RC-1080

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
RC-1080
Miejsce pochodzenia: Kamino
Rasa: Człowiek-klon
Kolor włosów: Czarne
Kolor oczu: Brązowe
Przynależność:




RC-1080 to komandos Republiki należący do Drużyny Theta. Około roku 21 BBY, wraz ze swoją drużyną eskortował naczelnika Lorcę Oviedo powracającego z narady na Aviles Prime i brał udział w następstwach na Asturiasie.

Biografia

RC-1080 urodził się na Kamino w 32 BBY jako jeden z milionów klonów mandaloriańskiego łowcy nagród Jango Fetta.

Eskorta Lorcy Oviedo i następstwa na Asturiasie

W 21 BBY, RC-1080 udał się wraz ze swoją drużyną na Aviles Prime. Drużyna Theta miała za zadanie odeskortować obecnego tam na naradzie naczelnika Oviedo na Coruscant.

Podczas lotu do stolicy Galaktyki zauważono na statku naczelnika awarię systemu podtrzymywania życia. Statek naczelnika oraz obydwie maszyny eskorty wyszły z nadprzestrzeni obok opuszczonego księżyca przemysłowego nieopodal Asturiasa, by dokonać niezbędnych napraw. Jednak tuż po wejściu na orbitę zaatakowało ich kilka eskadr myśliwców typu Vulture. Jeden ze statków eskorty został zestrzelony, a chwile potem statek naczelnika także został trafiony i spadał w stronę planety. Kapitan drużyny Theta rozkazał, aby statek RC-1080 leciał za maszyną Oviedo i osłaniał go dając mu czas na lądowanie. W końcu zestrzelono także ostatnią maszynę. Po "wylądowaniu" okazało się, że jedenastu żołnierzy nie żyje. Przy życiu pozostało tylko siedmiu komandosów. Następnie dzięki sondzie lokalizacyjnej resztka oddziału odkryła położenie statku Oviedo. RC-1080 wraz z resztą komandosów ruszył szybkim marszem w stronę wraku statku naczelnika. Po dotarciu na miejsce okazało się, że statek jest nie naruszony, lecz cała załoga nie żyje. Strzały oddano z bliska, głównie w głowy i klatki piersiowe, przez co komandosi domyślili się, iż była to egzekucja. Chwile potem żołnierze odkryli ślady obok statku. Na oko było to kilka oddziałów droidów i jedne ślady człowieka. Był to Oviedo. Klony ruszyły śladami. U celu okazało się, że naczelnik to zdrajca współpracujący z Separatystami. Rozpoczęła się walka. Droidy zabiły kilku komandosów, lecz niedobitkom Republiki udało się przechwycić naczelnika. Podczas ucieczki, Oviedo złożył klon propozycje. Polegała ona na tym, by byli oni jego ochroniarzami. Komandosi odpowiedzieli, że widzieli jak Oviedo traktuje swoich podwładnych. Te słowa były odpowiedzią na jego propozycje. Oviedo wmawiał żołnierzom, że są nic nieznaczącym mięsem armatnim, lecz oni odpowiedzieli, że wystarczy im to, że służą Republice. Po dotarciu do statku zaatakowały ich dwie droideki oraz następnie dwa droidy typu B2. Zabiły one kapitana oraz ciężko raniły RC-1080. Jedynemu sprawnemu klonowi, sierżantowi RC-2088 udało się zniszczyć droidy, zawlec naczelnika na statek i pomóc rannemu 1080.

Gdy statek wleciał na orbitę Coruscant, RC-1080 zmarł z powodu odniesionych ran.

Źródła