Trios

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych.

Trios
Data i miejsce śmierci: 1 ABY, Shu-Torun
Miejsce pochodzenia: Shu-Torun[1]
Rasa: Człowiek
Kolor włosów: Brązowe
Kolor oczu: Niebieskie
Kolor skóry: Jasna
Przynależność: Imperium Galaktyczne[1]
Profesja: Królowa[1]




Trios była ludzkiej rasy członkinią rodziny królewskiej Shu-Torun. Podczas jednego z buntów baronów przeciwko Imperium Galaktycznemu zginął jej ojciec. Darth Vader wówczas przekazał koronę jej, licząc na poprawienie się sytuacji na Shu-Torun. Mimo to bunty nie ustały, co zmusiło Sitha do powrotu. U boku Trios zniszczył jedną z cytadel, na co w odwecie baron Rubix zaatakował ich, kiedy przebywali w siedzibie rodu królewskiego. Vader widząc, że bunt trwał dalej, zdecydował się przeprowadzić szturm na cytadelę Rubixa. Kiedy do ataku dołączyły także wojska Trios, udało się pojmać barona żywcem. Mimo to Trios skazała go na stracenie. Wkrótce Vader odleciał z planety i zostawił Shu-Torun pod jej władzą, licząc na ostateczne zakończenie się wojny domowej.

Biografia

Młodość

Trios pochodziła z planety Shu-Torun. Dorastała w rodzinie królewskiej jako najmłodsza z trzech dzieci króla. Jej siostra Hollian w przyszłości miała stać się kapłanką wojowniczką, a brat Monthan miał przejąć tron po ojcu. Ojciec nie wiązał jednak poważniejszych planów wobec Trios.[1]

Przybycie Vadera

Vader i Trios zamknięci w tunelu lawowym.

W roku 0 ABY kiedy miejscowi baronowie zaczęli sprzeciwiać się dalszemu wydobywaniu złóż dla Imperium Galaktycznego, na planetę został przysłany Darth Vader. Ojciec Trios wiedząc o konsekwencjach buntu zaplanował zasadzkę, celem pozbycia się gościa. Zebrał swoje dzieci w sali tronowej i przypomniał im kim ci zostaną kiedy go zabraknie, przy czym Trios, wobec której nie planował nic większego, wysłał na powitanie Vadera. Kiedy ten wylądował i opuścił swój myśliwiec, zakomunikował Trios, że ta go zawiodła, ponieważ spodziewał się zobaczyć jej ojca. Księżniczka odparła, iż ten nie był na tyle sprawny co kiedyś, więc przysłał ją, aby zaprowadziło go na bal powitalny w komnatach głębinowych, w związku z czym miała nadzieję, że uroczystość mu się spodoba. Vader odpowiedział, że gdyby jej ojciec tak samo przykładał się do wykonywania rozkazów, to ten nie musiałby tu przylatywać. Trios widząc niesioną przez Lorda Sithów skrzyneczkę zaproponowała mu pomoc, lecz ten odmówił, tłumacząc, ze był to podarunek dla władcy Shu-Torun, który miał zamiar wręczyć mu osobiście, przypominając tym samym jak potężnym sojusznikiem było Imperium. Trios zaprowadziło go więc do komnat balowych, gdzie kazała dworzanom przystąpić do majestatycznego obrotowego tańca z Shu-Torun. Vader widząc tańce mieszkańców uznał, że nie było to do niczego potrzebne, na co Trios odparła, iż ten się mylił, ponieważ na ich planecie panowała dworska kultura, która pozwalała ciężko pracującym baronom żyć w wielkim stylu. Sith stwierdził, że Imperium nie interesowało jak ci pozyskiwali rudy, lecz czy to robili. Księżniczka odpowiedziała, iż ci mieli na to prawo, lecz ostatnie ich żądania były bardzo surowe, co wiązało się ze sprzeciwem. Wyjaśniła także, że takiego typu uroczystości miały grać na ich ego i sprawiać, aby byli bardziej posłuszni, po czym zapytała, czemu pojawiło się tak duże zapotrzebowane na rudy, na co Vader odpowiedział jedynie, że Imperium budowało. Nagle do Lorda Sithów podszedł baron Rubix, który odparł, iż jego córka Bixene chciała zatańczyć z Vaderem. Trios ostrzegła go przed tym, lecz ten dalej nalegał, mówiąc, że nie zniósłby takiej zniewagi, a ten kto tu przybywał zawsze musiał tańczyć. Darth Vader zgodził się więc na jego prośbę co do tańca i zaczął dusić go Mocą, rzucając następnie o ziemię.[1]

