Omen

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.

Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych
Ten artykuł wymaga poszerzenia o: Rozdroża czasu.

Omen
Podstawowe dane
Model: Pancernik Sithów
Rodzaj: Pancernik
Specyfikacja techniczna
Uzbrojenie: Wyrzutnie torped
Różne
Załoga: Ponad trzysta osób
Rola:
  • Okręt wojenny
  • Transportowiec
Przynależność:



Omen, nazywany z czasem Statkiem Przeznaczenia, był pancernikiem służącym we flocie Imperium Sithów. Jego pierwszym dowódcą był Yaru Korsin, który na jego pokładzie wykonał wiele misji dla Nagi Sadowa. W roku 5000 BBY Omen brał udział w misji wydobywczej nad Phaegonem III, w czasie której doszło do zderzenia z Harbingerem, krążownikiem Sithów, w wyniku czego pancernik rozbił się na Kesh, planecie w Dzikiej Przestrzeni. Nie mogąc naprawić okrętu, rozbitkowie ukryli go w świątyni, gdzie spędził ponad pięć tysięcy lat. Dopiero po tym jak Zaginione Plemię Sithów zostało w roku 41 ABY odnalezione przez sferę medytacyjną o nazwie Ship, pancernik został odbudowany i stał się jednym z dwóch pierwszych okrętów w armadzie Plemienia.

Opis

Omen był pancernikiem Sithów, potężnym okrętem kosmicznym w kształcie przypominającym lanvarok.[1] Był w stanie przewodzić ponad trzysta pięćdziesiąt osób, zarówno członków załogi jak i pasażerów, dodatkowo wyposażony był we wzmacniany sejf do przewożenia drogocennego ładunku. Omen uzbrojony był w wyrzutnie torped, a jako wsparcie przewoził myśliwce typu Blade.[2] Nawet pięć tysięcy lat od wybudowania, po roku 41 ABY, okręt był na tyle potężny, że był w stanie mierzyć się z nowoczesnymi statkami kosmicznymi.[3]

Historia

Służba w Imperium Sithów

Omen został zbudowany około roku 5015 BBY, kiedy to dowodzenie nad nim objął kapitan Yaru Korsin, który wygrał je z własnym ojcem, admirałem Eldrakiem. W roku 5000 BBY, w początkowej fazie wielkiej wojny nadprzestrzennej, pancernik orbitował wraz z resztą flotylli górniczej wokół Primus Goluud, gdzie kapitan okrętu otrzymał od Nagi Sadowa polecenie udania się wraz z krążownikiem Harbingerem nad planetę Phaegon III, skąd górnicy przebywający na pokładzie pancernika mieli pozyskać kryształy lignan. Kiedy już wydobycie zostało zakończone, oba statki rozpoczęły przygotowania do skoku na Kirrek, gdzie Sithowie mieli dostarczyć surowiec. Nim to jednak nastąpiło, okręty zostały zaatakowane przez samotny myśliwiec kosmiczny pilotowany przez Jedi, na którego spotkanie wyruszyły przebywające na Omenie myśliwce typu Blade. Jako, że ochrona ładunku była priorytetem, załoga pancernika rozpoczęła przygotowania do skoku w nadprzestrzeń, jednak na ułamek sekundy nim nawigator Boyle Marcom aktywował hipernapęd, doszło do zderzenia się obu okrętów Sithów, które wytrąciło Omen z jego pierwotnej trajektorii. W czasie lotu w nadprzestrzeni doszło do eksplozji ładunku broni, która oderwała znaczny kawał nadbudówki pancernika, który przetrwał tylko ze względu na aktywny hipernapęd. Niedługo potem Omen został jednak wyrwany z powrotem do normalnej przestrzeni przez lej grawitacyjny nieznanej planety, ku powierzchni której zaczął opadać. Uszkodzone zostały zarówno przyrządy, których brak uniemożliwił określenie okrętu w galaktyce, jak i układ sterowania, zaś opadający w głąb atmosfery pancernik zaczął się rozpadać. Chwilę potem doszło do eksplozji pokładu technicznego, w którym zginęła Lohjoy, a także pęknięcia przedniego iluminatora. Okazało się jednak, że planeta nie była gazowym olbrzymem, jak się tego obawiała załoga, a jej atmosfera była zdatna do oddychania. Dzięki wykorzystaniu pokryw wyrzutni torped, Sithom udało się ustabilizować lot okrętu, który ostatecznie rozbił się na klifie w Górach Takara.[2] Słup dymu towarzyszący temu wydarzeniu widoczny był nawet w oddalonym Tahv i przeraził miejscową ludność.[4]

Spoczynek na Kesh

Adari Vaal będąca świadkiem walki braci.

