwili Harron nakrył podsłuchującego SP. Nie wierząc już w jego "misję" Tavus zastrzelił droida.[2] Po spotkaniu się z Gallem w starej enklawie, z dala od szpiegów, Fortris przekazał mu informacje. Harron dowiedział się, że poszukiwany przez Orgusa łowca nagród nie zaatakował Senatu. Okazało się, że jedną z odpowiedzialnych za to osób był sam Fortris, który razem z innymi zabił w ten sposób imperialnych szpiegów, którzy od dawna infiltrowali Senat, jako senatorzy i odegrali znaczącą rolę w przeforsowaniu traktatu z Coruscant. Po chwili dołączyła do nich mistrzyni Dar'Nala oraz Wookiee Dalborra. Tavus nie mógł zrozumieć, jak to możliwe, że mistrzyni przeżyła. Dowiedział się, że "przekonała" Dalborrę do współpracy. Harron dowiedział się, że ona i Gall stworzyli "ruch oporu" sabotujący traktat, który miał dla Republiki fatalne skutki. Jedi zaczęli namawiać żołnierza, by się do nich przyłączył i pomógł im pozbyć się lorda Barasa, na którego miano zrzucić wszystkie oskarżenia. Po chwili wahania, Harron zgodził się pomóc im w wyeliminowaniu zmierzającego na Dantooine Sitha.[3]
