Taneka Shirru

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Taneka Shirru
Data i miejsce śmierci: 44 ABY, Coruscant
Miejsce pochodzenia: Kesh
Rasa: Keshiri
Kolor włosów: Białe
Przynależność: Zaginione Plemię Sithów




Taneka Shirru była kobietą rasy Keshiri oraz Mieczem Sithów w społeczeństwie Zaginionego Plemienia. W roku 44 ABY była członkiem grupy, która przeniknęła na Coruscant. zginęła w czasie eksploracji podziemi świątyni Jedi.

Biografia

Taneka Shirru urodziła się i wychowała na Kesh, a po ukończeniu szkolenia otrzymała tytuł Miecza Sithów. W roku 44 ABY, niedługo po ataku Abeloth na Wielkiego Lorda Darisha Vola, Shirru była jednym z Sithów, którzy zinfiltrowali stolicę Sojuszu Galaktycznego. Po opuszczeniu planety przez Nowy Zakon Jedi, wraz z innymi przedstawicielami swojej rasy, zamieszkała w świątyni Jedi, z czego nie była zadowolona, gdyż przypomniało to jej czasy podziału między ludźmi a Keshiri. Widząc rozmiary kompleksu oraz własne pokoje dla każdego Jedi, Taneka uznała, że słabość zakonu wynikała z rozpieszczania jego członków od najmłodszych lat. Niedługo potem Sith oraz Miecze Mor Akrav, Rulin i Jashvi byli jednym z zespołów badających podziemia kompleksu. W czasie podróży przez północno-zachodnią część budowli, Shirru zaczęła narzekać na wielkość świątyni oraz bezsensowność ich misji. Idący za nią Mor zaczął bronić budowli oraz ich zadania, co uświadomiło Shirru, że jej wypowiedź mogła jej zaszkodzić. Zgodziła się więc z mężczyzną, jednak dodała, iż ich umiejętności mogłoby zostać lepiej wykorzystane, a ona sama będzie optować za zamknięciem tuneli. Mor ponownie wykorzystał jej wypowiedź przeciw niej, zaś jego odpowiedź o konieczności poparcia takiego wniosku ekspedycją rozśmieszyła idących z tyłu Sithów. Słysząc za plecami stłumiony chichot, Taneka zatrzymała się i poświeciła na Jashviego i Rulina, po czym ruszyła dalej. Mor dalej kontynuował swój wywód na temat świątyni, gdy Shirru w końcu go uciszyła. Nagle usłyszała jakiś dźwięk i zatrzymała się, przez co idący za nią Miecz wpadł na nią, lecz od razu uciszyła go kuksańcem. Mor, który również usłyszał hałasy, zauważył, iż mogli to być jacyś strażnicy Jedi, z czym Shirru się zgodziła, chociaż nie była przekonana, i poleciła wyciągnąć ich ręczne blastery. Po chwili skontaktowała się z arcylordem Shią, którego poinformowała o całym zajściu i nakazała ostrzec pozostałe zespoły badające podziemia. Przysłuchujący się rozmowie Mor zwrócił uwagę na chęć arcylorda do powieszenia na kolumnie w holu głowy ich przeciwnika, zaś jego wypowiedzi na ten temat rozluźniły atmosferę w grupie, za co Shirru była mu wdzięczna, gdyż pozwoliło im to skupić się. Gdy chwilę potem Jashvi zginął zaatakowany przez nieznanego przeciwnika, Mor oraz Rulin zaczęli strzelać w mrok na oślep. Shirru próbowała ich powstrzymać, lecz nim jej się to udało, Sithowie usłyszeli hałas zamykającego się przejścia. Rozwścieczona ich atakiem paniki, Shirru uderzyła Mora w twarz i zagroziła, iż jeśli zdarzy się to ponownie, to go zabije. Odcięci od drogi powrotnej, Miecze ruszyli przed siebie, lecz ostatecznie wszyscy zginęli z rąk Barabelów, którzy pozostali w świątyni, aby jej chronić.

Źródła