Th'er

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Th'er
Miejsce pochodzenia: Bri'n
Rasa: Rasa Th'er
Kolor włosów: Biały
Kolor oczu: Biały
Kolor skóry: Niebiesko-różowy
Profesja: Kapłanka drzew




Th'er była żeńską przedstawicielką nieznanej rasy i kapłanką drzew pochodzącą z planety Bri'n. Jakiś czas przed inwazją na Naboo na jej ojczystym świecie wybuchł konflikt, w wyniku którego musiała opuścić planetę.

Biografia

Konflikt na Bri'nie

W bliżej nieokreślonym czasie przed inwazją na Naboo Th'er na Bri'nie wybuchł konflikt między Klanem Metalu, który chciał wyciąć drzewa, a zwolennikami kultury drewna. Na planetę zostali wysłani Jedi Qui-Gon Jinn oraz jego padawan Obi-Wan Kenobi. Mieli oni zakończyć spór, jednak ich misja nie zakończyła się sukcesem. W wyniku tego kapłanka drzew wraz z mistrzem Jedi musieli uciekać przed strzelającymi do nich z blasterów członkami Klanu Metalu. Qui-Gon zawiadomił czekającego w promie Obi-Wana, aby przygotował statek. Chwilę później wraz z Th'er zostali otoczeni przez wrogów, którzy bez jej zgody bądź krwi nie mogli wyciąć drzew. Podczas gdy kapłanka rozmawiała z przywódcą przyleciał Obi-Wan. Mistrz Jedi złapał ją i wskoczył na pokład statku, odbijając przy tym pociski z blasterów. Wylądowali na platformie i weszli do środka. Następnie polecieli na Coruscant.

Pobyt na Coruscant

Po przylocie do stolicy Republiki kapłanka wyraziła swoje negatywne zdanie na temat "miasta metalu" i spytała czemu ją tu przywieźli. Qui-Gon odpowiedział, że będzie tu bezpieczna, ale Th'er stwierdziła, że będzie bezpieczna dopiero wtedy gdy wszyscy członkowie Klanu Metalu będą martwi. Dodała również, aby mistrz Jedi pozabijał ich swoim mieczem świetlnym, lecz Jinn odparł, iż nie taka jest droga Jedi. Słysząc to kapłanka wściekła się i powiedziała, że słyszała legendy o tym, że Jedi to wielcy wojownicy, ale najwidoczniej nie ma w nich wzmianki o tym jakimi są tchórzami.

Jakiś czas później, kiedy Qui-Gon wrócił ze swojej wyprawy znalazł Th'er spędzającą czas w otoczeniu drzew. Powiedział, że powinna znaleźć sojuszników, którzy pomogliby w obronie jej sprawy. Z początku kapłanka podeszła do propozycji sceptycznie, ale po krótkiej argumentacji Jinna zgodziła się z uwagi na dobro drzew.

Źródła