Kazuda Xiono

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych.

Nic nie widzę!

Ten artykuł jest zbyt słabo zilustrowany.


To hasło nie zawiera grafik lub posiada ich zbyt mało. Jeżeli możesz, dodaj odpowiednie obrazki do artykułu aby go zilustrować zgodnie z zaleceniami dotyczącymi grafik.

Kazuda Xiono
Data i miejsce narodzin: 14 ABY,[1] Hosnian Prime[2]
Miejsce pochodzenia: Hosnian Prime[2]
Rasa: Człowiek
Kolor włosów: Czarne
Kolor oczu: Brązowe
Kolor skóry: Jasna
Przynależność:
Profesja:




Kazuda Xiono, zwany również Kaz, był młodym mężczyzną z rasy ludzi służącym jako pilot w szeregach Nowej Republiki. W 34 ABY zdecydował się dołączyć do Ruchu Oporu ze względu na bezczynność rządu wobec zagrożenia ze strony Najwyższego Porządku. Został zwerbowany przez Poe Damerona, który przydzielił go do stacji Colossus położonej na planecie Castilon, by Xiono szpiegował tam post-imperialnych. Po przybyciu na miejsce okazało się, że brakuje funduszy, więc Kazuda musiał wziąć udział w tamtejszych wyścigach jako członek drużyny Fireball, by zarobić na swoją szpiegowską działalność.

Biografia

Młodość

Kazuda urodził się w czasach świetności Nowej Republiki na Hosnian Prime. Jego ojciec Hamato w pewnym okresie został senatorem. Kaz od najmłodszych lat z podziwem obserwował wyczyny pilotów i wymarzył sobie, że pewnego dnia sam nim będzie. Kiedy podrósł, udało mu się dostać do akademii, choć musiał się przy tym wspomóc wpływami ojca. Udało mu się pomyślnie ukończyć szkolenie i zostać pilotem. Jako, że dorastał w Nowej Republice, uważał ją za swój dom i dlatego zamierzał jej służyć. Został przyjęty w szeregi republikańskiej floty, lecz i tym razem Hamato musiał mu pomóc swoimi senatorskimi wpływami. Kazuda otrzymał dowództwo nad eskadrą X-wingów w wersji T-85. Jego podwładnymi zostali Hugh Sion i Mia Gabon, a za pomagającego mu astromecha służył C4.[3]

