Lozen Tolruck

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Lozen Tolruck
Data i miejsce śmierci: 5 ABY, Kashyyyk
Przynależność: Imperium Galaktyczne
Profesja:




Lozen Tolruck był wielkim moffem Imperium Galaktycznego, który sprawował władzę na Kashyyyku w końcowym okresie galaktycznej wojny domowej.

Biografia

Lozen jako wielki moff sprawował władzę nad Kashyyykiem. Po zniszczeniu Drugiej Gwiazdy Śmierci dowództwo Imperium odcięło się od planety. Tolruck słysząc pogłoski o śmierci imperatora Palpatine'a nie uwierzył w nie i pod kontrolą trzech gwiezdnych niszczycieli stanowiących blokadę planetarną zabarykadował się w fortecy na jednej z wysp. Tam prowadził życie w odcięciu od świata zewnętrznego, w wolnych chwilach zajmując się na przykład myślistwem. Nowy dom spodobał mu się do tego stopnia, że zaczął podłapywać zachowanie mieszkańców. Przestał się myć i zaczął kosztować ich jedzenia, uznając przy tym siebie bardziej za wodza niż moffa. W roku 5 ABY na teren planety dostał się oddział sił specjalnych Nowej Republiki, który wyzwolił Areszt Ashmeada i stanął do walki o wyzwolenie Kashyyyka. Wkrótce siłom Lozena udało się schwytać jednego z żołnierzy, Joma Barella. Ten odmówił jednak rozmowy z nimi mimo licznych tortur. Pewnego razu kiedy Lozen zażył narkotyzujący sok hragathir, wyłupał Jomowi jedno oko, po czym wrzucił je do ogniska.

Miesiąc po przejęciu aresztu moff kontynuował swój tryb życia i wybrał jednego ze swoich niewolników, Czarnopręgiego, aby wypuścić go do lasu i zapolować na niego. Tym celem śladem Wookieego wysłał swoją sondę, która po przeprogramowaniu idealnie nadawała się do tego typu zadań. Siedząc w swojej twierdzy namierzył swój cel i wystrzelił w jego kierunku strzałki z trucizną. Niedoszła ofiara okazała się jednak zbyt silna i kontynuowała swoją ucieczkę, na co rozzłoszczony Lozen postanowił zdalnie wysadzić swojego droida, aby zabić Wookieego w wybuchu. Wkrótce po autodestrukcji sondy Tolruck popadł w szał i zrzucił z głowy wizjer, który następnie zaczął deptać. Widząc swojego attaché, Odariego Bel-Opisa, poskarżył się, że taki sposób polowania go nie satysfakcjonuje, ponieważ chciałby być na miejscu i ścigać swoje cele samodzielnie. Następnie skosztował odrobinę soku hragathir i zajął miejsce na swoim tronie, na co Odair zdecydował się poinformować odpowiednie osoby o zapotrzebowaniu na kolejną sondę. Moff odparł jednak, że chce polować osobiście, lecz Bel-Opis uznał to za zbyt niebezpieczne. Lozen domyślając się, że ten ma na myśli wysłanych na planetę republikanów, stwierdził, iż ich działania były nieznaczne. Ten przypomniał, że wrogi oddział zajmuje się atakowaniem najważniejszych dla nich celów, pośród których najważniejszym był on. Moff postanowił jednak nie dać się zastraszyć i zdecydował o zapolowaniu na swoich przeciwników, lecz jego attaché poinformował go jeszcze o przybyciu wysłanego przez admirał Rae Sloane przedstawiciela Imperium. Słysząc to moff postanowił spotkać się z wysłannikiem, lecz uprzednio odbyć rozmowę z komendantem Theodanem Sardo, który od dłuższego czasu dążył do skontaktowania się z nim.

