Bitwa o Maridun (wojny klonów)

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.

Bitwa o Maridun
Konflikt Wojny klonów
Data 21 BBY[1]
Miejsce Maridun
Wynik Zwycięstwo Republiki.
Strony
Republika Galaktyczna Konfederacja Niezależnych Systemów
Dowódcy
Lok Durd
Siły
Straty
Żadne Całkowite



Bitwa o Maridun była jedną z wielu batalii stoczonych podczas wojen klonów pomiędzy Konfederacją Niezależnych Systemów a Republiką Galaktyczną. Była to jednak bitwa o małym znaczeniu strategicznym i pomimo zwycięstwa Republiki i zniszczenia broni, jej wynik nie miał dużego wpływu na wojnę.

Bitwa

Preludium

Kilka dni po przylocie na Maridun uciekających z bitwy o Quell Aayli Secury, Ahsoki Tano i Anakina Skywalkera, na planecie pojawiły się wojska Separatystów. Ciężko ranny Anakin dochodził do siebie w jednym z lurmeńskich domów. Gdy Rex zobaczył wrogi statek od razu poinformował o tym Jedi. Ci, aby nie narażać Lurmenów opuścili wioskę. Siłami Separatystów dowodził neimoidiański generał Lok Durd. Tee Watt Kaa wódz Lurmenów nie chciał się zbytnio narażać, więc przywitał dowódcę Separatystów z grzecznością i wyrażał gotowość do współpracy.

Ahsoka broni wioski.

Tak naprawdę nie chciał mieszać się w wojnę pomiędzy Separatystami, a Republiką. Po krótkim zapoznaniu się z sytuacją Lok Durd opuścił wioskę i zbudował fortecę dla droidów kilkadziesiąt kilometrów od lurmeńskiej wioski. Tymczasem Jedi wraz z Rexem i Bly'em ukrywali się w trawach mariduńskiej sawanny. Kiedy naradzali się co zrobić, niepostrzeżenie przyleciała sonda szpiegowska. Dopiero po pewnym czasie Ahsoka zauważyła maszynę wroga i zaczęła ją ścigać z oboma klonami, by Separatyści nie dowiedzieli się o ich obecności. Oprócz młodej Togrutanki pobiegła również mistrzyni Secura. To właśnie ona zniszczyła sondę. Chwilę później Jedi odkryli wybudowaną przez droidy. Poszli po młodego Skywalkera i wdrapali się na jedno z wielkich drzew, by obserwować rozwój wydarzeń.

Test nowej broni- powód bitwy

Bly i Rex walczą na Maridunie.

Przed fortyfikacją Separatystów czekała grupa droidów bojowych. Celem tej zbiórki było wygłoszenie przez Neimoidianina przemowy na temat uwieńczenia prac jego i hrabiego Dooku. Wtedy poznali cel najazdu Konfederacji. Był to zamiar przetestowania nowej broni, która niszczyła wszelkie formy życia na swej drodze. Byłaby to skuteczna broń przeciwko klonom i Jedi. Gdy droidy tylko o tym usłyszały zaczęły wesoło podskakiwać i krzyczeć. Jednak każda broń potrzebowała testera. Żaden z droidów nie był chętny do prób. Prawie cały stojący tam oddział droidów cofnął się do tyłu. Z przodu zostały tylko dwa o niezbyt lotnym umyśle przedstawiciele Separatystycznej armii. Durd od razu wskazał na nie, a te po małych kłótniach z dowódcą poszły kilkaset metrów od działa wyrzucającego pociski. W tym samym czasie Jedi oglądali przez lornetkę próby do testu broni. Mistrzyni Secura kazała zobaczyć klonom z bliska nową broń wroga. Na ich nieszczęście podczas patrolu klonów wystrzelono jeden z nowych pocisków. Jej działanie było zatrważające. Po zderzeniu z powierzchnią pocisku szła potężna fala uderzeniowa ognia. Kiedy Bly i Rex to zauważyli zaczęli uciekać. Rexowi udało się trafić miotaczem haków w konar, na którym stali Jedi i wciągnąć się po linie. Jednak Bly potknął się o kamień i jego hak nie zaczepił się o gałąź. Przed pewną śmiercią klona uratowała Mistrzyni Secura skacząc na lianie i zabierając żołnierza z linii ognia. Kiedy Lok Durd poinformował Dooku o pomyślności testu przywódca Separatystów kazał mu przetestować broń na żywych organizmach. W tym celu oddział, który później brał udział w bitwie ruszył w stronę wioski Lurmenów.

