Wyzwolenie Lothalu

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Wyzwolenie Lothalu
Konflikt Galaktyczna wojna domowa
Data 1 BBY
Miejsce Lothal
Wynik Zwycięstwo rebeliantów.
Strony
Sojusz dla Przywrócenia Republiki Imperium Galaktyczne
Dowódcy
Siły
Straty
Niewielkie Całkowite



Wyzwolenie Lothalu było ostateczną potyczką kampanii lothalskiej, która zadecydowała o jej wyniku. Batalia miała miejsce w roku 1 BBY i stanowiła część galaktycznej wojny domowej. Pierwszą walczącą stroną był lokalny ruch oporu walczący o uwolnienie Lothalu spod rządów Imperium Galaktycznego. Buntownicy z racji tego, że przewodzili nimi oficjalni członkowie Sojuszu Rebeliantów, stali de facto po stronie Rebelii, choć naczelne dowództwo z Bazy Jeden nie miało z tą potyczką nic wspólnego. Bitwa zakończyła się sukcesem rebeliantów za sprawą Ezry Bridgera, który nie tylko opracował sprytny plan, ale również przygotował plan awaryjny na wypadek powrotu Siódmej Floty Imperium. Imperialni stracili lwią część sił, a nieliczne niedobitki zostały wzięte do niewoli przez mieszkańców. Po bitwie, załoga Widm szykowała się na odwet Imperium, który nigdy nie nadszedł.

Preludium

Podczas kampanii lothalskiej, głównym celem Sojuszu Rebeliantów było zniszczenie imperialnej fabryki uzbrojenia na Lothalu. Jednak pod koniec 2 BBY, rebelianci ponieśli znaczne straty podczas bitwy o Atollon, co zmusiło ich do porzucenia planów o ataku na Lothal.[1] Lecz w 1 BBY zagrożenie ze strony TIE Defenderów stało się dla Rebelii poważniejsze niż kiedykolwiek ze względu na testy ulepszonej wersji tego myśliwca i plany ich masowej produkcji.[2] Kiedy Hera Syndulla dostarczyła schematy TIE Defendera na Yavin 4, nie było już wątpliwości, że ten myśliwiec będzie oznaczał zgubę dla Sojuszu, więc podjęto decyzję o ataku na Lothal.[3] Niebawem na planetę przybyły siły Rebelii w liczbie 24 X-wingów i Y-wingów. Jednak wszystkie zostały zniszczone, a dowodząca rebelianckim natarciem generał Syndulla trafiła do niewoli.[4] Widma ruszyły jej z odsieczą. W trakcie misji, Kanan Jarrus poświęcił życie prowokując imperialnych do zniszczenia swojego składu paliwa. Oznaczało to, że TIE Defendery nie wejdą do masowej produkcji i tym samym Jarrus przemienił porażkę buntowników w sukces.[5] Wieść, iż poświęcenie rycerza Jedi nie poszło na marne, podniosła na duchu załamanych jego stratą kompanów. Następnym zadaniem Widm była odsiecz dla tamtejszej świątyni Jedi - wyszło ono od Ezry Bridgera (ucznia Kanana), któremu wilki lothalskie pokazały, że sanktuarium jest zagrożone.[6] W trakcie tej misji, Ezra wraz z pomocą Ahsoki Tano powstrzymał Dartha Sidiousa przed opanowaniem świata między światami. Po tych wydarzeniach, młody Jedi wiedział, co ma zrobić, a było to ostateczne uwolnienie Lothalu spod panowania Imperium.[7]