Wkrótce Lozen nawiązał połączenie holograficzne z Sardo, który zameldował mu o nadmiarze robotników w jego obozie pracowniczym, co zmuszało go do szukania nowych zastosowań dla zniewolonych Wookieech, za przykład wymieniając wykorzystanie ich jako mięso. W tracie ich rozmowy hologram Sardo zamigotał, co zainteresowało Lozena. Theodane wyjaśnił to utratą połączenia z jedną z wieżyczek, lecz uznał chwilowe zakłócenie za nieistotne. Tolruck polecił mu jednak sprawdzić źródło zakłóceń i zajęcie się kontrolą podlegającego mu trenu, po czym zakończył rozmowę. Postanowił udać się na spotkanie z wysłannikiem Sloane, w związku z czym przeszedł do innej części swojej twierdzy. Kiedy dotarł przed oblicze przybysza, ten przedstawił się jako porucznik Jorrin Turnbull. Lozen nie podał mu jednak ręki i od razu zapytał o powód jego przybycia. Ten odparł, iż admirał Sloane uznała, że ten doświadcza na Kashyyyku pewnych problemów, w których rozwiązaniu miał mu osobiście pomóc. Tolruck przypomniał, że Imperium zostawiło ich tutaj bez zaopatrzenia i jakiegokolwiek odzewu, na co Jorrin przekazał prośbę Sloane o przebaczenie i wyjaśnił zakłopotanie śmiercią imperatora. Lozen zaprzeczył jego słowom o zginięciu Palpatine'a, na co porucznik odpuścił i zapytał, czy ci potrzebują pomocy w walce z terrorystami. Moff niechętnie potwierdził, po czym Jorrin powiedział mu o kilku rzeczach na temat oddziały Nowej Republiki. Przekazał mu kim są oraz poinformował, iż dowodzi nimi generał Han Solo. Tolruck połączył fakty i dodał, że schwytany przez nich żołnierz wroga odmawiał rozmowy z nimi, a kiedy porucznik o niego dopytał, moff rozkazał swojemu attaché przyprowadzenie go. Kiedy do pomieszczenia wprowadzono klatkę z Jomem Barellem, Turnbull zdziwił się jego brakiem oka. Uznał jednak jego sposoby przesłuchiwań za jego osobisty wybór, podczas gdy Odair przekazał Tolruckowi datapad z podobiznami członków wrogiego zespołu, zwracając uwagę na wyjątkowo podobnego do Jorrina Sinjira Ratha Velusa. Moff domyślił się podstępu swojego gościa i sięgnął po ostrze kishakk. Sinjir widząc, co się święci, zaczął uciekać, lecz Lozen i tak zdołał go schwytać, rzucając nożem w jego łydkę. Po powaleniu przeciwnika kazał Odairowi go przyprowadzić, lecz kiedy ten zbliżył się do Velusa, mężczyzna powalił go i stanął z nim do walki. Po kilku ciosach Odair zdołał jednak zdominować przeciwnika i zaczął go dusić, a kiedy ten stracił przytomność, przytaszczył go przed oblicze Lozena. Moff stanął nad Sinjirem i zapytał, jaki jest cel jego przybycia, na co ten zażartował, że chciał pożyczyć szklankę cukru. Tolruck domyślił się, że chodzi o jego przyjaciela, Joma, lecz ten zaprzeczył i wyjaśnił, że chodziło mu o jego moduł kontrolny czipów. Lozen wyśmiał go i zapewnił, że nie dopuściłby go do niego bez względu na to za kogo by się podał. Sinjir dodał jednak, iż udało mu się wnieść w obcasie nadajnik hiperfalowy, który automatycznie zhakował cały system po wejściu w jego pobliże. Lozen słysząc to kazał zabić intruza, na co Odair zaczął dusić republikanina. Nagle zaatakował go jednak jeden z wyzwolonych Wookieech, który w towarzystwie swoich braci stanął do walki o fortecę z siłami moffa, podczas gdy ten zaczął uciekać.

Lozen pobiegł do pomieszczenia, gdzie znajdował się jego tron. Tam zażył soku hragathir, po czym do sali wbiegli goniący go Sinjir i Jom. Mimo chęci Barella do zamordowania Tolrucka, Velus powstrzymał go i kazał moffowi się poddać. Ten zaczął mówić od rzeczy, a kiedy Sinjir zapytał, o co mu chodzi, Lozen odparł, że skoro on nie może władać tym światem, to nikt nie będzie. Po chwili ziemia zaczęła się trząść, a zadowolony z siebie Tolruck oznajmił, że kazał przeprowadzić bombardowanie orbitalne. Sinjir i Jom widząc, do czego ma zaraz dojść, wybiegli z pomieszczenia, podczas gdy Lozen został sam w swojej sali tronowej. Siedział tak przez chwilę nieświadomy, aż do pokoju weszła jedna z niewolników, nazywana przez niego Szczerbatą. Podeszła ona do Lozena i chwyciła go za szyję, łamiąc swoim uściskiem jego kręgosłup i uśmiercając tym samym moffa.

Źródła