Riff Tamson

Riff Tamson

Data i miejsce śmierci:	20 BBY, Kalamar^[1]
Miejsce pochodzenia:	Karkaris
Rasa:	Karkarodon
Wzrost:	221 cm
Kolor włosów:	Brak
Kolor oczu:	Czarne
Kolor skóry:	Szara
Przynależność:	Konfederacja Niezależnych Systemów
Profesja:	Komandor

Riff Tamson był karkarodońskim, separatystycznym dowódcą, który odpowiadał za inwazję na planetę Kalamar. Zginął z ręki księcia tego systemu, Lee-Chara, podczas wojen klonów.

Biografia

Przed wojnami klonów

Przeszłość Riffa Tamsona oraz to w jaki sposób znalazł się w szeregach Separatystów są nieznane. Wiadomo, że w bliżej nieokreślonym czasie wojen klonów, hrabia Dooku wysłał go na planetę Kalamar, w celu zniszczenia współpracy między Quarrenami i Kalamarianami, i przyłączenia systemu do Konfederacji Niezależnych Systemów. Obie rasy były bardzo zwaśnione, a pokój z trudem utrzymywany. Za swoją pracę, Riff miał być ostatecznie nagrodzony władzą nad całym systemem.

Wojny klonów

Tamson przekonał quarreńskiego władcę, Nossora Ri do przyłączenia się do Separatystów. Niedługo później, prawdopodobnie osobiście, zabił Yosa Kolinę, dotychczasowego władcę Kalamara, który utrzymywał pokój na planecie. Następnie razem z Nossorem Ri namówił Quarrenów, aby odmówili uznania władzy syna zabitego króla, księcia Lee-Chara. Wziął udział, w spotkaniu pomiędzy Quarrenami i Kalamarianami, które ostatecznie przekreśliło szanse pokoju i doprowadziło do zerwania stosunków dyplomatycznych pomiędzy obiema rasami.

Tamson zajął się gromadzeniem armii droidów, która składała się głównie z wodnych droidów i wiertarek typu Trident. Później osobiście poprowadził atak stojąc na czele połączonych sił droidów i Quarrenów. Walczył osobiście przeciwko Kalamarianom, a gdy pojawiły się posiłki wysłane przez Republikę, również przeciwko żołnierzom-klonom. Zamierzał nawet zaatakować samego księcia Lee-Chara, ale został w ostatniej chwili powstrzymany przez Ahsokę, która przybyła razem z klonami. Nie odpuścił jednak i gdy Jedi zabrała księcia, i zaczęła z nim uciekać, Tamson ruszył w pościgu za nimi. Nie udało mu się jednak pojmać ani zabić księcia, a wojska Separatystów zostały odparte.

Karkarodon nie miał jednak zamiaru odpuszczać. Po niedługim czasie otrzymał posiłki w postaci droidów-meduz. Rozpoczął kolejny szturm, ale tym razem Nossor Ri spóźnił się ze swoimi quarreńskimi wojownikami i nie wziął udziału w bitwie. Nie przeszkodziło to jednak Separatystom w zajęciu stolicy i zmuszeniu wojsk republikańskich do ewakuacji, i schronienia się w jaskiniach. Po bitwie Tamson bardzo zganił Nossora za niesubordynację.

Następnie, Riff przeniósł swoją główną kwaterę do stolicy Kalamara. Tam skontaktował się z Dooku w celu otrzymania dalszych poleceń. Hrabia rozkazał mu koniecznie pojmać księcia Lee-Chara, obiecał przysłać posiłki i polecił czekać na kolejny ruch wojsk Republiki.

Nie minęło dużo czasu, gdy Jedi spróbowali dostać się na swój statek, który czekał nad powierzchnią planety. Wzniecili w tym celu małe powstanie, ale cały plan zakończył się fiaskiem, gdyż wcześniej Tamson polecił zainstalować na statku materiały wybuchowe i wysadzić go, gdy Jedi byli już blisko niego. Mimo to, nie udało się pojmać Lee-Chara, który znów ukrył się w jaskiniach Kalamara.

Niedługo później, Republika poprosiła o pomoc Gungan, a Jedi, którzy wiedzieli, że wsparcie ma nadejść zdecydowali się zniszczyć stację sensoryczną, aby uniemożliwić wojskom Tamsona możliwość szybkiego wykrycia zbliżającego się zagrożenia. Riff przewidział jednak, że jakiś atak ze strony Republiki ma nadejść, skoro Jedi zniszczyli stację sensoryczną. Polecił przygotować się na odparcie szturmu, a sam wziął kilka droidów dla eskorty i ruszył samodzielnie rozprawić się z księciem Lee-Charem.

Jedi cały czas walczyli z droidami, gdy pojawiły się wojska Gungan. Sytuacja stała się wtedy dla Separatystów dramatyczna. Połączone siły Gungan, Kalamarian i klonów zaczęły stawiać coraz większy opór. Tamson jednak nie dał za wygraną i polecił użyć posiłków, które otrzymał od hrabiego Dooku. Dzięki temu zdołał częściowo opanować sytuację. Samodzielnie ruszył, aby pojmać Lee-Chara, ale został powstrzymany najpierw przez Ahsokę, a potem przez Kita Fisto. Mimo to jego wojskom udało się wygrać. Pojmano zarówno Jedi, jaki i Kalamarian, Gungan i klony. Książę Lee-Char uciekł jednak z Ahsoką ponownie.

Tamson postanowił użyć bardziej drastycznych środków, aby dostać Lee-Chara. Najpierw torturował pojmanych Anakina i Fisto, aby od nich dowiedzieć się, gdzie jest książę. Gdy to nie dawało rezultatów, uszkodził kombinezon ochronny Padmé przez co ten zaczął nabierać wody. Zagroził, że nie pomoże jej, dopóki nie otrzyma satysfakcjonującej go odpowiedzi. Nagle dostał wiadomość, że Lee-Char sam się poddał. Riff postanowił się spotkać z nim w sali tronowej. Następnie powiedział Nossorowi, który znajdował się w tym samym pomieszczeniu, co przesłuchiwani, że przejmuje teraz władzę nad Kalamarem, a Padmé zostawił samą sobie.

Następnie spotkał się w towarzystwie Nossora Ri z Lee-Charem i Ahsoką. Tamson po krótkiej rozmowie powiedział mu ostatecznie, że zaplanował już jego egzekucję. Książę, który był już odprowadzany przez strażników prosił jeszcze o pomoc Nossora. Jak się później okazało, przekonał go.

Quarrenowie zdradzili Separatystów i przyłączyli się do Republiki. Podczas egzekucji uratowano Lee-Chara, a pojmanym Jedi, klonów, Gunganom i Kalamarianom oddano broń, aby mogli walczyć. Tamson nie zdołał tym razem opanować sytuacji. Liczba jego przeciwników była zbyt wielka, aby mógł wygrać. Postanowił jednak zabić chociaż księcia, ale nie zdołał, gdyż ten zastrzelił go z blastera.