Remi

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Remi
Data i miejsce śmierci: 5 ABY, Devaron[1]
Miejsce pochodzenia: Korelia
Rasa: Człowiek[2]
Kolor skóry: Jasna[2]
Przynależność: Mroczni Akolici[2]




Remi, znany również jako Zapomnienie, był chłopcem z rasy ludzi pochodzącym z Korelii i członkiem Mrocznych Akolitów.

Biografia

Incydent w Koronecie

Koronet.

W 5 ABY na ścianie posterunku Pokoju i Bezpieczeństwa w Koronecie, nastoletni Remi namalował graffiti z wizerunkiem Dartha Vadera i napisem "Vader żyje". Zauważył to Erno, detektyw urzędujący na owym posterunku. Ironicznie pochwalił rysunek chłopaka, a następnie skuł młodego mężczyznę w kajdanki. Rozpoznał, iż należał on do Mrocznych Akolitów. Zaprowadził go do środka budynku i rozpoczął przesłuchanie. Zapytał się młodego człowieka jak było mu na imię. On odpowiedział, iż nazywał się "Zapomnienie". Erno parsknął śmiechem i spytał, czy było to jego rodowe nazwisko. Nie słysząc odpowiedzi, powiedział, że wsadzi go do więzienia, jeśli ten nie wymieni nazwisk swoich współpracowników. Rozdrażniony brakiem kolejnej odpowiedzi spytał, jakie były motywacje jego organizacji i zapytał również o to, czy nie współpracowali z Imperium. Chłopiec zaprzeczył. Nagle na posterunek zawitał Rydel. Zawołał Erna, więc ten zostawił na chwilę chłopaka. Gdy wrócił, Remi zdążył zwołać innych akolitów i sprzymierzyć się z Kizą, koleżanką Erna z pracy. Gdy zaczęli atak, chłopak przygotował miecz świetlny o czerwonym ostrzu, a Kiza wycelowała w detektywa z blastera. Cała grupa pozabijała większość pracowników. Wtem Kiza uderzyła Erna w głowę i rozkazała mu rozgłosić, iż nadchodzili Mroczni Akolici.[2]

Pobyt na Devaronie i śmierć

Devaron.

Kilka miesięcy później Remi przebywał z akolitami na Devaronie. Mieli w planach zaatakować ową planetę. Gdy się szykowali, dołączył do nich Yupe Tashu, ich mistrz. Mroczni Akolici ukłonili mu się, a następnie ten zaczął rozdawać im bronie. Wtem podszedł do Kizy i wręczył jej maskę wicekróla Exima Pansharda, a następnie namaścił dziewczynę. Remiemu się to nie spodobało i zawołał do Tashu, że on powinien dostać maskę. Yupe odpowiedział młodemu chłopakowi, iż nie powinien sprzeciwiać się woli ciemnej strony. Nagle odpiął mu miecz świetlny z pasa i podał Kizie. Ta go włączyła i zaczęła mordować ludzi, którzy stanęli na jej drodze. Rozwścieczony Remi rzucił się na Pantorankę, ale ta nie mogła znaleźć broni, którą dostała. W końcu ją odnalazła i wbiła klingę miecza w głowę chłopaka.[1]

Przypisy

Źródła