Przebieg bitwy

Siły Republiki.

Jedi chcieli wspomóc tubylców w walce, więc w nocy zakradli się do fortu Separatystów. Anakin oraz oba klony pozbyły się wartowników, a Tano i Secura otworzyły bramy bazy. Jedi zniszczyli większość droidów w bazie i przejęli frachtowiec Separatystów. Wzięli również dwa generatory pola siłowego, które mogły im pomóc w osłonić wioskę tubylców przed nową superbronią Separatystów. Kiedy Jedi rankiem przybyli do wioski. Lurmeni przyjęli ich ze zdziwieniem. Tee Watt Kaa nie chciał, by Jedi bronili ich wioski, argumentując to swoją tradycją i neutralnością jego plemienia. Trochę zły na Lurmenów Anakin stwierdził, że jeżeli chcą oni bronić swych przekonań to niech pozwolą Jedi bronić swoich przekonań. Na początek Jedi rozpoczęli na wszelki wypadek budować barykadę z owoców owych wielkich, mariduńskich drzew. Gdy wojska najeźdźcze Separatystów były kilkaset metrów od wioski Lurmenów podjęto decyzję o wystrzeleniu w stronę ostoi tubylców rakiet nowego typu. Wtedy Jedi już wcześniej dostrzeżeni przez dowodzącego jednym z czołgów AAT droida bojowego typu B1, włączyli generatory pola siłowego, by osłonić przed śmiercionośną bronią osadę Lurmenów. Na sygnał Lok Durda działo specjalnie zmodyfikowanego czołgu Separatystów wystrzeliło pocisk w stronę wioski. Ogień z łatwością trawił otaczające wioskę trawiaste sawanny. Pole siłowe osłaniające domy Lurmenów zatrzymało zabójczy ogień. Chwilę później Jedi z Rexem i Bly’em wyszły poza teren barykady i pola siłowego. Na początek Separatyści wysłali w bój około setki droidów. Atak frontalny Jedi osłaniały stojące z tyłu klony. Jedi bez trudu poradzili sobie z pierwszym oddziałem droidów bojowych. Kiedy do ataku ruszyły połączone siły dwóch kompanii wiele droidów przedarło się przez Jedi i dalej zmierzały w stronę wioski. Ahsoka i Aayla zauważyły to i wspólnie zdecydowały o powrocie i wsparciu dwóch klonów.

Anakin niszczy defoliator.

W tym samym czasie Rex i Bly musieli się cofnąć i wejść za barykadę, by uniknąć śmierci z rąk wrogich oddziałów. Droidy kilkoma strzałami zniszczyły barykadę i wdarły się do wioski. Na początek droidy unieszkodliwiły generatory pola siłowego. Wioska znów stała się łatwym celem dla broni biologicznej wroga. Wag Too syn wodza wioski Tee Watt Ki nie mógł pozwolić na to, by ich wioska została zniszczona. Wraz z grupą kilku przyjaciół wziął liny i obwiązał nogi droidów, które wywracały się jeden po drugim. Na koniec Ahsoka przebiegła z zapalonym mieczem świetlnym kończąc żywot droidów. Nie był to jednak koniec zagrożeń dla Lurmenów ciągle zagrażała jej śmiercionośna broń Separatystów. Anakin Skywalker ruszył, by zniszczyć bron wroga. Wycinał w pień wszystkie droidy na swej drodze. Swym mieczem świetlnym zniszczył przecinając na pół działo broni biologicznej. Gdy Lok Durd dostrzegł klęskę swych oddziałów wyskoczył szybko z AAT i zaczął uciekać. Skywalker chwycił go jednak Mocą i zatrzymał. Lok Durd został aresztowany, a bitwa zakończyła się całkowitym zwycięstwem Republiki. Po bitwie Tee Watt Kaa i jego syn Wag Too podziękowali Jedi za pomoc. Tee Watt Kaa ciągle zastanawiał się dlaczego Jedi im pomogli. Podczas pożegnania na orbicie pojawiły się trzy krążowniki Republiki wysłane przez admirała Wullfa Yularena, który z Aaylą dowodził bitwą o Quell i postanowił wysłać flotę w ich poszukiwaniu.

Przypisy

Źródła