Spotkanie Poe Damerona

W 34 ABY w posiadanie eskadry Kaza dostał się nośnik z danymi zdobytymi przez pewnego szpiega Ruchu Oporu. Zawierał on informacje, że Najwyższy Porządek szykuje się do ataku na Nową Republikę. Z tego powodu republikanie zostali zaatakowani przez post-imperialnego majora Elrika Vonrega. Ten osobnik pilotował TIE Interceptora, który był niezwykle udanym myśliwcem, a on sam był wybitnym pilotem. Dlatego w pojedynkę przysporzył on kłopotów całej eskadrze Xiona, który w pewnym momencie potyczki nakazał podwładnym wykonać zwrot, a sam obrócił swoją maszynę o 180 stopni i zaczął strzelać do intruza. Dzięki temu Mia i Hugh uciekli w nadprzestrzeń, lecz X-wing Kazudy został trafiony w lewy, górny silnik, co unieruchomiło maszynę. Pokasłując od dymu, Xiono spytał C4 czy Gabon i Sion zdołali skoczyć w nadświetlną. Otrzymał odpowiedź twierdzącą, co bardzo go ucieszyło. Okazało się, że padł system sterowniczy jego myśliwca. Kaz zapytał droida czy jak długo zajmie jego naprawa. Widząc zbliżającego się Vonrega coraz bardziej panicznie powtarzał to pytanie. Kiedy C4 powiedział, iż jest za młody na śmierć, Xiono odparł, że to raczej on sam jest za młody, by umierać i że jego nie uda się naprawić w przeciwieństwie do droida. Nagle Elrik odpalił torpedy protonowe i Kaz ponownie ponaglił astromecha. Wtem pociski zostały zestrzelone. Wybawcą Kazudy okazał się być sam Poe Dameron - republikański pilot służący aktualnie w Ruchu Oporu, którego umiejętności zdążyły już obrosnąć legendą i którego podziwiali wszyscy piloci w galaktyce. Xiono od razu go rozpoznał, a ten skontaktował się z nim zapewniając, że zaraz zestrzeli wrogą maszynę. Obserwując pojedynek Damerona i Vonrega stwierdził, iż nie mogą się bezczynnie przyglądać i powiedział C4, że jeśli silniki nie działają, to niech ten da mu przynajmniej sprawne działka. Nagle wpadł na pomysł jak załatwić TIE Interceptora. Skontaktował się Poe'em prosząc go, by podprowadził mu Elrika. T-70 rebelianta zbliżał się do myśliwca republikanina i gdy Xiono dał znak, Dameron gwałtownie poderwał swoją maszynę, a on sam otworzył ogień ze swojego T-85. Jeden ze strzałów okazał się celny, co pozbawiło TIE Interceptora osłon i Vonreg musiał uciekać w nadprzestrzeń. Wtedy Poe go pochwalił i zapytał o imię. Ten się przedstawił jako Kaz i rebeliant zaprosił go na pokład statku, aby mogli mu naprawić myśliwiec. Xiono nie rozumiał o jaki statek chodziło, lecz wtedy przed jego oczami zjawiła koreliańska korweta z floty Ruchu Oporu. Jej widok zachwycił Kazudę. Przemierzając korytarze CR90, Xiono był pod wrażeniem i stwierdził, że nigdy by nie przypuszczał, iż kiedykolwiek zobaczy statek tego typu, nie wspominając już o zwiedzaniu. Dameron usłyszał jego słowa i wyjawił, że ten statek walczył w wielu bitwach galaktycznej wojny domowej, począwszy od Scarif, a kończąc na Jakku. Kazuda był zachwycony, iż znajduje się na okręcie Ruchu Oporu i rozmawia z nim Poe Dameron, o którym w jego stronach mówią wszyscy. Na to rebeliant powiedział, że republikanin też jest niezły skoro dotąd - oprócz niego samego - nikomu nie udało się trafić TIE Interceptora Najwyższego Porządku, a następnie zapytał Xiona czy nie chciałby dołączyć do Ruchu Oporu. Kaz odparł, iż od jakiegoś czasu miał taki zamiar, ale na przeszkodzie stoi jego ojciec, który jest senatorem i rozplanował mu całe życie.[3]

Kiedy Poe mówił Kazudzie, że ten ma w sobie coś wyjątkowego, z głośników rozległ się komunikat informujący Damerona, iż generał Organa chce z nim porozmawiać. Zdumiony Xiono zapytał czy chodzi o tę sławną Leię Organę. Poe potwierdził i poprosił Kaza, by dał mu dane. Ten uczynił to i poprosił, by przekazać Leii, iż jest ona najodważniejszą osobą w galaktyce i pozdrowić ją. Zaliczył przy tym wpadkę językową, którą C4 i BB-8 zaczęli komentować. Xiono poprosił droidy, by sobie darowały i pokazały mu, gdzie na tym statku jest odświeżacz. Nieco później Kaz dowiedział się, od C4, iż BB-8 poszedł porozmawiać z Poem. Postanowił ich poszukać, a swojemu astromechowi wmówił, że chce się jedynie rozejrzeć po korwecie. Znalazł się w końcu przy drzwiach do pomieszczenia, gdzie Dameron rozmawiał z Organą. Zaczął ich podsłuchiwać. Po chwili zauważył to C4, a Kazuda polecił mu się uciszyć stwierdzając przy tym, że chyba właśnie słyszał Leię. Nagle drzwi się otworzyły i Xiono wpadł do pomieszczenia. Wpierw ujrzał BB-8, a potem Damerona i hologram Organy. Na widok pani generał, zakłopotany Kaz stanął na baczność i głupio się uśmiechnął. Poe go wyprowadził i zapytał czy próbował szpiegować. Kazuda zaprzeczył, a wtedy rebeliant mu wyjawił co zawierał dostarczony przez niego nośnik i stanowi on potwierdzenie obaw jakoby Najwyższy Porządek szykował się do ataku na Nową Republikę. Na to Xiono powiedział, iż nie można tak tego zostawić, tylko powstrzymać post-imperialnych. Dameron odparł, że najpierw należy ustalić skąd zostanie poprowadzony atak i kiedy się zacznie. Wtedy Kazuda postanowił mu pomóc i poprosił go, aby przydzielił mu robotę, którą Poe miał dać swoim asom. Na to Dameron spytał BB-8 czy ten to słyszał, a Xiono stwierdził, że astromech się zgadza i błagalnym tonem przypomniał, iż Poe już mówił, że ma w sobie coś wyjątkowego, aż w końcu powiedział, iż Nowa Republika to jego dom i dlatego chce o nią powalczyć. Wtedy Dameron się zgodził. Xiono się ucieszył, ale jego entuzjazm szybko minął, gdyż przypomniał sobie o ojcu. Postanowił się z nim rozmówić i zapytał czy mógłby się skontaktować z Hamato. Poe go zaprowadził do holotransmitera i tuż przed nawiązaniem połączenia pouczył Kaza, by zawsze szyfrować transmisje, aby Ruch Oporu nie został namierzony. Gdy rebeliant wyszedł, republikanin połączył się z ojcem. Ten na wstępie zapytał czemu nie widzi syna i gdzie on jest. Kazuda mu wyjaśnił, iż transmisja jest zaszyfrowana i znajduje się z Ruchem Oporu. Hamato nie był z tego zadowolony i zapytał syna co ten znowu narobił. Kaz mu objaśnił, że podczas misji jego eskadra została zaatakowana przez Najwyższy Porządek i poprosił ojca o przysługę. Ten z niezadowoleniem w głosie przypomniał poprzednie razy gdy musiał coś załatwiać dla syna i zapytał o co chodzi tym razem. Wtedy zrezygnowany Kazuda postanowił, że tym razem obejdzie się bez wsparcia Hamato i zakończył transmisję.[3]

