RC-2088

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych
Ten artykuł wymaga poszerzenia o: Orders.

RC-2088 "Zag"
Data i miejsce narodzin: 32 BBY
Miejsce pochodzenia: Kamino
Rasa: Człowiek
Wzrost: 183 cm
Kolor włosów: Czarne
Kolor oczu: Brązowe
Przynależność:
Profesja: Żołnierz-klon




RC-2088 znany także jako Zag to klon-komandos w stopniu sierżanta. Należał do Drużyny Theta. W 21 BBY jego drużyna została wyznaczona do eskortowania naczelnika Lorcy Oviedo, który wracał z narady na Aviles Prime. Podczas tej misji zginął cały jego oddział. Następnie Zag został przydzielony do Drużyny Aihwa.

Biografia

RC-2088 urodził się na Kamino w 32 BBY jako jeden z milionów klonów mandaloriańskiego łowcy nagród Jango Fetta. Otrzymał stopień sierżanta i został przydzielony do Drużyny Theta.

Eskorta Lorcy Oviedo i potyczka na Asturiasie

"Dwa dni temu eskortowaliśmy naczelnika Oviedo i jego ludzi, gdy zgłoszono nam awarię systemu podtrzymywania życia. Aby dokonać niezbędnych napraw, wyszliśmy z nadświetlnej nieopodal opuszczonego księżyca przemysłowego orbitującego wokół Asturiasa."
— RC-2088 zdaje raport Radzie Jedi.[1]
RC-2088, ranny w wyniku ostrzału droida-sępa.

W roku 21 BBY został wysłany na Aviles Prime, by stamtąd odeskortować naczelnika Lorcę Oviedo, który był obecny na tamtejszej naradzie. Gdy naczelnik wraz z eskortą wracał na Coruscant, nie opodal planety Asturias zgłoszono awarię systemu podtrzymywania życia. W związku z tym cały konwój wyszedł z nadprzestrzeni, by dokonać niezbędnych napraw. Z zaskoczenia zostali zaatakowani przez kilka eskadr myśliwców typu Vulture. Od razu jeden ze statków eskortujących naczelnika został zestrzelony. Natomiast komandosi przeszli do ataku, dając czas na wylądowanie statkowi Oviedo. Mimo starań komandosów, statek naczelnika został trafiony, ale bez żadnych większych uszkodzeń. Chwilę później zestrzelono drugi statek eskorty.

"Sir, strzały oddano z małej odległości, głównie w głowy i klatki piersiowe. Nie zginęli podczas ostrzału... to była egzekucja."
— RC-2088 melduje dowódcy stan załogi statku naczelnika Oviedo.[1]

Z całej załogi statku drużyny Theta zostało przy życiu tylko siedmiu komandosów. RC-2088 zdał raport kapitanowi, że jedenastu ludzi z ich statku nie żyje, nie wyłączając pilota. Drugi pilot zaś był tylko lekko ranny. Dzięki sondzie lokalizacyjnej, RC-2088 zlokalizował statek naczelnika. Oddział szybkim marszem dotarł na miejsce. Podczas oględzin maszyny klony znalazły nieżywych członków załogi. Zag zauważył, że strzały zostały oddane z bliska w głowy i klatki piersiowe. Była to egzekucja. Wszystko na statku sprawnie działało. Chwilę później jeden z komandosów zauważył ślady przy statku. Ślady zostawiło kilka oddziałów droidów i jeden człowiek. Komandosi domyślili się, że to był Oviedo, więc pobiegli śladami.

Drużyna Theta na Asturiasie.

Na miejscu okazało się, że Oviedo był zdrajcą, który współpracował z Watem Tamborem. Po "odbiciu" Oviedo, zabrali go na statek tracąc przy tym dwóch komandosów. Po drodze zostali zaatakowani przez myśliwce typu Vulture, jednak jedynym poszkodowanym był RC-2088 i to z lekkimi obrażeniami. Wtedy Oviedo złożył kapitanowi propozycję, by zostali jego ochroniarzami. Jednak kapitan odmówił mu, bo cały jego oddział widział, jak traktuje swoich podwładnych. Oviedo powiedział im wprost, że są tylko nic nieznaczącym mięsem armatnim o których wszyscy zapomną. Kapitan odpowiedział mu, że wystarczy im to, że są żołnierzami Republiki. Gdy dotarli do statku, zostali zaatakowani przez dwie droideki i dwa droidy bojowe B1. Zabiły one kapitana i ciężko raniły RC-1080. Wtedy RC-2088 zniszczył wszystkie droidy i siłą wprowadził Oviedo na statek. RC-2088 z Oviedo na pokładzie odleciał z Asturiasa.

Gdy dolecieli na orbitę Coruscant, RC-1080 zmarł od ran. Po wylądowaniu Oviedo został zabrany przez straże, a RC-2088 zdał raport i został wysłany na leczenie bactą.

Jakiś czas później zdał raport z misji Radzie Jedi, od której dowiedział się, że Oviedo zmarł od awarii systemu tlenowego. Mace Windu powiedział sierżantowi, że poświęcenie jego drużyny nie zostanie zapomniane. Zag poprosił o jak najszybsze przeniesienie do nowego oddziału.

Przypisy

Źródła