Przebieg

Starcie o bazę rebeliantów

Po fiasku natarcia X-wingów i Y-wingów, sprawa Lothalu była ostatecznie skreślona dla dowództwa z Bazy Jeden, więc Widma musiały samodzielnie zebrać siły na nadchodzącą bitwę. Ezra postanowił sprowadzić na Lothal wszystkie osoby u których kiedyś zdobył sympatię i na których mógł liczyć bez cienia wątpliwości. Jednymi z nich byli żołnierze-klony należący do Komórki Joopa, do których dołączyli inni przyjaciele Bridgera wezwani przez Syndullę. Na Seelos Ghostem udali się po nich Hera, Alexsandr Kallus i Rex. Tam do ekipy wyzwolicieli dołączyli Wolffe, Gregor, Hondo Ohnaka, Melch i Ketsu Onyo. Plan Bridgera był następujący: zamierzał wziąć do niewoli dowodzącą siłami Imperium na Lothalu gubernator Arihndę Pryce, by zmusić ją do spreparowania protokołu 13 polegającego na ewakuowaniu imperialnych sił z określonego obszaru. Miały one zostać zebrane w centrum dowodzenia w Capital City, które następnie miało zostać odpalone i wysadzone w powietrzu - w ten sposób rebelianci zamierzali się pozbyć wrogów z planety. Ezra w ten plan wtajemniczył jedynie Rydera Azadiego, który tak jak on był Lothalczykiem. Były zarządca planety miał dokonać udawanej zdrady, wydając gubernator Pryce lokalizację bazy buntowników. Wiedzieli, że Arihnda nie oprze się takiej pokusie, wpadnie w ich pułapkę i dostanie się do niewoli. To wszystko miało zostać zrealizowane jeszcze przed powrotem wielkiego admirała Thrawna, który po szturmie X-wingów i Y-wingów udał się na Coruscant celem złożenia raportu o TIE Defenderach. Rebelianci wiedzieli, że nie będą mieli szans, gdy wrócą niszczyciele z Siódmej Floty na czele z chissańskim dowódcą, który był wybitnym strategiem. Lecz na wypadek gdyby wielki admirał wrócił przed wyzwoleniem Lothalu, Ezra przygotował plan B, w który z kolei wtajemniczył jedynie Marta Mattina, podając mu lokalizację purrgili - w razie konieczności, stworzenia miały zostać sprowadzone na Lothal celem zniszczenia Siódmej Floty.[8]

Potyczka w bazie rebeliantów.

Podczas jednej z medytacji, Ezra wyczuł w Mocy, że powrót Thrawna jest rychły i dlatego postanowił przyspieszyć rozpoczęcie bitwy. W tym celu zwołał zebranie, na którym Ryder (zgodnie z ich tajnym planem) wyrażał wątpliwości odnośnie powodzenia. Azadi chciał, by rebelianci się ukryli, wzmocnili siły i dopiero wtedy zaatakowali. Bridger na to twierdził, że do uwolnienia Lothalu nie potrzebują armii, lecz wystarczy im jedna osoba. Tymczasem po stronie imperialnej, gubernator Pryce za wszelką cenę chciała znaleźć i zniszczyć buntowników - to właśnie ona wydała rozkaz zniszczenia składu paliwa, by zabić Jarrusa, za co Thrawn był na nią strasznie wściekły. Arihnda obawiała się, iż wielki admirał skaże ją na śmierć i chcąc go udobruchać, chciała zniszczyć rebeliantów przed powrotem Chissa. Nagle skontaktował się z nią Azadi, który dokonując udawanej zdrady, postanowił wydać jej lokalizację kwatery buntowników w zamian za amnestię. W bazie rebeliantów trwały przygotowania, gdy nagle Bridger i Sabine Wren ujrzeli w oddali wilki lothalskie, a kiedy te uciekły, dało się usłyszeć nadlatujące kanonierki imperialne. Ezra zaczął ostrzegać kompanów, a po chwili siły Imperium zaatakowały - najpierw kanonierki otworzyły ogień, a po chwili do walki ruszyli szturmowcy powietrzni. W odpowiedzi, Sabine również wzbiła się w powietrze. Na polecenie Garazeba Orreliosa, Jai Kell dobył ciężkiego działa, którym zaczął ostrzeliwać kanonierki, zmuszając je do wycofania się. W tym samym momencie, nieopodal i poza zasięgiem wzroku rebeliantów, trzy kolejne kanonierki wysadziły desant szturmowców prowadzonych przez Rukha. Wren zabiła jednego szturmowca powietrznego, a następnie rakietą zniszczyła kanonierkę, a wybuch zabił dwóch kolejnych żołnierzy Imperium. Ezra rozkazał Chopperowi powiadomić Herę o ataku. Po chwili zjawił się oddział Rukha. Młody Jedi przeskoczył w ich stronę, zlikwidował dwóch szturmowców i zaczął się pojedynkować z Noghrim. Jeden ze szturmowców próbował zastrzelić Choppera. Astromech wtedy dokonał udawanego spadku w przepaść, a kiedy wróg podszedł, by się rozejrzeć, droid zrzucił żołnierza.[8]