Katastrofę przeżyło trzysta pięćdziesiąt pięć osób, które opuściły pokład i rozbiły obóz na polanie poniżej. Niedługo potem do wraku powrócili kapitan Korsin, a także jego brat, Devore, którzy chcieli aktywować boję nadprzestrzenną. Okazało się jednak, że cała matryca nadajników uległa zniszczeniu, tak samo jak warsztat i wiele innych przydatnych pokładów statku. Między braćmi rozegrał się pojedynek o władzę, który poważnie uszkodził wnętrze mostka, a także naruszył stabilność samego wraku. Walkę wygrał Yaru[2], a jej świadkiem była Adari Vaal, która następnie została wykorzystana przez Korsina do sprowadzenia pomocy.[4]

Z pomocą miejscowych, Sithom udało się zabezpieczyć wrak, który spoczął na podbudówce[1], zaś członkowie Plemienia rozpoczęli poszukiwania materiałów potrzebnych do odbudowy okrętu, jednak bezskutecznie. Do roku 4985 BBY wybudowano wokół wraku świątynię, która miała zabezpieczyć wrak i stać się jego grobowcem, a dodatkowo została nowym domem dla Zaginionego Plemienia. W czasie przeszukiwania jednego z pokładów, grupa dowodzona przez byłego kwatermistrza Massassich, Ravilana Wrotha odkryła w ambulatorium zapas krzemianu cyjanu, który następnie wykorzystali do wymordowania jednego z miast.[5] W ciągu kolejnych dziesięciu lat doszło do próby wykradzenia wraku przez byłego zastępcę nawigatora, Ermona Parraha, która jednak została powstrzymana w walce na dziedzińcu świątyni.[6] W tym też okresie Yaru Korsin, korzystając z zapisu, jaki w czasie opadania wykonała jedna z kamer pancernika, wykonał mapę drugiego kontynentu, którą następnie ukrył w komnacie pod wrakiem. Dodatkowo dzięki pomocy keshirskich rzemieślników, Sithowie stworzyli Piaskowe Tuby, które zsynchronizowano z wciąż działającym zegarem pokładowym i wykorzystywano do pomiaru czasu.[7] W roku 4975 BBY Sithowie postanowili powrócić do Tahv i opuścić rezydencję w górach, która następnie została zapieczętowana, z wraz z nią wrak Omenu.[8]

Przez niemal dwa tysiące lat dostęp do wraku był odcięty[1], a w Plemieniu zanikła wiedza dotycząca jego działania i obsługi. Jedyną osobą, która mogła odwołać rozkaz Korsina, był panujący Wielki Lord, jednak żaden się na to nie odważył.[9] Sytuacja zmieniła się dopiero w roku 3000 BBY, kiedy to w wyniku odkrycia podczas Dnia Testamentu prawdy o pochodzeniu Plemienia, doszło do okresu brutalnych zamieszek.[7] Część wywodzących się z Ery Zepsucia frakcji chciało zniszczyć wrak, który przypominał im o kłamstwie w jakim żyli, jednak grupa dowodzona przez Edella Vraia została powstrzymana przez Opiekuna Varnera Hiltsa, który odkrył mapę stworzoną przez Korsina i został ogłoszony nowym Wielkim Lordem. Jedynym działającym po tylu latach elementem mostka okrętu był zegar pokładowy.[1]

Od czasu przejęcia władzy przez nowego przywódcę i rozpoczęciu się okresu zwanego Odrodzeniem Hiltsa, świątynia została odpieczętowana, zaś wrak Omenu, nazywanego wtedy Statkiem Przeznaczenia, mógł być odwiedzany jedynie przez tych, którzy posiadali własnego mistrza lub zakończyli szkolenie i posiedli tytuł Miecza. W Plemieniu krążyły w tym okresie różne plotki na temat wraku, część z Sithów była przekonana, iż pozostała z niego jedynie sterta bezużytecznych szczątków, inni zaś byli przekonani, że zachował się on w dobrym stanie, a tajemnice i wiedza zawarta w jego bazach danych dostępne były jedynie dla wybranych członków Kręgu Lordów.[3]

Powrót do służby

Miejsce spoczynku Omenu.

Sytuacja Omenu zmieniła się wraz z przybyciem w roku 41 ABY sfery medytacyjnej o nazwie Ship. Dzięki jej pomocy, grupa dowodzona przez arcylorda Sarasu Taalona dokonała udanego ataku na lekki frachtowiec S18, którego części zostały wykorzystane do odbudowy okrętu.[10] Dzięki wielu kolejnym polowaniom, Sithom udało się zdobyć wszystkie potrzebne elementy, które, dzięki wiedzy sfery medytacyjnej, udało się wykorzystać i Omen ponownie wzbił się w powietrze. Dzięki jego sile ognia, Plemię mogło rozpocząć ataki na większe jednostki i powiększać swoją armadę. Jednym z pierwszych nowych okrętów był Eternal Crusader, który jednak znacznie przewyższał potęgą starożytni pancernik.[3] Dzięki dostępowi do nowych technologi, Sithom udało się również odzyskać część danych z uszkodzonych banków danych statku.[11]

Przypisy

Źródła