Strata ojca

Trios wkracza do sali tronowej.

Następnie zapytał tłum, czy ktoś jeszcze chciałby być jego partnerem, kiedy nagle przez ściany budynku przebiła się maszyna górnicza. Wybiegli z niej przeciwni rządom Imperium żołnierze, którzy otworzyli ogień do Vadera. Ten jednak obronił się przed ich atakiem i stwierdził do Trios, że natychmiast chciał zobaczyć się z królem. Ta odpowiedziała, iż główne windy będą pewnie pilnowane przez baronów zdrajców, więc lepiej aby udali się tunelami. Zaprowadziła Vadera do podziemnych korytarzy i wskazała dalszą drogę, ostrzegając, że będą musieli pospieszyć się, aby nie dogonili ich sojusznicy baronów. Vader widząc jej plany odparł, iż ta była bardzo zadziwiająca, co słysząc ta stwierdziła, że dobrze byłoby, jeśli uważałby tak jej ojciec. Udali się w dalszą drogę, aż przejście przed nimi nie zatrzasnęło się, a z sufity nie rozlała lawa. Lord Sithów wyjął więc miecz i zaczął wycinać w ścianie koło, lecz Trios zapewniła, że wyjścia stąd nie było i ten nie zdoła nic zdziałać. Vader wyciął kawałek ścianki i obezwładnił księżniczkę, po czym wydostał się z pułapki i zabrał ciało do sali tronowej. Kiedy Trios doszła do siebie, zobaczyła leżących na ziemi zabitych strażników. Vader wyjaśnił jej, że ci tak samo jak ona spełnili swoje zadanie, na co ta powiedziała, iż wszyscy je wykonywali. Wymierzyła w stronę Sitha z blastera, co widząc ten skrócił ją o dłoń. Następnie mieczem zaczął przecinać drzwi do pomieszczenia króla, przed czym ta próbowała go powstrzymać. Ten przedostał się jednak do pomieszczenia, gdzie księżniczka dostrzegła leżącego na ziemi nieżywego ojca. Dwa stojące obok droidy wyjaśniły to masowym atakiem serca. Trios podbiegła do króla i zaczęła go opłakiwać, co przerwał jej Vader, dając w prezencie starannie wykonany pojemnik. Rozbił go i wyjąć ze środka skałę. Powiedział, że miało to przekazać jej, czemu nie warto było z nimi zadzierać, ponieważ przedmiot który trzymała w rękach był skałą pozostałą z Alderaana. Dodał, że Sojusz Rebeliantów po zniszczeniu Gwiazdy Śmierci czuł się za bardzo pewny możliwości stawienia im oporu, lecz się mylił. Mocą włożył Triosie koronę ojca na głowę i poinformował ją, że przejmie od ojca urząd. Ta ostrzegła, że baronowie byli zbuntowani, ale Vader zapewnił, iż w przypadku oporu przeciwnicy zostaną spacyfikowani. Kazał jej władać planetą, lecz pamiętać dla kogo służyła, po czym wyszedł z pomieszczenia i opuścił Shu-Torun.[1]

Bunt baronów

Atak na cytadelę.

