Mitth'urf'ianico

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych.

Mitth'urf'ianico
Rasa: Chiss
Kolor oczu: Czerwony
Kolor skóry: Niebieski
Przynależność:
Profesja: Arystokr




Mitth'urf'ianico znany również jako Thurfian był Chissem. Należał do rodziny Mitthów, pełniąc stanowisko Arystokry. Pełnił swoje obowiązki na planecie Rentor.

Biografia

Rekrutacja Kivu'raw'nuru

Otrzymał za zadanie sprawdzenia potencjalnego kandydata do adopcji zasłużonej. Było to zadanie, które Thurfian uważał za nudne i często kończące się negatywnym skutkiem. Mimo to nie mógł zrezygnować, dlatego udał się na rozmowę z osobą zgłaszającą kandydata - generałem Ba'kifem. Podczas krótkiej rozmowy przedstawiono mu podstawowe informacje o kadecie Kivu'raw'nuru, który posiadał ponadprzeciętne wyniki w szkółce wojskowej. Jego rodzina nie mogła zagwarantować mu wysokiej kariery militarnej, stąd prośba generała o adopcję. Mitth'urf'ianico zgodził się, gdy usłyszał że druga rodzina Irizi również może się nim zainteresować, a brak takiej osoby w szeregach wojskowych mogło grozić negatywnym skutkiem dla Dynastii Chissów. Chiss wysłał pozytywny raport o adopcję zasłużoną i zabrał Kivu'raw'nuru do Radnych rodziny Mitthów. Już podczas drogi Vurawn otrzymał pozytywną opinię co było szokiem dla Thurfiana. Podczas krótkiej rozmowy zauważył również, że mimo dobrej znajomości taktycznej, Vurawn ma problem w rozumieniu działań politycznych.

Pierwsze spotkanie z Irizi'stal'mustro w Kolumnadzie Milcznia

Thurfian przybył do Kolumnady Milczenia na spotkanie z Irizi'stal'mustro, by porozmawiać o popropozycji, którą starszy komandor Thrawn otrzymał od rodziny Irizi. Proponowali mu porzucenie Mitthów i przyłączenie się do Irizi jako zrodzony w próbie. Thurfian wyjawił Zistalmu, że skoro Thrawn tak długo zwlekał z odpowiedzią, oznacza to odrzucenie przez niego propozycji rodziny Irizi. Arystokr Mitthów spytał o motyw Zistalmu w ściągnięciu Thrawna do rodziny Irizi, na co ten próbował grać nieco zaskoczonego, lecz Thurfian wiedział już, że arystokr Irizi również dostrzegł potencjał Thrawna do dokonania wielkich czynów w Chissańskiej Ekspansywnej Flocie Obronnej, jak również zniszczenia rodziny Mitthów oraz prawdopodobnie całej Dynastii Chissów. Dwaj arystokrzy postanowili czujnie obserwować Thrawna, ustalili również, że jeśli będzie trzeba podejmą odpowiednie kroki by uchronić dynastię od zniszczenia. Po zakończeniu spotkania Thurfian ruszając w drogę powrotną rozważał, czy w przyszłości Thrawn będzie sądzony za zdradę, czy będzie to on i Zistalmu.