Schwytanie gubernator Pryce.

Wiadomość o ataku dotarła do Syndulli akurat, gdy Ghost zjawiał się nad Lothalem. Ohnaka postanowił przedrzeć się przez blokadę swoim starym, pirackim sposobem - kryjąc frachtowiec tuż obok trasy nadprzestrzennej i podpinając się do transportowca. Tymczasem w bazie rebeliantów, Sabine likwidowała szturmowców powietrznych i wysadziła drugą kanonierkę. Ezra natomiast tymczasowo pozbył się Rukha, zmuszając go do skoku w przepaść. Pryce rozkazała przejąć platformę, gdzie bronili się rebelianci. Po chwili padł bojownik obsługujący ciężkie działo, które następnie chwycił Zeb. Ostrzelał on kanonierkę, która zawisła tuż przed nim, niszcząc pojazd. Jednak po chwili dwie kolejne LAAT/le w końcu wylądowały, osaczając pozycję rebeliantów z dwóch stron. Ciężkie działo się przegrzało, więc Orrelios po prostu rzucił nim w dwóch szturmowców, przygniatając ich, a następnie zastrzelił trzeciego. Po chwili na platformie zjawił się również Bridger, pchnięciem Mocą ogłuszając kolejną trójkę szturmowców. Tymczasem na orbicie zjawił się w końcu spodziewany statek dostawczy, do którego Ghost się podczepił, mijając niezauważenie blokadę gwiezdnych niszczycieli. Tymczasem w kwaterze buntowników, Sabine pozbyła się szturmowców powietrznych, ale mimo to, imperialnych żołnierzy ciągle przybywało i ich przewaga liczebna zaczęła w końcu przytłaczać rebeliantów. Arihnda rozkazała ostrzelać rakietami należący do buntowników ciągnik górniczy, na dachu którego toczyła się strzelanina. Pojazd 413-24 zaczął opadać i Ezra rozkazał wycofać się w głąb bazy. Bridger i Orrelios jako ostatni zeskoczyli z ciągnika górniczego, a kiedy się wdrapali, ujrzeli kompanów schwytanych przez imperialnych. Rukh zmusił ich do złożenia broni. Noghri poinformował Pryce o zdobyciu bazy rebeliantów i ta po chwili wylądowała, upojona zwycięstwem. Wydało się, że Ryder wydał Arihndzie lokalizację kryjówki, lecz Ezra nie chciał dłużej ciągnąć tej maskarady i kiedy chłopak odebrał sygnał nadlatującego Ghosta, postanowił w końcu wyjawić, iż ta zdrada była częścią planu. Hera w końcu nadleciała, niszcząc kolejną kanonierkę. Działka frachtowca zmusiły szturmowców do odwrotu i zniszczyły następną LAAT/le, a do strzelaniny dołączyły klony i Kallus. Ostrzał dwóch ostatnich kanonierek zmusił Syndullę do chwilowego odlotu, odciągając od bazy LAAT/le. Imperialni wciąż mieli przewagę liczebną i otaczali rebeliantów ze wszystkich stron, więc Bridger rozkazał wycofać się do jaskini.[8]