Kazuda wrócił do Poe'a i zapytał na czym będzie polegać jego misja. Oboje udali się na planetę Castilon. Podczas podróży przez nadprzestrzeń Dameron mu objaśnił, że Najwyższy Porządek ma tajną bazę położoną w Dzikiej Przestrzeni i jeśli to tam szykuje armię to potrzebne im są paliwo i zapasy i według informatorów z Ruchu Oporu pomaga im w tym ktoś na Castilonie. Tuż po chwili ich statek znalazł się nad rzeczoną planetą. Słysząc nazwę globu, Kaz skomentował, że są prawie przy Nieznanych Regionach. Zadanie Xiona polegało na sprawdzeniu, którzy mieszkańcy są po stronie Ruchu Oporu, a którzy popierają Najwyższy Porządek. Chłopak domyślił, iż jego misja to nic innego jak szpiegowanie. Próbował się wytłumaczyć, że jest wyszkolony do pilotażu, a nie infiltracji, na co Dameron wyjaśnił mu, iż będzie i pilotem i szpiegiem. Miejscem docelowym była stacja Colossus. Kazuda już słyszał o tym miejscu, a mianowicie, że przybywają tam najlepsi piloci, by się pościgać. Podzielił się tym z Poem, a ten tylko to potwierdził. Tuż po wylądowaniu Xiono widział jak jakiś osiłek wyrzuca nieszczęśnika do oceanu za to, że ten nie chciał się ścigać. Postanowił spytać o to Damerona, lecz ten odparł jedynie, by się tym nie przejmować. Poe postanowił poszukać swojego sprzymierzeńca i poinstruował Kazudę, by w razie czego mówił, iż jest niedoszłym pilotem i szuka roboty jako mechanik. Nagle Kaz ujrzał nad głową ścigacze biorące udział w wyścigu. Był zachwycony tym widokiem i poprosił kompana, by także na to spojrzał. Wyjawił mu, że w dzieciństwie to było jego marzeniem i że fantazjował o byciu najlepszym pilotem w galaktyce. Ostatnie słowa Xiona usłyszał Neeku Vozo, który zawsze wszystko odbierał absolutnie dosłownie. Nikto go przywitał, a Dameron przedstawił ich sobie nawzajem. Następnie rebelianci udali się do baru Z'Vk'Thkrkza. Spotkanie z Neeku okazało się mieć kłopotliwe konsekwencje dla Kazudy, ponieważ Vozo szybko rozpuścił to co usłyszał podczas fantazjowania przez chłopaka i wkrótce po całym Kolosie krążyła grubo przesadzona plotka o wspaniałości Xiona. Nawet ciotka Zeta zdążyła to usłyszeć i gdy spotkała Kazudę, od razu nazwała go najlepszym pilotem w galaktyce. Poszukiwanym przez Damerona osobnikiem był Jarek Yeager, którego rebeliantom wskazała ciotka Zeta, podając temuż osobnikowi drinka. Ten jednak w ogóle nie chciał pomagać rebeliantom, a kiedy przedstawiono mu Kaza, ten także okazał się usłyszeć plotkę o rzekomej wspaniałości chłopaka, na co Xiono odparł, że musiało zajść drobne nieporozumienie. Poe postanowił porozmawiać z Jarekiem na osobności i polecił Kazudzie, by po prostu nie szukał kłopotów.[3]

