Wielka rewolta droidów

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Wielka rewolta droidów
Konflikt Stare wojny Sithów
Data 4015 BBY
Miejsce Coruscant
Wynik Droidy pokonane
Strony
Droidy
Dowódcy
HK-01 Mistrz Jedi Arca Jeth
Siły
Droidy
Straty
Większość droidów na Coruscant Wielu republikańskich żołnierzy i obywateli, kilku Jedi



Wielka rewolta droidów to konflikt, który wybuchł w 4015 BBY na Coruscant pomiędzy powstańczymi droidami a Republiką Galaktyczną. Uważa się, że zapoczątkował on stare wojny Sithów, choć Sithowie w walce nie brali udziału.

Historia

Przebieg

Przyczyn wojny należy dopatrywać się w coraz większej kreatywności nowych modeli droidów, które, jak ciemiężone istoty, coraz głośniej wypowiadały się o swoich prawach. Naturalnie nikt nie myślał o przyznaniu im obywatelskiego statusu, lecz wiadomym było, że powstanie wybuchnie prędzej czy później.

W końcu stało się. Jeden z droidów zabójców, model HK-01 (przodek słynnych HK-47 i HK-50), poderwał do walki swoich ziomków, od najsłabszych lokajów po potężne machiny bojowe. Ludzie ni stąd ni zowąd padali ofiarami swoich "źle funkcjonujących" służących. Władze Republiki szybko zorientowały się, co się kroi, i wysłały żołnierzy z misją pacyfikacyjną na ulice Coruscant. Sygnały starć dotarły również do świątyni Jedi. Na czele grupy, która miała za zadanie wspomóc obywateli, stanął Arca Jeth.

To właśnie on w ferworze walki odkrył dawno zapomnianą bądź zupełnie nową technikę korzystania z Mocy: umożliwiającą spowodowanie zwarcia w obwodach droidów. Powstańcom grunt pod nogami zaczął się coraz bardziej palić. Grupa republikańskich skoczków rakietowych ruszyła na spotkanie z niszczycielskim droidem bojowym; do epickiego starcia doszło nad Placem Pomników.

W końcu HK-01 został pochwycony. Krótko potem pozostali powstańcy złożyli broń.

Skutki

Stolica Republiki przez długie lata leczyła rany zadane im przez rewoltę. Najbardziej ucierpieli wszakże producenci droidów, które społeczeństwo nie darzyło już najmniejszym zaufaniem. Coraz modniejsze stawały się piloty samozniszczenia czy ograniczniki. Z kolei przed firmami zbrojeniowymi stanęło nowe wyzwanie stworzenia broni jonowej, zdolnej w jednej chwili wywołać w obwodach taki sam efekt, jak technika mistrza Arci.

Do podobnego powstania nigdy później nie doszło, choć od czasu do czasu zarówno ze strony droidów jak i istot organicznych pojawiały się głosy o przyznanie im większych praw.

Wydarzenia te zostały później spisane w dziele Pożoga: Naoczna relacja z wielkiego powstania droidów.

Źródła