W środku czekały już wilki lothalskie, z którymi Ezra był połączony więzią w Mocy. Kiedy w jaskini zjawili się imperialni, zwierzęta ruszyły do ataku. Loth-wilki były zbyt wielkie i potężne, by szturmowcy mieli z nimi jakiekolwiek szanse. Stworzenia całkowicie rozszarpały żołnierzy. W tym samym czasie, Melch działkiem Ghosta zniszczył przedostatnią kanonierkę, a ostatnia padła po zmyślnym manewrze Hery. Wilki lothalskie wybiły większość szturmowców, a ocalali musieli się poddać. Jeden z wilków schwytał Pryce, która została podprowadzona przed oblicze rebeliantów. Po zakończeniu potyczki, Ezra oznajmił kompanom, że nadszedł czas, by wyzwolić Lothal i pokazać galaktyce, iż da się pokonać Imperium.[8]

Atak na Capital City

Rebelianci przylatują do kwatery głównej Imperium.

Zastraszając Arihndę wilkiem lothalskim, rebelianci zmusili ją, by nadała kod zwycięstwa, a następnie na pokładach dwóch zdobycznych kanonierek udali się do Capital City udając jeńców (część z buntowników przebrała się za imperialnych). Udali się do siedziby imperialnego dowództwa, gdzie wylądowali na tamtejszym lądowisku. Na spotkanie wyszło im trzech szturmowców, którzy zamierzali przejąć "więźniów". Wtedy Zeb udając, że się wyrywa, zaczął się rzucać - odepchnął przebranego za zwiadowcę Ezrę, przeskoczył nad nimi i zaczął uciekać. Bridger "rozkazał" złapać zbiega, a następnie odpalił miecz świetlny i zlikwidował imperialnych żołnierzy. Wtedy na lądowisku wywiązała się strzelanina. W odpowiedzi, oficer Imperium nakazał wezwać posiłki i zabezpieczyć grodzie. Jednak Orrelios dobiegł do drzwi zanim się zamknęły i używając swojej lasackiej siły, przytrzymał je wystarczająco długo, by do środka wśliznęły się Wren i Onyo, która to otworzyła ponownie grodzie i zablokowała system komunikacji. Pozostali na lądowisku rebelianci znaleźli osłonę i kontynuowali wymianę ognia z imperialnymi. W pewnym momencie dwóch szturmowców zdecydowało się ruszyć do natarcia, przez co zastrzeliła ich nadbiegająca z boku Syndulla, która nakazała kompanom biec do wejścia - do tego czasu, Ketsu zdołała otworzyć drzwi. Buntownicy pobiegli w stronę centrum dowodzenia. Zeb podrzucił Melcha na dach, który odwrócił uwagę - zebrani w centrum dowodzenia imperialni zaczęli do niego strzelać, a wtedy rebelianci wtargnęli do środka i opanowali pomieszczenie, aresztując wrogów. Syndulla poinformowała o tym Wolffe'a, Mattina i Vizago, którzy pozostali w bazie buntowników. Zostali oni zaatakowani przez Rukha. Noghri uporał się z nimi, ale kiedy chciał zabić Marta, natarł na niego wilk lothalski. Rukh wsiadł do przejętej przez rebeliantów kanonierki i odleciał. Na pokładzie LAAT/le skontaktował się z Thrawnem, informując go jak się sprawy mają. Wielki admirał mu rozkazał, by dostał się do imperialnej bazy głównej i dezaktywował jej osłony zanim rebelianci odetną budynek.[9]

Chimaera ostrzeliwuje Capital City.

