Vigo

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
(Przekierowano z Vigowie)
Nieznany z imienia zabracki vigo.

Vigo to odpowiednik porucznika w szeregach syndykatu przestępczego Czarne Słońce.

Opis

"Czarnym Słońcem włada tylko jedna osoba. Wydaje rozkazy dziewięciu podwładnym - dziewięciu vigom - którzy zabiegają o względy pana i starają się zdobyć władzę. Każdy vigo odpowiada za cały system, ma armię podwładnych i bazę wypadową."[1]
- Darth Sidious do Dartha Maula

Słowo vigo po starotionesku oznacza siostrzeńca. Dzięki temu zarząd Czarnego Słońca sprawiał wrażenie swoistej rodziny. Dawało to wymierne korzyści. Każdy vigo mógł mieć pewność, że w razie osobistych kłopotów reszta stanie za nim, a zarazem zniechęcało to go do potencjalnej zdrady, choć oczywiście bywały takie przypadki. Karane one były zwykle w prosty sposób - śmiercią.

Vigów mogło być jednocześnie dziewięciu. Każdy vigo miał wydzielony określony region, którym władał z dużą niezależnością. Jedynie przy najpilniejszych sprawach kontaktował się z wodzem, którego wybierano spośród nich najpewniej w drodze głosowania. Z kolei vigiem można było zostać nie tylko poprzez wyróżnianie się jakimiś szczególnymi zdolnościami, ale też po prostu zyskując ten tytuł w spadku.

Co jakiś czas vigowie gromadzili się na spotkania z przewodniczącym, podczas którego referowali mu dane dotyczące swoich sektorów. Z biegiem czasu zebrania te kontynuowano raczej z szacunku dla tradycji - wódz i tak dowiadywał się o wszystkim często przed swoimi vigami.

Historia

Masakra na Ralltiirze

Vigowie na Ralltiirze.
"Wezwałem was tu, byście nie skakali sobie do gardeł i nie ułatwiali zadania temu zabójcy. A wy właśnie staracie się to robić!"[1]
- Alexi Garyn do vigów

W 33 BBY Darth Sidious uznał, że Czarne Słońce stanowi zagrożenie dla jego planów, lecz w przyszłości może okazać się dla nich użyteczne. Dlatego polecił swojemu uczniowi Darthowi Maulowi zabić wodza i całą dziewiątkę vigów. Znane są nazwiska siedmiu "siostrzeńców":

Po śmierci dwóch pierwszych wódz Alexi Garyn zgromadził vigów w swojej fortecy na Ralltiirze, wierząc, że zabójcy nie uda się przedrzeć przez tabuny doborowych ochroniarzy. Przeliczył się - Maul przeszedł przez nich jak nóż przez masło. Wszyscy w twierdzy zginęli - poza Oolthem, sekretarzem Garyna, który zdołał się wydostać i uciec na Coruscant. Czarne Słońce na jakiś czas ogarnął zupełny chaos, jednak wkrótce potem jego najbardziej wpływowi członkowie powołali nową radę vigów i wodza.

Czasy preimperialne

"Miałem otrzymać sowitą zapłatę. Czy uważasz, że łatwo zabić viga?"[2]
- Jango Fett do Zam Wesell

W 27 BBY Hutt Dreddon zlecił Jango Fettowi misję zabicia viga imieniem Antonin - łowca nagród bezbłędnie wywiązał się z tego zadania. W 24 BBY rycerz Jedi Roan Shryne zawiązał sojusz z twi'lekańskim vigiem Cashem Garrulanem, który zarazem usuwał go z tego stanowiska. Vigo Hutt Ziro, jeden z wujów Jabby, trafił podczas wojen klonów do republikańskiego więzienia za konszachty z Separatystami. Z kolei vigo Xist z planety Trigalis po przegranym pojedynku z Obi-Wanem Kenobim udzielił mu fałszywych informacji, co sugeruje, że spotkał go podobny los.

Galaktyczna wojna domowa

"Ostatni punkt dzisiejszego spotkania: jeden z was uznał, że należy wykorzystać swoją pozycję, żeby nas zdradzić. Nie wystarczyły mu miliony, które dostawał, nagrody, premie i dywidendy, że nie wspomnę o lewych dochodach, jakie wszyscy macie. Ten ktoś zhańbił tytuł vigo. Każdy z was ma zastępców, którzy z radością spacyfikowaliby całe planety, by znaleźć się na waszym miejscu i zdobyć to, co wy macie. Vigo Czarnego Słońca dysponuje taką władzą, jaką posiada niewielu w galaktyce."[3]
- Xizor do vigów
Popularna metoda karania zdrajców w szeregach vigów.

Około 3,5 ABY Czarne Słońce nawiązało bardzo dobre kontakty handlowe i informacyjne z imperatorem Palpatine'em - głównie za sprawą ambitnego wodza, księcia Xizora. Natenczas skład vigów wyglądał następująco:

Pewnego dnia Xizor zwołał zebranie w celu ustalenia, który z vigów odpowiada za szpiegostwo Czarnego Słońca na rzecz jakiejś innej organizacji. Do tego celu wyznaczył swoją osobistą "asystentkę" Guri - ta wskazała na Greena, który chwilę potem drogo zapłacił za zdradę. Nie wiadomo, kto zajął jego miejsce, ani jak wyglądała pozycja vigów po śmierci księcia.

Przypisy

Źródła