Fregata typu Lancer

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.

To oburzające. Nie macie dowodów!

Ten artykuł wymaga uzupełnienia źródeł.


To hasło nie posiada kompletu źródeł dla zawartych w nim informacji. Jeśli znasz ich pochodzenie, skoryguj/dodaj ich spis w sekcji Źródła oraz zweryfikuj ich prawdziwość. Następnie poproś Strażników o usunięcie szablonu.

Fregata typu Lancer
Podstawowe dane
Producent: Kuat Drive Yards
Rodzaj: Okręt kosmiczny
Specyfikacja techniczna
Długość: 227 m
Silniki: 3 strumieniowe silniki jonowe
Prędkość w kosmosie: 17 MGLT
Uzbrojenie: 20 poczwórnych działek laserowych
Różne
Załoga: 810
Przynależność: Imperium Galaktyczne



Fregata typu Lancer to imperialny okręt eskortowy. W swoim czasie najefektywniejszy w galaktyce okręt do zwalczania myśliwców.

Historia

Podczas bitwy o Yavin, a także w trakcie potyczek konwojowych, Imperium w bardzo bolesny sposób przekonało się o braku większych jednostek przeznaczonych do walki z myśliwcami przeciwnika. fregaty EF76 Nebulon-B mogły być częściowo skuteczne w obronie konwojów, w walce z piratami i typowymi grupkami szturmowo-przechwytującymi. W przypadku zmasowanego ataku myśliwców i bombowców rebelianckich stawały się jednak bezradne. W takich sytuacjach okazywało się, że fregata była zaledwie w stanie obronić się sama, nie wspominając już nawet o wspieraniu statków, które miała za zadanie chronić. Imperialne dowództwo obawiało się również, że ofiarą podobnych zmasowanych ataków przy użyciu lekkich jednostek mogą paść i większe okręty, także te wchodzące w skład linii bojowych. Zapewne w przewidywaniach tych niebagatelną rolę odegrała utrata niszczyciela Intrepid na krótko przed bitwą o Yavin. W związku z tym postanowiono zamówić w zakładach KDY nowy projekt okrętu: jednostkę o przeznaczeniu ściśle "przeciwlotniczym".

Charakterystyka

Powstała fregata, kosztująca tyle, co normalny krążownik, przeznaczona była do ochrony zgrupowań bojowych, pojedynczych jednostek lub konwojów przed atakami maszyn myśliwskich, szturmowych, bombowców i lekkich transportowców szturmowych przeciwnika. Jej głównym i jedynym uzbrojeniem było dwadzieścia poczwórnych działek laserowych zainstalowanych na niezależnych wieżyczkach. Tak duża ich ilość oraz efektywne rozmieszczenie pozwalały na stworzenie całkiem potężnej zapory ogniowej na trasie atakujących z dowolnego kierunku myśliwców, niezależnie od tego, czy celem był sam Lancer, czy jakiś jego podopieczny.

Słabym punktem Lancera był natomiast brak cięższego uzbrojenia, który czynił go łatwym łupem dla każdego krążownika czy bardziej bojowej fregaty. Stąd też Lancery zazwyczaj "żyły w symbiozie" z okrętami, do których zostały przydzielone, dostarczając ochrony przeciw myśliwcom, a w zamian za to otrzymując ochronę przed napastnikami większego kalibru. Problem był jednak taki, że jeżeli Lancer dla bezpieczeństwa trzymał się zbyt blisko chronionych jednostek, to nie był w stanie odpowiednio wcześnie przechwycić atakujących je myśliwców. I na odwrót, wysunięty do przodu celem przechwytywania myśliwców, narażał się na ataki cięższych okrętów wroga. Ponadto z tych samych przyczyn Lancer nie mógł być przydzielany w pojedynkę do ochrony konwojów. Błyskawicznie stałby się bowiem ofiarą pierwszego z brzegu krążownika rebelianckiego. Problemów tych nie udało się do końca satysfakcjonująco rozwiązać, co sprawiło, że nowe fregaty przeciwlotnicze KDY nie zostały nigdy zamówione w większych ilościach.

Źródła

Pierwotna wersja tego artykułu pochodzi z zasobów Stoczni Sluis Van. Artykuł umieszczony za wiedzą i zgodą Zarządu Stoczni.