Trios przejęła władze nad Shu-Torun jako jego nowa Królowa, lecz bunt baronów dalej trwał. Zmusiło to Vadera do powrotu na planetę i stanięcia na czele armii imperialnej, celem stłumienia sprzeciwu. Przed jedną z bitew Vader odparł, iż Imperium przeznaczało duże środki aby wesprzeć rządku Trios, a zastąpienie jej stanowiłoby kłopot. Ta na swoją obronę powiedziała, że po śmierci jej ojca i siostry, która była minister finansów, musiała samodzielnie wykonywać wszystkie zadania rodziny królewskiej. W związku ze swoją pozycją zasugerowała odwrót, ostrzegając o większych siłach wroga. Sith oznajmił jej, iż wszystkie działania miały swój cel, a mianowicie miały stanowić jedynie pokaz siły. Razem z wojskami przeszedł przez pobliskie wzgórze i rozpoczął atak na wojska baronów. Po chwili wymiany ognia królowa zapewniał, iż ten nie pokona przeciwników atakiem frontalnym. Sith razem z Tulon Voidgazer skonsultował postęp podłożenia bomb na dachu jaskini, po czym kazał je aktywować. Ładunki wywołały zatopienie cytadeli. Trios na ten widok załamała się i oznajmiła, iż miejsce to powstało wieki temu, a przez utratę go ich produkcja już nigdy nie będzie tak wydajna. Vader dodał od siebie, że za to nigdy więcej się jej pracownicy nie będą się buntować. Po ataku wrócili razem do pałacu, gdzie Trios udała się do Vadera i zapytała o dalsze posunięcia. Lord Sithów powiedział, iż baronowie ukrywali się pod powierzchnią, w związku z czym ciekawiło go, czy ci zrozumieją przekaz związany ze zniszczeniem cytadeli górniczej, gdyż w przeciwnym razie będą powtarzać go do skutku. Królowa zapytała go, czy ten naprawdę byłby zdolny do powtórzenia tak dużych zniszczeń, na co Sith zapewnił, iż ma zamiar pokazać chciwym baronom planety, że każdy kto trafi opór dostanie nauczkę. Królowa ostrzegła, aby pamiętali po co tu przybyli, a niszcząc cytadele nie zdołają ich zdobyć, przy czym Vader powinien nie zapominać, że nie był w swoim królestwie. Sith mimo to uznał, iż jedynym jej zadaniem było bycie posłuszną, po czym wyszedł. Trios uznała, że chciała kontynuować rozmowę, dlatego wyszła tuż za nim i odnalazła go. Powiedziała mu, że planeta była pod jej władaniem, lecz Vader przypomniał jej dzięki komu to osiągnęła. Ta odparła, że znosiła to wszystko dla swoich poddanych, lecz ci przestaną ją szanować, kiedy ten nie będzie traktował jej w ich obecności poważnie ani respektować jej rozkazów po jego wylocie. Lord Sithów zapewnił, iż dopóki ta nie odwróci się od niego publicznie, poddani będą szanować ją przynajmniej udawanie. Trios zgodziła się na jego umowę, lecz ten stwierdził, że tak zwyczajnie będzie, po czym królowa wyszła.[2]

Atak Rubixa

Atak łodzi na siedzibę rodu króleskiego.

