Nelvaanianie

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Nelvaanianie
Planeta macierzysta: Nelvaan[1]
Język: Nelvaaniański
Wzrost: 200 cm (mężczyźni)[1]
150 cm (kobiety)[1]
Waga: 130 kg (mężczyźni)[2]
50 kg (kobiety)[2]
Kolor oczu: Czarne[3]
Kolor futra/włosów: Niebieskie[3]
Cechy charakterystyczne:
  • Ostre kły
  • Spiczaste uszy
  • Dłonie i stopy zakończone pazurami




Nelvaanianie, zwani też Nelvaanami to rasa humanoidów zamieszkująca planetę Nelvaan. Choć nie byli bliżej znani w galaktyce, w okresie wojen klonów zostali poddani procesowi mutacji przez Unię Technokratyczną, która chciała wykorzystać ich jako alternatywę dla droidów bojowych w walce. Plany Separatystów zostały pokrzyżowane przez Anakina Skywalkera.

Biologia i charakterystyka

Nelvaanianie charakteryzowali się niebieskim futrem i szeroką szczęką z ostrymi zębami. Ich dłonie i stopy wyposażone były ponadto w czarne pazury. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety posiadali na głowie włosy ciemnego koloru. Wraz z wiekiem stawały się one siwe, a ich spiczaste uszy zaczynały opadać na boki.[1] Mieli oni ponadto czuły węch i widzieli dobrze w ciemnościach.[2]

Z powodu mutacji przeprowadzonych przez Unię Technokratyczną, część nelvaańskich mężczyzn była znacznie większa od innych przedstawicieli gatunku. Owe cechy przejawiały się też w nowych pokoleniach, lecz z niewiadomych przyczyn nie przechodziły na kobiety.[1]

Typowi Nelvaanianie czuli bardzo bliską więź ze swoją rodziną. Byli oni ponadto zabobonni i przypisywali cechy magiczne każdemu wytworowi technologii, z jakim się spotykali. Mieli jednak poczucie honoru i byli godni zaufania. Jednakże zmutowani mężczyźni byli w pewnych dziedzinach mniej bystrzy od kobiet.[2]

Kultura

Zwyczaje i społeczeństwo

Nelvaaniański wojownik i droid bojowy.

Nelvaańskie społeczeństwo było zorganizowane w liczne plemiona. Na czele plemienia stał wódz, który rządził razem ze swoją partnerką i szamanem. Jako że w kulturze Nelvaanian ceniło się osoby starsze, wodzem zostawał zwykle najstarszy członek plemienia, który powinien wykazywać się mądrością. Nie wymagane były przy tym żadne inne zdolności, ponieważ wszyscy Nelvaanianie mieli podobne obowiązki i podczas ceremonii byli traktowani na równi z innymi. Uważali oni ponadto, że wódz został wybrany przez Wielką Matkę i z tego powodu nie dochodziło do sporów o władzę.[1]

Młode osobniki zostawały w pewnym okresie swojego życia poddane rytuałowi inicjacyjnemu.[1] Najsilniejsi z mężczyzn zostawali wojownikami i zwiadowcami. Do ich zadań należało polowanie i chronienie wioski. Kobiety natomiast zajmowały się codziennymi sprawami, były budowniczymi, zbieraczkami i opiekunkami szczeniąt.[1][2]

Religia

Bóstwem Nelvaan była Wielka Matka, która była utożsamiana z całą planetą. Uważało się, że bogini była opiekunką wszystkich rzeczy, i że wskazywała swoim wyznawcom drogę, oraz karmiła ich. Z tego powodu wśród nelvaańskiego społeczeństwa niezwykle ceniło się macierzyństwo, a narodziny dziecka - bez względu na płeć - były zawsze powodem do radości.[1][2]

Szaman Wielkiej Matki przekazywał plemieniu opowieści, które były powtarzane z pokolenia na pokolenie, a część z nich była uwieczniana na ścianach jaskiń. Jedna z owych historii opowiadała o Holt Kazed, czyli Ręce Ducha. Mówiła ona o wojowniku, który po straceniu w boju dłoni wziął sobie nową i dzięki temu pokonał własne słabości. Miał walczyć dla Nelvaanian w czasach największej potrzeby, lecz ostatecznie miał on zostać pokonany przez własną potęgę, która odcięła go od ukochanych osób. Nelvaanianie uważali, że to Anakin Skywalker miał dar Ręki Ducha.[1]

Historia

Wojny klonów

W 19 BBY planeta Nelvaan zwróciła uwagę przywódcy Unii Technokratycznej, Wata Tambora, który powiedział o niej generałowi Grievousowi. Dowódca wojsk Konfederacji był zdumiony podobieństwem kultury Nelvaanian do tej należącej do jego własnego ludu. Generał postanowił więc wykorzystać szansę i stworzyć wojowników na wzór swojej dawnej elity. Zwabił wojowników, podając się za postać z nelvaaniańskich mitów. Unia Technokratyczna rozpoczęła mutację pochwyconych mężczyzn, zamieniając ich jednocześnie w cyborgi, które miały zastąpić droidy bojowe.[4]

Anakin i wojownicy wracają do wioski.

Poprzez działania Unii temperatura na planecie znacznie spadła, co przewidział szaman Orvos z wioski Rokrul. Wysłał on pozostałych wojowników, by zbadali przyczynę choroby Wielkiej Matki. Żaden z mężczyzn jednak nie wracał.[5].

Jakiś czas potem na planetę przybyli Anakin Skywalker i Obi-Wan Kenobi, poinformowani o możliwości znalezienia tam Grievousa. Jednak Jedi i klony zakłócili rytuał inicjacyjny najstarszego syna Tuzes-Adas, przywódczyni wioski Rokrul. Nelvaanianie zabrali Rycerzy do siebie, gdzie Anakin i Obi-Wan dowiedzieli się o ich kłopotach.[5]

Po spotkaniu przy ognisku, podczas którego Nelvaanianie uwierzyli, że Skywalker to Holt Kazet, Anakin wyruszył, by uleczyć Matkę. W laboratorium Unii Technokratycznej uwolnił zmutowanych wojowników i zabił cały personel bazy, choć sam przypłacił to utratą swojej mechanicznej ręki. Po zniszczeniu bazy klimat planety znów zaczął się ocieplać, a pochwyceni przez Separatystów mężczyźni zostali z powrotem przyjęci do plemienia.[5]

Znani Nelvaanianie

  • Harvos - jeden ze zmutowanych wojowników.
  • Orvos - szaman z wioski Rokrul.
  • Tuzes-Adas - przywódczyni wioski Rokrul.

Przypisy

Źródła

Zobacz kolekcję grafik dotyczących
Nelvaanian.