Junn

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Junn
Rasa: Człowiek
Kolor włosów: Czarne
Kolor oczu: Niebieskie
Kolor skóry: Jasna
Profesja: Lord




Junn był mężczyzną rasy ludzkiej zamieszkującym Naboo. W roku 0 ABY posiadał tytuł lorda i planował porwanie księżniczki Leii Organy.

Biografia

Za czasów przed wybuchem galaktycznej wojny domowej Junn dobrze poznał Baila Organę, jego żonę Brehę oraz córkę Leię. W miarę lat potomek Organów został senatorem, a Alderaan został wysadzony przez turbolaser Gwiazdy Śmierci, podczas czego zginęli rodzice Leii. Sam Junn przebywał na Naboo, gdzie zamieszkiwał w swojej posiadłości i prowadził interesy między innymi z właścicielem klubu Deeja, Mulem Sanaką. Jakiś czas po katastrofie dowiedział się, że do Keren zawitała Leia, która podawała się tam za imperialną oficer. Rozpoznał ją w tłumie przechodniów i niesamowicie ucieszył się ze spotkania. Powiedział, że był zdruzgotany kiedy dowiedział się o destrukcji Alderaana. Leia przedstawiła mu swoją asystentkę, Evaan Verlaine. Junn powitał ją i uznał za bystrą, skoro doradzała tak mądrej osobie. W dalszej drodze lord Junn dopytał księżniczkę, jak miał się do niej zwracać. Orana zaproponowała aby mówił jej po imieniu, po czym dodała, że powinna była wcześniej ostrzec go o tym, że planowali przybyć tu incognito. Junn zaproponował, że jeśli nigdzie im się nie spieszyło, to mogliby odwiedzić jego posiadłość. Na miejscu kobiety opowiedziały, że przybyły aby odnaleźć członków Zakonu Melodii i uratować ich przed ścigającym Alderaanian Imperium. Lord odparł, iż kiedyś handlował z właścicielem klubu Deeja i mógłby jakoś im pomóc. Polecił im częstowanie się jedzeniem i udał się aby wykonać telefon. Zadzwonił do Mula i zaproponował interes. Powiedział o planach Leii i namówił go, aby zaciągnął ją na tyły swojego klubu i tam zabił. Sanaka zgodził się i wkrótce Junn wrócił do swoich gości. Poinformował, że udało mu się nawiązać kontakt z właścicielem klubu Deeja, który mógł wydać im muzyków. Polecił im powołać się na niego i dobić interesu, a w razie gdyby próbował ich odgonić, wyśmiać go, ponieważ ten był mu winny pieniądze. Leia zapytała, czy ten powiedział mu o ich tożsamości, lecz Junn odpowiedział jedynie zapewniając ją, aby doceniła jego zdolności. Jakiś czas później kobiety udały się do klubu, a Junn został sam w posiadłości. Zaczął delektować się trunkiem, kiedy po jakimś czasie usłyszał kroki. Zapalił światło i zapytał włamywacza, czego ten od niego chciał. Jego oczom ukazała się Leia, która pokonała Mula i jego strażników oraz dowiedziała się o ich podstępie. Oznajmiła, że pragnęła nigdy go nie poznać, na co Junn zauważył, że nie byłą jedyną, lecz niestety nie było to możliwe. Organa zapytała, skąd ten wiedział, że będzie w porcie. Lord odpowiedział, iż jej nadajnik imperialny był do bani i wręcz krzyczał o jej prawdziwej tożsamości. Kobieta zapytała, czemu ten nie zabił jej kiedy odwiedziła jego pałac. Junn odparł, że naraziłby się tym na zemstę rebeliantów, więc wolał aby ta zginęła na tyłach obskurnego klubu. Przeprosił ją za swoje zachowanie i wyjaśnił, że nie nadawał się na rebelianta, lecz ją kochał, mimo czego ważniejsza była dla niego wygoda. Zapytał, czy ta chciała go zabić, lecz księżniczka zażyczyła sobie jedynie statku zdolnego pomieścić dwadzieścia osób i mogącego wejść w nadprzestrzeń. Junn oddał jej więc swój luksusowy jacht, Lorda Junna, którym Leia odleciała z Naboo.

Źródła