T'landa Tilowie

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.

t'landa Tilowie
Planeta macierzysta: Varl (później Evocar przemianowane przez huttyjskich kolonistów na Nal Hutta)
Język:
Cechy charakterystyczne:
  • Cztery nogi
  • Róg
  • Ogon
  • Małe w stosunku do postury ręce
Zdolności:
  • Szczątkowa empatia
  • Uniesienie (samce)




t'landa Tilowie to daleko spokrewniony z Huttami ogromny, czworonożny gatunek istot inteligentnych, dawniej zamieszkujących Varl, ojczyznę gatunku Huttów. Teraz mieszkają również na Nal Hutta, nowej planecie ojczystej Huttów. Pomimo pokrewieństwa z Huttami, t'landa Tilowie nie są tak bogaci i potężni, jak ich kuzyni. Są ambitni, ale też tchórzliwi i krótkowzroczni. Są w znacznym stopniu odporni na Moc.

Fizjologia

Przeciętny t'landa Til mierzy około 2 - 2,5 m wysokości, posiada dwa serca i trzy żołądki. Jego tors opiera się na czterech masywnych nogach z dużym, miękkim podbiciem i wyposażony jest w długi, cienki, biczowaty ogon. Ma także parę stosunkowo małych ramion z delikatnymi dłońmi, zakończonymi czterema giętkimi palcami. Tuż przy łokciach znajduje się specjalny gruczoł wydzielający wonny olej, który chroni ich skórę przed wysuszeniem. W celu utrzymania wilgotności skóry odbywają kąpiele błotne. Śpią w specjalnie zaprojektowanych hamakach. Głowy mają wyposażone w przeznaczony do obrony i ataku długi, gruby róg na czole. Tak jak u Huttów, ich masywne ciała obleka gruba, tłusta pomarszczona skóra, z luźnymi fałdami, a szyje są krótkie, wygięte, prawie nie widoczne. Szczególnie uwidacznia się to poniżej szyi, gdzie skóra zwiesza się tak luźno, że mogą ukryć ręce, przyciśnięte do piersi. Wykorzystują worki powietrzne umieszczone poniżej gardła by emitować naturalny dźwięk harmoniczny, stymulujący centra rozkoszy u istot poddanych jego działaniu. Dźwięk powstaje, gdy powietrze z napełnionego worka przepływa przez zwężenie gardła. Samiec t'landa Til przy pomocy tego dźwięku przyciąga samice podczas okresu godowego. Wibracje stymulują centra przyjemności samic. Zdolność ta u samców towarzyszy szczątkowej zdolność empatii, której używają do projekcji przyjemnego uczucia wobec samic. Niestety to połączenie dźwięku i empatii wpływa też na inne rasy, w tym i ludzi.

Wykorzystanie umiejętności t'landa Tilów

Szef organizacji przestępczej Hutt Besadii Aruk wykorzystał wielu t'landa Tilów jako fałszywych kapłanów w koloniach na Ilezji, gdzie "pielgrzymi" byli kuszeni obietnicą tak zwanego błogosławieństwa "Uniesienia", jako nagrodą po trudach pracy w przetwórni przypraw. Jak nie trudno się domyślić, błogosławieństwo, czyli połączenie dźwięku i empatii t'landa Tilów powodowało uzależnienie prawie każdego pielgrzyma który je usłyszał. Przekonał się o tym młody Han Solo, który używając fałszywego nazwiska Vykk Draygo, pracował tam jako pilot frachtowca przypraw. Han, zwiedzając przetwórnię przyprawy, spotkał młodą Koreliankę, Pątniczkę 921 w której się zakochał. Bria Tharen, bo tak naprawdę nazywała, także powoli zdała sobie sprawę, że czuje coś do Hana, nie mogła jednak wyzwolić się z mocy Uniesienia. Wtedy Han opracował plan ucieczki z Ilezji - i umknął z planety wraz z Brią, Muuurghiem, Mrrov - samicą Muuurgha - oraz sporą ilością skarbów z kolekcji Arcykapłana Teroenza. Wkrótce potem Bria, nie chcąc zawadzać Hanowi, opuściła go, zostawiając mu krótki list.

Parę lat później intrygi klanu kajidic Desilijic zakończyły się otruciem Aruka i władzę przejął jego syn Durga Besadii Tai. W tym czasie Bria Tharen przyłączyła się do do koreliańskiego ruchu oporu, i dowodziła oddziałem Czerwonej Ręki (Red Hand Squadron). Nie uznając niewolnictwa, wykorzystała go jako narzędzie do walki z siłami Imperialnymi i do uwalniania transportów niewolników. Korellianie we współpracy z innymi rebeliantami ostatecznie zlikwidowali niewolnictwo i zniszczyli przetwórnie przyprawy Besadii. Pomógł im klan Desilijic, przemytnicy oraz Han, których później ruch oporu wystawił do wiatru, biorąc cały łup jako dofinansowanie rebelii. Oszukany przez byłą miłość Han Solo wraz z Chewbaccą przypadkowo uratowali dzieci pielgrzymów z Ilezji, urodzone w niewoli. Po tych wydarzeniach, t'landa Tilowie odmówili jakiejkolwiek współpracy na Ilezji, a Durga Besadii Tai dołączył do Czarnego Słońca.

Źródła