Zniszczenie Sernpidala

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Dobido spada na Sernpidal.

Zniszczenie Sernpidala miało miejsce w 25 ABY, na początku wojny z Yuuzhan Vongami. Dzięki zastosowaniu taktyki jądra Yo'ganda Yuuzhan Vongowie doprowadzili do upadku na planetę jej księżyc Dobido, co skutkowało śmiercią wielu mieszkańców Sernpidala.

Początek katastrofy

Po odlocie Noma Anora z Rhommamoola skontaktował się z nim prefekt Da'Gara. Poinformował egzekutora, że wybrał już cel dla najbliższego ataku - Sernpidal. Nom Anor stwierdził, że atak na tę planetę powinien spowodować jak największą ilość zniszczeń i strat wroga. Da'Gara zasugerował zrzut na planetę wielkiego dovin basala, który ściągnąłby na nią jeden z jej księżyców. Po krótkim namyśle egzekutor zgodził się na realizację tego pomysłu.

Chewbacca na zniszczonej powierzchni planety.

Niedługo potem na Sernpidala przybyli Han i Anakin Solo oraz Chewbacca, przewożący tam na prośbę Lando Calrissiana rudę z jego kopalni w pasie asteroid koło Dubrillionu. Krótko po przylocie dowiedzieli się, że jeden z księżyców planety, Dobido, zaczął zacieśniać swoją orbitę, opadając ku jej powierzchni. Sernpidalianie powiązali to z nadejściem bogini Tosi-karu, co spowodowało duże poruszenie w Sernpidal City. Przemytnicy i Anakin postanowili powstrzymać katastrofę i udali się na orbitę Millennium Falcon. Anakin zauważył tam satelitę meteorologicznego, z którego odczytów dowiedzieli się, że przyczyna zaburzeń orbity Dobida znajduje się na powierzchni planety, nieco na wschód od stolicy. Dzięki nim dowiedzieli się też, że do zderzenia dojdzie w ciągu niecałych sześciu godzin dokładnie w Sernpidal City. Gdy wrócili na planetę, jej powierzchnią zaczęły wstrząsać trzęsienia ziemi, wywołane zbliżaniem się księżyca, oraz powodowane przez nie fale tsunami. Widząc to, załoga Sokoła podjęła brzemienną w skutkach decyzję - Han i Chewbacca mieli się zająć organizacją ewakuacji Sernpidal City, a Anakin miał udać się na poszukiwanie przyczyny nadchodzącej katastrofy.

Ewakuacja i zniszczenie planety

Po trzęsieniu ziemi mieszkańcy stolicy zaczęli dostrzegać nadciągającą zagładę, i choć niektórzy nadal modlili się o nadejście Tosi-karu, pozostali wpadli w panikę i próbowali na rozmaite sposoby dostać się na przeładowane statki, odlatujące z planety. Tymczasem Anakin udał się wraz z burmistrzem miasta śmigaczem w kierunku wschodnich przedmieść. Pod wpływem zbliżania się księżyca zaczęło się zwiększać ciśnienie atmosferyczne, co powodowało porywiste wiatry. Pomimo tych przeszkód Anakin wkrótce dotarł do znajdującej się poza Sernpidal City doliny. Chłopiec znalazł tam nieduży otwór w ziemi, w którym znajdował się dovin basal. Gdy Anakin bezowocnie szukał sposobu na jego powstrzymanie, w jego pobliże przybył Sokół Millenium, załadowany Sernpidalianami i pilotowany przez Hana Solo. Chewbacca tymczasem przebywał w stolicy, organizując ewakuację. Co prawda Dobido wszedł już w atmosferę Sernpidala i nie dało się powstrzymać jego upadku, lecz burmistrz stolicy postanowił zniszczyć dovin basala, by nie mógł on uczestniczyć w destrukcji jeszcze jakiejś planety. Wskoczył do krateru ze stworzeniem z detonatorem termicznym, zabijając dovin basala w samobójczym ataku.

Chewbacca stawia czoła spadającemu księżycowi.

Han i jego syn wrócili Sokołem do miasta. Jego ewakuacja chyliła się ku końcowi. Zatłoczone statki odlatywały z powierzchni planety. Frachtowiec Solo także szykował się do odlotu, lecz Anakin i Chewbacca postanowili jeszcze pomóc w odgarnięciu gruzu ze stojącego nieopodal przeładowanego transportowca, który bez tego nie mógłby odlecieć. Później natychmiast ruszyli po opuszczone w gruzach dziecko. Chewbacca dostarczył je do Sokoła, lecz w tym momencie Anakin został uderzony odłamkiem gruzu w głowę i porwany przez potężny podmuch wiatru. Chewie pobiegł za nim, a jako że Dobido był już bardzo blisko planety, Han podleciał za nimi, by zdążyli wejść do statku przed zderzeniem. Niestety, przez nieustające podmuchy wiatru nie był w stanie podlecieć do samej ziemi, przez co Chewbacca nie zdołał wejść na Sokoła, lecz podał Anakina jego ojcu. W wyniku wstrząsu sejsmicznego Chewie znów oddalił się od statku; Anakin pokierował ku niemu frachtowcem, a Han zajął miejsce w pobliżu rampy, by pomóc Chewiemu wejść. Anakin widział jednak, że na skutek gwałtownego wzrostu ciśnienia powietrze zaczęło się spalać, a do uderzenia księżyca o planetę pozostało zaledwie kilka sekund. Stwierdził, że jeśli wrócą po Wookieego, nie zdążą uciec i wszyscy zginą. Odleciał, a chwilę później doszło do katastrofy.

Następstwa

Sernpidal został w wyniku uderzenia pozbawiony atmosfery i wybity ze swojej orbity. Połowa globu zakryła się chmurą pyłu. Wyginęły wszystkie żyjące tam istoty, które nie zdołały uciec; została zniszczona także flora.

Dzięki Hanowi i Chewiemu około dwudziestu tysięcy Sernpidalian zdołało uciec. Mimo to Han nie mógł wybaczyć Anakinowi odlotu bez Chewbacki. Jeszcze długo mu to wypominał, choć gdyby syn przemytnika starał się zabrać na pokład jego kompana, prawdopodobnie wszyscy obecni na Sokole by zginęli.

Źródła