Wkrótce przenieśli się do siedziby rodu królewskiego. Trios uznała, że było to najlepsze miejsce na rozmyślania, lecz Morit Astarte zwrócił uwagę na brak uzbrojenia. Ta zlekceważyła jego wiedzę o historii planety i powiedziała, iż miejsce to było cudem tego świata, a w wodach pływały ławice adamantin. Nagle siostra Morita, Aiolin Astarte, zauważyła łódź wyłaniającą się z lawy, która po chwili otworzyła ogień do ich budynku. Trios odparła, że był to pojazd Rubixa, a jego atak na to miejsce oznaczał profanację. Pobiegli do swojego statku, gdzie czekał za nimi jeden ze strażników. Zawołał on królową i polecił aby wsiadała na pokład i uciekała, co też ta zrobiła. Vader jednak pochwycił go i odrzucił, wyjaśniając, iż ucieczki nie będzie. Następnie przelatując nad łodzią przeciwnika Lord Sithów i bracia Astarte wyskoczyli z pokładu i uszkodzili pokład łodzi wroga. Po wszystkim ponownie wskoczyli na pokład i odparł, że nie wiedział wiele o religii tutejszego ludu, lecz w jego oczach było to odpowiednią karą za świętokradztwo. Kiedy dolecieli do pałacu królewskiego i wysiedli z pokładu, na spotkanie wyszedł jej szambelan Jooli, który stwierdził, że ta niepotrzebnie brała udział w tych wszystkich idiotyzmach i narażała soje życie, podczas gdy jej funkcja była ceremonialna, a nie wojenna. Trios chciała mu odpowiedzieć, lecz wtrącił się Vader, który zapalił swój miecz i uznał, iż ani przez chwilę nie groziło jej większe niebezpieczeństwo niż to na które ten się w tym momencie naraża. Królowa podziękowała Sithowi i stwierdził, że Jooli niewątpliwie musiał żartować. Wyjaśniła, że nic jej nie groziło, a nie miała zamiaru uciekać przed takimi zagrożeniami, skoro była razem z wysłannikami Imperium. Następnie powiedziała o ataku baronów na ich święta siedzibę, co oznaczało jedynie hipokryzję z ich strony, skoro wcześniej mówili o podtrzymywaniu tradycji. Vader odpowiedział, że w ten sposób przedstawili oni swoje stanowiska, które oznaczały konieczność powtórzenia dla nich lekcji. Trios uznała, że skoro łódź należała do Rubixa, to jego pałac powinien stać się miejscem kolejnego ataku, na co Lord Sithów zgodził się z miłą chęcią, prosząc przy tym Cylo, aby bliźniacy byli gotowi do walki.[3]

Atak na cytadelę Rubixa

Trios atakuje cytadelę Rubixa.

Wkrótce imperialni goście razem z Darthem Vaderem na czele udali się aby zaatakować cytadelę Rubixa. Trios miała dołączyć do nich później, aby zaskoczyć oddziały wroga, lecz wkrótce otrzymała wiadomość o tym, że świder bojowy Vadera zboczył z kursu i wjechał w złoże litoporoitu, który nie utrzymał pojazdu i spadł do niższego korytarza. Wówczas kiedy Trios miała uderzać, skontaktował się z nią Cylo, który kazał odwołać atak. Królowa przypomniała kim była i zauważyła, że chciała zgodnie z planami chronić huty Imperium. Cylo w odpowiedzi stwierdził, iż ta władała planetą, lecz nie imperialną armią. Trios zakończyła więc rozmowę i odparła do Jooli'ego, że będą musieli walczyć sami. Ten odparł, że z faktu jej niedawnego przejęcie tronu w tak młodym wieku przysługiwało mu tradycyjne doradztwo przy takich decyzjach, przy czym nie mógł pozwolić jej na atak bez wsparcia sił Imperium. Trios stwierdziła, że nie mogli zmarnować takiej okazji oraz zaufać Imperium. Szambelan odparł, iż jeśli zaufanie było wszystkim co miała, to dobrze, że znalazł się tu aby ją powstrzymać. Trios wymierzyła w niego swoim blasterem i przypomniała jak ten długo służył jej ojcu, ostrzegając, że miał ostatnią szanse na zmianę decyzji. Ten odpowiedział, że urząd piastował przez czterdzieści lat, lecz ona z kolei nigdy nie miała zostać królową i powinna znać swoje miejsce. Stwierdził, że ta go nie zastrzeli, na co królowa odstąpiła od zabójstwa i przypomniała, iż miała do tego swoich ludzi. Dała znak żołnierzom, którzy błyskawicznie otworzyli do niego ogień. Trios zasiadła wówczas na tronie i zdecydowała się na przyłączenie do wojny.[4]