Rozmowa z mówcą Thistrianem

Kiedy Thurfian usłyszał od Mówcy Thistriana o planie rodziny Mitthów by uczynić Thrawna zrodzonym w próbie, uznał to za największy absurd z jakim się spotkał przez wszystkie lata, w których zajmował się polityką Dynastii Chissów. Uważał, iż Thrawn, który pośrednio pomógł Zjednoczeniu Garwiańskiemu w kontrataku na Reżim Lioaoin, co w praktyce oznaczało złamanie protokołu Dynastii, powinien zostać surowo ukarany, a nie nagradzany. Zdaniem Thistriana Mitthowie nie mieli wyboru, gdyż rodzina Irizi chciała złożyć mu propozycje dołączenia do nich jako Dostojny Krewniak i nawet Thrawn ze swoim brakiem wyczucia politycznego zauważy korzyści, jakie by mu to dało i jedyne co Mitthowie mogą w tej sytuacji zrobić to mieć nadzieję, iż Thrawn woli być Mitthem niż Irizi. Thurfian twierdził, że Thrawn po raz kolejny odrzuci propozycje Irizi i proponowanie mu przez Mitthów zyskania rangi zrodzonego w próbie uznał za zbędne. Sądzi również, że jest to plan rodziny Irizi, by Mitthowie odczuwali większe polityczne skutki kolejnych błędów Thrawna. Thurfian uważał, że Thrawn jest niebezpieczny dla rodziny, do której należy i gdy zagrożenie to osiągnie punkt krytyczny rodzina ta prawdopodobnie zostanie zniszczona. Syndyka Mitthów rozbawił Thistrian, który uważa, iż Thrawn może wznieść Dynastię na wyżyny nigdy nie osiągnięto. Mówca Mitthów wierzył w swe słowa i gdyby faktycznie się sprawdził, nie mogą dopuścić by wszystkie zaszczyty spłynęły na rodzinę Irizi zamiast Mitthów. Thurfian uważał, iż Rada Hierarchi Obronnej, już nie patrzyła ulgowo na Thrawna, a świadczyło o tym zdegradowanie go do stopnia komandora. Mówca potwierdził jego słowa, ale dodał do tego fakt, iż pod jego dowództwo oddano lekki krążownik Springhawk, jak i prawdopodobnie Drugą Eskadrę Patrolową. Thurfian oraz Thistrian sądzili, że ktoś z wysoko postawionych Chissów chroni Thrawna oraz steruje jego karierą. Thistrian wyjawił syndykowi, iż strefa patrolowa Drugiej Eskadry znajdowała się na wschodnich krawędziach Dynastii Chissów, co oznaczało, że Thrawn znalazłby się z dala od wielkiej polityki, jak i Garwian oraz Lioaoin. Mówca uważał, że Springhawk nie był wielką nagrodą oraz, że zawsze mogło być gorzej, do czego Thurfian podchodził sceptycznie, lecz dostrzegł w tym szanse by syndyk Zistalmu dołączył do niego w próbach zniszczenia kariery Thrawna, nim on zrobi coś co może na zawsze pogrążyć Dynastię. Syndyk Mitthów uważał, iż z biegiem czas dołączy do nich więcej Arystokrów, gdyż istniało coś co łączy każdego Chissa - miłość do Dynastii. Mówca stwierdził, iż cokolwiek zrobi Thrawn, będzie to fascynujące do oglądania, co Thurfian potwierdził, lecz obawiał się, czy nie skończy się to całkowitym zniszczeniem Dynastii.

Zapewnienie Mitth'ali'astov posady opiekunki na Springhawku

Thurfian udając się po przydział obserwatora rodziny Mitthów na pokładzie okrętu Chissańskiej Ekspansywnej Floty Obronnej w biurze oficera przydziałowego spotkał Mitth'ali'astov, która próbowała się dostać na ciężki krążownik Springhawk. Thurfian pomógł Chissance, zbiorczo zatwierdzając wszystkie niezbędne zgody potrzebne do obsadzenia, przez nią posady opiekunki gwiazdogatorki na pokładzie Springhawka. Argumentował swoją decyzję chęci zajęcia przez Thalias stanowiska opiekunki groźbą ataku ze strony Paataatusów, jak również tym, iż Springhawk w ciągu czterech godzin miał wyruszyć na Naporara, a gwiazdogatorka była niezbędna na pokładzie każdego okrętu Chissańskiej Ekspansywnej Floty Obronnej, lecz nie mogła wejść na pokład bez opiekunki. Z początku sceptyczny oficer przydziałowy w końcu uległ syndykowi i pozwolił Thalias wejść na pokład Springhawka. Po wyjściu z biura oficera przydziałowgo Thurfian otrzymał od Thalias szczere podziękowania. Syndyk uznał, iż wykorzysta dług wdzięczności Thalias, by odkryć słabości Thrawna, które mógłby wykorzystać do zniszczenia jego kariery. Poprosił ją, by spisała wszystko czego dowiedziała się o starszym kapitanie Thrawnie, gdy już znajdzie się na pokładzie Springhawka i przesłała raport, na co Thalias wstępnie się zgodziła.

Źródła