Buntownicy tymczasem zaczęli przygotowywać protokół 13 i niebawem wszystkie imperialne maszyny i oddziały zaczęły ściągać do centrum dowodzenia - wśród nich znalazł się również Rukh, którego odebrali szturmowcy śmierci. Kiedy wszystkie siły Imperium wróciły i budynek został odcięty, Kallus poinformował o tym Bridgera, a ten nakazał Syndulli odpalić systemy startu, a Wren ustawić samozniszczenie. Lecz po chwili sytuacja obróciła się przeciwko rebeliantom, gdyż powrócił Thrawn wraz ze swoim flagowym niszczycielem Chimaera, który zawisł nad Capital City wraz z dwoma innymi okrętami. Rebelianci w tej sytuacji nie mogli wysłać kopuły w powietrze, gdyż oznaczałoby to zderzenie z imperialnym okrętem, a wraki obu maszyn spadłyby prosto na miasto, powodując śmierć mnóstwa osób. Ezra postanowił skontaktować się z Thrawnem. Zaczął go szantażować, by się wycofał - w zamian miał rozważyć uwolnienie imperialnych. Jednak wielki admirał nie dał się zastraszyć, gdyż wiedział jak obrócić sytuację na swoją korzyść - dzięki uwięzieniu oddziałów Imperium, mógł dowolnie bombardować miasto bez obaw o własne siły. Sabine nakazała Rexowi aktywować osłonę planetarną, ale okazało się, że Rukh zdążył ją wyłączyć. Wtedy Thrawn rozkazał Chimaerze otworzyć ogień, by pokazać, iż nie rzuca gróźb na wiatr. Widząc niszczenie miasta i strach rodaków, Ezra zgodził się poddać. Wielki admirał nakazał padawanowi zjawić się samodzielnie na jego okręcie, grożąc, że w przypadku jakichś numerów bombardowanie zostanie wznowione. Bridger zamierzał ulec namowom Thrawna, nie chcąc narażać rodaków i przyjaciół, lecz Syndulla go zatrzymała mówiąc, iż zawsze istnieje inne wyjście. Rebelianci zaczęli rozwać alternatywy - Orrelios chciał użyć działa kopuły do zniszczenia Chimaery, ale Rex go uświadomił, że ten turbolaser jest za słaby na gwiezdnego niszczyciela, a Kallus dodał, że nawet jeśli, to wrak by spadł na miasto. Ezra jednak postawił na swoim, wymykając się szybem wentylacyjnym - Sabine odwróciła uwagę reszty, poruszając temat reaktywacji osłon. Młody Jedi udał się do kanonierki i poleciał na Chimaerę. Mandalorianka natomiast zaplanowała, by dwa oddziały uderzyły na oba węzły mocy i przejęły nad nimi kontrolę. Wtem do drzwi centrum dowodzenia dobiegł oddział szturmowców i rebelianci szykowali się, by ich odeprzeć.[9]

Buntownicy naradzają się jak przechytrzyć Thrawna.