Kaz postanowił poczekać siedząc przy ladzie. Omyłkowo wziął droida za krzesełko i kiedy na nim usiadł, ten zaczął nim podrzucać. Neeku wytłumaczył jego pomyłkę, a rozzłoszczony robot zaczął atakować chłopaka, a ten uspokoił sytuację mówiąc droidowi, by wyluzował. Xiono podszedł do tarczy do rzutek i zaproponował Vozowi, by pograli trochę. Chciał w ten sposób zabić nieco czas. Jako stawkę najbliższej partii zaproponował 100 kredytów, lecz na to wtrącił się Grevel, który to sam postanowił zagrać z Kazudą o 500 kredytów. Chłopak przyjął jego wyzwanie. Prawie wszystkie rzucone przez niego lotki trafiły w środek. Wtedy Grevel potroił stawkę o to, przy następnym rzucie nie trafi w środek. Xiono odparł, że skończyły mu się lotki, na co oponent zaproponował mu rzut swoją lotką. Jednak Grevel okazał się być oszustem i kombinatorem - celowo uszkodził swoją lotkę w taki sposób, iż Kaz w ogóle nic nie zauważył. W efekcie chłopak trafił w plecy stojącego obok tarczy Bolzy Groola (był to ten sam osiłek, który wcześniej wyrzucał z platformy tchórzliwego pilota). Klatooinianin okazał się być bardzo nerwowym osobnikiem i zareagował agresją w kierunku Kazudy. Ten zaproponował, by przedyskutowali ten incydent na spokojnie, ale w ogóle nie przyniosło to efektu. Kiedy Grool do niego warczał, nagle między nich wskoczył Grevel, który zażądał od chłopaka 1500 kredytów z ich zakładu (Kaz nie wiedział, że został oszukany). Xiono odparł, że nie ma takiej sumy przy sobie, ale może ją uzyskać od rodziców, a zaraz potem zaproponował Bolzie, iż odda mu za przedziurawioną kamizelkę, ale nie zdoła tego zrobić, jeśli ten zgniecie mu czaszkę. Zdenerwowany Grool chwycił ciągle wtrącającego się Grevela za gardło i odrzucił. Ten w odpowiedzi rzucił w głowę Klatooinianina butelką i lada moment w całym barze wybuchła bójką między niemal wszystkimi gośćmi. Bolza nadal nie zamierzał darować Kazowi. Chłopak osłonił się metalową tacą, ale nawet to nie ochroniło go przed ciosem Groola i Xiono oszołomiony padł na podłogę. Kiedy dochodził do siebie, z pomocą przybył mu BB-8, który poraził agresora prądem. Kazuda był właśnie przygnieciony do lady potężnymi rękoma Klatooinianina, gdy wrócili jarek i Poe. Yeager uspokoił sytuację i kiedy zażądał wyjawienia o co poszło, Xiono zaczął tłumaczyć, że wszystko zaczęło się przez to, iż Vozo rozgadał po całej stacji nieprawdziwą plotkę o nim samym jakoby był najlepszym pilotem w galaktyce. Na to Neeku zapytał go czy to oznacza, że miał się domyśleć, iż Kazuda nie jest najlepszym pilotem w okolicy. Chłopak objaśnił Niktowi, że wybrał pojedyncze słowa z jego wcześniejszej rozmowy z Dameronem, a potem dał się ponieść wyobraźni. Wtedy Vozo znów pokazał swoje dosłowne rozumienie absolutnie wszystkiego, na co Xiono odparł, że to tylko pokazuje, iż Nikto niczego nie rozumie. Załamany Neeku postanowił wyjść na zewnątrz. Kazudę ruszyło sumienie i postanowił pójść za nim, by wszystko wyjaśnić.[3]