Po chwili zebrała wojska i stanęła na czele ataku na cytadelę górniczą. Jedna ze skał na której stanęła została trafiona, a ona sama upadła na ziemię. Podniósł ją jeden z żołnierzy, który zapytał ją przy tym, czy ta aby była pewna swojej decyzji, ponieważ sytuacja źle wyglądała. Nagle przez sufit przebił się świder Vadera, który wypuścił na pole walki maszyny kroczące. Widząc to Trios zdała sobie sprawę, że w takiej sytuacji mieli szanse wygrać. Lord Sithów osobiście udał się do siedziby Rubixa i tam potkawszy go zmusił do kapitulacji. Baron oddał się w jego ręce i został zaprowadzony na spotkanie z Tiros. Widząc ją Rubiź próbował coś powiedzieć, lecz Trios przerwała mu i stwierdziła, że tysiące osób zginęły przez jego dumę, a on sam się poddał, co oznaczało jedynie tyle, iż nie miała ochoty słuchać jego przemów, po czym rozkazała go stracić. Żołnierze na rozkaz otworzyli do niego ogień, a królowa mianowała opłakująca śmierć ojca Bixene baronessą oraz kazała jej udać się do buntowników i zawrzeć pokój. Dziewczyna powiedziała, że urząd ten przysługiwał jej bratu, lecz Trios odpowiedziała, iż ten z pewnością będzie zadowolony z jej wyboru, a wiedział w pewnością co oznaczało sprzeciwianie się jej decyzją. Vader zapytał o powód jej decyzji, na co ta odparła, że przekonała się już o tym, że najłatwiej manipuluje się młodymi i niedoświadczonymi, którzy nigdy nie liczyli na władzę.[5]

Odlot Vadera

Trios żegna Vadera przed odlotem.

Wkrótce Vader zbierał się do odlotu z planety. Trios razem z nim udała się na lądowisko, gdzie poinformowała go o nieutrzymaniu się oporu ze strony innych baronów i zakończeniu wojny. Vader odpowiedział, iż głęboko wierzył, że ta zdoła ich zniszczyć, na co królowa odparła, że o ile baroni mogą nie przerwać, to ich linie się zachowają. Przypomniała, że Shu-Torun był kultura górnicza, co oznaczało o konieczności odpowiedniego podparcia wobec wszystkiego co się tu znajdowało. Lord Sithów przedstawił jej kapitana szturmowców i zapowiedział, że ten zostanie tu aby nadzorować sytuację i służyć radą. Trios wyraziła swoją wdzięczność, czy ten dobrze wybrał królową Shu-Torun. Sith spojrzał w jej stronę i stwierdził, iż innego wyboru nie było. Wszedł na prom, podczas gdy do Trios podszedł 0-0-0. Powiedział on, że słowa Vadera można było odebrać na różne sposoby, ponieważ ten mógł sugerować o jej doskonałości jak i cechach temu przeciwnym. Trios odpowiedziała, iż zdawała sobie z tego sprawę i poleciła mu odejść, ponieważ w przeciwieństwie do Vadera, jego mogła spokojnie zniszczyć. Droid odparł, że ta z pewnością daleko zajdzie, po czym razem z BT-1 wsiadł na pokład promu, który odleciał następnie z planety. Kiedy Trios została z kapitanem poinformowała go o obowiązku wypełnianie astronomicznych kwot, po czym zapytała, czy ten umiał tańczyć. Żołnierz odpowiedział, iż ukończył wprawdzie akademię imperialną, lecz nie był pewny. Trios wyjaśniła, że na Shu-Torun panowała dworska kultura, co oznaczało konieczność tańczenia, jeśli chciało się przetrwać.[5]

Przypisy

Źródła