Tymczasem w bazie buntowników, wilk lothalski ocucił Marta, a po nim podnieśli się także Cikatro i Wolffe. Klon domyślił się, iż Rukh ostrzeże Thrawna, na co Mattin stwierdził, że jest tak jak przewidział Bridger. Cała trójka wbiegła na pokład Ghosta. Startując, Mart wtajemniczył resztę w plan B, który przekazał mu Ezra. Z kolei w bazie Imperium, zanim szturmowcy wyważyli ładunkami wejście do centrum dowodzenia, zjawił się Melch i zabił jednego z nich, a dwaj inni zaczęli go gonić. Wtedy zza drzwi wyłonił się Zeb i ogłuszył pozostałego na miejscu sierżanta. Następnie Sabine wyznaczyła drużyny do przejęcia węzłów mocy - Rex, Hondo i Ketsu mieli się udać do wieży północnej, a Zeb, Alexsandr i Gregor do południowej, zaś Mandalorianka miała koordynować ich działania. Wkrótce pierwsza z drużyn zjawiła się na miejscu i zaczęła strzelaninę, do której po chwili dołączył także Rukh z dwójką szturmowców śmierci. Druga ekipa rebeliantów po drodze napotkała szturmowców, więc pozostali w centrum dowodzenia kompani musieli im pomóc, odgradzając ich drzwiami od imperialnych, więc niebawem i oni dotarli do generatora osłon. Rex nie miał jak się dostać dopanelu sterowania - konieczne było wysunięcie mostów. Chopper postanowił się tym zająć, co przypłacił porażeniem, gdyż terminal w centrum dowodzenia był chroniony. W takiej sytuacji pozostało znaleźć panel zdalny na miejscu i wysunąć most manualnie - tego zadania podjęła się Ketsu, co jej się udało. Po chwili na miejsce wbiegł również Melch ścigany przez szturmowca, którego zabił Rex. Ugnaught wbiegł na most, co przypłacił postrzałem w ramię. Rozjuszyło to Hondo, który sam wbiegł na most, zabił dwóch szturmowców i odciągnął Melcha na drugi koniec mostu, w bezpieczne miejsce. Gregor stwierdził, że wysunięty most na niewiele się zda, gdy będzie ich ostrzeliwać aż tylu imperialnych. Wtedy Zeb postanowił się porwać na śmiałą akcję - przeskoczył na niższą platformę, rzucając się na Rukha. Lasat i Noghri spadli jeszcze niżej, do generatorów, gdzie zaczęli się pojedynkować. Kallus i Gregor puścili się przez most, eliminując stojących na platformie pośrodku wrogów i zabrali się za tamtejsze panele. Jednak jeden z imperialnych jeszcze żył i postrzelił Gregora. Klon zdobył się jeszcze na zrzucenie oponenta, ale po chwili padł. Alexsandr próbował mu pomóc, na co Gregor kazał mu aktywować tarcze.[9]

Tymczasem na pokładzie Chimaery, Thrawn zaprowadził Ezrę do pomieszczenia, gdzie znajdował się fragment lothalskiej świątyni Jedi. Tam na chłopaka czekał hologram imperatora. Palpatine zaczął kusić Bridgera, aby wykorzystując właściwości sanktuarium cofnął czas, by znowu być ze swoimi rodzicami (Ephraim i Mira zginęli w 3 BBY podczas próby ucieczki z imperialnego więzienia, do którego trafili za działalność rebeliancką). Młody Jedi jednak nie uległ namowom Sitha i zniszczył ostatni fragment świątyni Jedi. Rozzłoszczony Sheev rozkazał trójce Gwardzistów Imperialnych zabić Ezrę i jego hologram zniknął. Ci unieśli go specjalnymi pikami, a po chwili wbiegli także trzej szturmowcy i zaczęli do niego strzelać, ale niecelnie. Wijący się chłopak zdołał użyć Mocy do ciśnięcia gruzami we wrogów. Tymczasem Zeb i Rukh kontynuowali bójkę wśród generatorów mocy. Lasat uwięził nogę Noghriego w drutach. Natomiast Onyo i Kallus przywrócili zasilanie i uruchomili ponownie osłony. Rukh zginął usmażony przez wyładowania generatorów, a Syndulla podniosła ponownie tarczę planetarną, na moment przed tym jak Thrawn kazał wznowić bombardowanie.[9]

Przybycie purrgili

Purrgile atakują imperialnych.