Kaz wyszedł zaraz za Neeku i na wstępie zapewnił, że nie zamierzał go oszukać, a następnie stwierdził, iż wcale nie wiadomo czy faktycznie jest najlepszym pilotem na Kolosie, gdyż jeszcze nie miał okazji się z nikim ścigać, ale cień nadziei wciąż istnieje. Wtedy zadowolony Vozo oznajmił, że Xiono może udowodnić bycie najlepszym i w ten sposób zerwać opinię kłamcy, a następnie Nikto wszedł z powrotem do lokalu. Chłopak zrozumiał, iż to może oznaczać dla niego kolejne kłopoty i spanikowany zaczął biec za Neeku, ale nie zdołał go powstrzymać przed oznajmieniem, że Kazuda chce wziąć udział w jutrzejszym wyścigu, by udowodnić, iż jest najlepszym pilotem w galaktyce. Zakłopotany Xiono powiedział mu, że wcale nie zamierzał się ścigać i że Vozo wszystko pomieszał, następnie podszedł do Damerona i zapytał go jak się wykręcić z tej sytuacji. Wtedy odezwał się Yeager wyjaśniając mu, iż nie ma takiej możliwości i jego udział w wyścigu jest już przesądzony, a w przypadku odmowy przyjmująca zakłady ciotka Zeta nie zarobi pieniędzy, a wtedy Bolza wyrzuci chłopaka z Kolosa. Kaz przypominając sobie w jaki sposób Klatooinianin robi takie eksmisje odparł, że już miał okazję widzieć coś takiego. Wtedy Poe oznajmił, iż będzie się już zbierał z Castilona, a spanikowany Kazuda spytał kompana czy ten chce go tutaj zostawić. Następnie Dameron wziął Xiona na osobność i przypominając mu jak dostrzegł w nim coś wyjątkowego uznał, że Jarek też to dostrzeże, a zbliżający się wyścig pozwoli chłopakowi zdobyć uznanie mieszkańców Colossusa. Na to Kaz odparł, iż nie umie się ścigać, a Poe poradził mu, by po prostu postarał się nie zginąć, a reszta jakoś sama się ułoży. Wtedy Kazuda zapewnił, że da z siebie wszystko. Po wszystkim Dameron opuścił Castilon, ale zostawił Xionowi do pomocy BB-8. Chłopak podszedł ponownie do Neeku i zdenerwowany zapytał go z jakiej racji Nikto zgłosił go do wyścigu, skoro wcale nie zamierzał się ścigać. Ten raz jeszcze powiedział, że chce mu pomóc udowodnić bycie najlepszym pilotem na Kolosie. Kazuda odparł, iż wcale się za takiego nie uważa, a to co wtedy Vozo usłyszał to było po prostu wspomnienie marzeń z dzieciństwa. Kiedy Neeku odparł, że nazajutrz będzie szansa na zrealizowanie tych pragnień, chłopak mu objaśnił, iż świat wcale nie jest taki prosty. Wtedy Vozo powiedział, że w niego wierzy i wygrywając wyścig uczyni życie ich obu lepszym. Na to Xiono odparł, iż nie potrafi zapanować nawet nad własnym życiem i jak w takim wypadku miałby odmienić cudze. Kiedy Nikto powiedział, że marzenie chłopaka jest także jego własnym, ten zapytał go czy także chce być najlepszym pilotem. Vozo poprawił go mówiąc, iż chciałby być członkiem zespołu najlepszego pilota w galaktyce. Następnie wyjawił, że bycie najlepszym pilotem na Colossusie oznacza przynależność do Eskadry Asów i możliwość zamieszkania w wieży kapitana Imanuela Dozy. Kazuda wtedy zapytał czy to naprawdę ogromny przywilej, a Neeku wyjaśnił, iż niewidziana jeszcze przez chłopaka ogromna część stacji to jedno wielkie wysypisko, a wygranie przez Xiona wyścigu umożliwiłoby im obu zamieszkanie w czystych i higienicznych warunkach.[3]

Kiedy Vozo odszedł, zjawił się Yeager, który stwierdził, że Xiono zamierza zwracać na siebie uwagę, by nikt nie domyślił się, że jest szpiegiem Ruchu Oporu. Kazuda odparł, iż jest mu przykro z tego powodu i zamierza się jakoś wywinąć z tej sytuacji, a następnie wrócić do domu. Wtedy Jarek mu wyjaśnił, że tutaj nie ma możliwość wymiksowania się z czegokolwiek. Zasmucony Kaz zaczął obserwować przez okno przelatujące ścigacze.[3]

Przypisy

Źródła