Mapo

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Mapo
Data i miejsce narodzin: 5 BBY
Miejsce pochodzenia: Stacja Golus




Mapo był chłopcem pochodzącym ze stacji Golus. W młodym wieku stracił rodziców podczas eksplozji zbiorników paliwa, wywołanej przez Imperium Galaktyczne. Stał się sierotą i trafił na Naboo, gdzie przynależał do sierocińca pod opieką Kayany. Miał problemy z zapoznaniem nowych osób ze względu na swoją odpychającą bliznę na twarzy.

Biografia

Mapo urodził się w roku 5 BBY i pochodził ze stacji Golus, która leżała nad planetą Golus znajdującą się pod okupacją Imperium Galaktycznego. Kiedy ci zdecydowali się opuścić wykorzystywaną planetę, wysadzili w powietrze tamtejsze zbiorniki paliwowe, przez co rodzice Mapo zginęli.

Kiedy Mapo miał 10 lat, przebywał na Naboo i był pod opieką Kayany, która zajmowała się nim podczas szukania dla niego nowej rodziny adopcyjnej. Ze wszystkich swoich rówieśników przynależał do sierocińca najdłużej, ponieważ miał problemy ze znalezieniem nowego domu, do czego w sporej mierze przyczyniała się blizna, zajmująca sporą część jego głowy.

Podczas jednego z wyjść w Theed chłopak wyraźnie wycofał się z kolejnych prób poznania potencjalnych opiekunów mimo zachęt ze strony opiekunki. Widząc stojącego niedaleko klauna, Jar Jar Binksa, kobieta nakłoniła Mapo, aby podszedł z nim porozmawiać. Chłopak zbliżył się więc do Gunganina, który na jego widok przywitał się z nim i przedstawił, na co Mapo odpowiedział tym samym. Następnie Jar Jar wyciągnął z ust rybkę, którą właśnie jadł, i spytał czy ten chce wziąć gryza. Mapo odmówił, więc klaun kontynuował posiłek sam. Przez moment rybka wyślizgnęła mu się z rąk, w związku z czym złapał ją swoim długim językiem, po czym połknął wydając z siebie głośne burknięcie, co rozbawiło chłopaka. Binks spytał go wówczas o pochodzenie, na co ten odpowiedział, iż przybywa ze stacji Golus. Widząc, że Jar Jarowi nic to nie mówi, powiedział kilak słów o Golusie i wypadku, w którym stracił rodziców. Klaun widząc smutek na twarzy chłopca, zaproponował mu pokazania jednej ze swoim sztuczek, na co ten z chęcią przystał. Binks zabrał więc wody z fontanny i wypuścił ją uszami, co bardzo rozśmieszyło Mapo. Po chwili chłopiec wyznał mu, że nikt nie chce z nim rozmawiać ani nawet na niego patrzeć, na co Binks to samo powiedział o sobie, za powód podając liczne błędy przeszłości. Następnie obaj zgodnie stwierdzili, iż obaj nie mają dokąd iść, w związku z czym postanowili się zaprzyjaźnić. Mapo spytał Jar Jara, czy ten nauczy go rozśmieszać ludzi, na co klaun z chęcią się zgodził.

Źródła