Po chwili na mostek Chimaery wbiegł Ezra z blasterem w ręku, zabijając dwóch szturmowców śmierci. Następnie podwładni wielkiego admirała zameldowali, że na orbicie Lothalu pojawiły się niezidentyfikowane obiekty. Były to purrgile, które Ghost właśnie sprowadził na planetę. Okazało się, iż stworzenia zniszczyły niszczyciele na orbicie. Thrawn nakazał wywołać dowodzącego blokadą kapitana Gilada Pellaeona, który jedynie z przerażeniem rzekł, że nigdy nie widział czegoś takiego i połączenie się urwało. Po chwili prowadzone przez Ghosta purrgile zjawiły się w atmosferze - większe osobniki uszkodziły wiszącą nad miastem trójkę gwiezdnych niszczycieli, a mniejsze zajęły się myśliwcami TIE. Asystujące niszczyciele spadły na ziemię, zaś na Chimaerze duże purrgile sięgnęły mackami do wnętrza mostka, chwytając Thrawna, w czym pomógł Bridger, ciskając Mocą wielkiego admirała. Po chwili skontaktowała się z nim Wren. Jedi potwierdził, że purrgile to był jego tajny plan. Po chwili na mostek wbiegł szturmowiec śmierci w asyście dwóch zwykłych szturmowców. Ezra odwrócił się w ich stronę, powalając Mocą czarnego imperialnego i zabijając białych. Wtedy Thrawn postrzelił go w bark, na co Bridger Mocą wyrwał mu blaster z ręki i ponownie cisnął Chissa w macki purrgili. Na mostek próbowali wbiec kolejni szturmowcy, ale padawan zamknął wrota. Młodzieniec Mocą przytrzymywał jednocześnie drzwi i wielkiego admirała. Po chwili purrgile zaczęły się szykować do wejścia w nadprzestrzeń. Hera kazała Ezrze uciekać, ale ten chciał dokończyć to, co zaczął i niebawem Chimaera zniknęła w nadświetlnej. Pozbywszy się przeszkody w postaci gwiezdnych niszczycieli, rebelianci mogli dokończyć plan. Chopper uruchomił silniki kopuły i ta niebawem wystartowała. Wtem do centrum dowodzenia wbiegli szturmowcy i wywiązała się strzelanina. Sabine cisnęła w imperialnych granatem dymnym, a następnie mieczem Ezry zniszczyła szybę, by buntownicy mogli wyjść na zewnątrz. Pobiegli na dach, gdzie znaleźli osłonę i kontynuowali strzelaninę. Wtem zjawił się Ghost i Wolffe działkami frachtowca pozbył się szturmowców. Następnie VCX-100 zgarnął kompanów - wchodząc na trap, Orrelios zastrzelił jeszcze jednego szturmowca. Niebawem kopuła odleciała w bezpieczne miejsce i Wren zdetonowała ładunki. Baza eksplodowała razem ze wszystkimi uwięzionymi tam imperialnymi. Uniesieni tym widokiem mieszkańcy Capital City zaczęli triumfować, wiwatując do przelatującego Ghosta i aresztując niedobitki okupanta. Tym samym rządy Imperium na Lothalu się skończyły.[9]

Skutki

Wyzwolenie Lothalu było całkowitą klęską Imperium, które straciło wszystkie siły posiadane na planecie - większość zginęła w walce z rebeliantami lub w eksplozji centrum dowodzenia, zaś niedobitki zostały wzięte do niewoli przez mieszkańców. Po stronie Rebelii straty były bardzo małe - zginęło kilku bojowników, głównie podczas potyczki o bazę buntowników, a do tego został im zniszczony zdobyczny ciągnik górniczy. Purrgile wywiozły Ezrę Bridgera i Thrawna na planetę Peridea, leżącą w innej galaktyce, co poskutkowało tym, iż oboje byli już nieobecni przez resztę galaktycznej wojny domowej, a nawet dłużej. Dopiero po konflikcie, na ich poszukiwania ruszyły Sabine Wren i Ahsoka Tano.[9]

Sukces lothalskich bojowników pokazał Sojuszowi Rebeliantów i całej galaktyce, że można pokonać Imperium pomimo jego potęgi militarnej. Po bitwie, załoga Ghosta spodziewała się rychłego kontrataku imperialnych i postanowiła przygotować obronę planety. Jednak oczekiwany odwet nigdy nie nastąpił, a to dlatego, że tuż po wydarzeniach na Lothalu miało miejsce oddanie do użytku Gwiazdy Śmierci i następujący po tym ciąg zdarzeń, który ostatecznie doprowadził do bitwy o Scarif. Przez to galaktyczna wojna domowa wybuchła silniejszym blaskiem i w takiej sytuacji Imperium miało poważniejsze zmartwienia niż pojedyncza, prowincjonalna planeta Zewnętrznych Rubieży.[9]

Przypisy

Źródła