Paran Am-Ris

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych.

Paran Am-Ris
Rasa: Cereanin
Kolor włosów: Czerwone
Przynależność:




Paran Am-Ris to cereański senator Republiki żyjący w czasach wielkiej wojny galaktycznej. Brał on udział w negocjacjach pokojowych na Alderaanie w roku 3653 BBY.

Biografia

Traktat z Coruscant

W roku 3653 BBY wielka wojna galaktyczna powili dobiegała końca. Osłabiona Republika z zaskoczeniem przyjęła propozycję Imperium Sithów na zawieszenie broni i rozmowy pokojowe. Am-Ris, kilku innych senatorów, oraz mistrzyni Jedi, Dar'Nala i jej dawna padawanka, rycerz Jedi Satele Shan udali się na Alderaan, gdzie miały odbyć się rozmowy. Po pewnym czasie na planetę przybył przedstawiciel Mrocznej Rady, Sith Darth Baras. Am-Ris i inni rozpoczęli negocjacje warunków traktatu pokojowego, gdy nagle z Cereaninem skontaktował się Wielki Kanclerz Republiki Berooken, informując go, że Sithowie zaatakowali Coruscant. W trakcie rozmowy Kanclerz został zabity przez lorda Angarla dowodzącego atakiem na Senat. Am-Ris przeraził się. Wówczas Satele zaatakowała Barasa. Ten jednak powiedział, że po ataku Republika musi przyjąć warunki Imperium. Mistrzyni Dar'Nala nie miała zamiaru ulec, jednak Am-Ris jako przedstawiciel Republiki nie mógł tego zlekceważyć. Cereanin i togrutańska mistrzyni porozumieli się z Wielkim Mistrzem Zymem by zorientować się w sytuacji. Ten jednak nie miał łączności z Coruscant i nakazał by do czasu jej uzyskania spełniali warunki Sithów. Am-Ris przysłuchiwał się jeszcze przez pewien czas rozmowie Togrutanki i keldoriańskiego mistrza na temat młodej Jedi, po czym powrócił do negocjacji. Nie mając wyboru, Am-Ris i inni delegaci przyjęli warunki Sithów, a następnie podpisali krzywdzący dla Republiki traktat z Coruscant.

Regent

Am-Ris i Mareesh.

Jakiś czas później, gdy Am-Ris urzędował w Wieży Senatu, przybył do niego rodiański ambasador Mareesh. Był zbulwersowany, że Republika zostawiła Rodię i oddała ją Imperium. Am-Ris tłumaczył, że gdyby się na to nie zgodzili, Coruscant zostałoby zniszczone. Ambasador obruszył się i wyszedł. Po chwili przybył mistrz Zym. Senator przekazał mu, że Senat odłożył na później odbudowę świątyni na Coruscant ze względu na brak środków. Jedi był lekko rozczarowany, ale rozumiał, że mieszkańcy są ważniejsi. Obaj doszli też do wniosku, że traktat jedynie przyspieszył wydarzenia, które były nieuniknione.

Źródła