Saw Gerrera

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Być może w archiwach są braki.

Ten artykuł wymaga poszerzenia.


Prosimy, rozbuduj go, korzystając z zaleceń edycyjnych
Ten artykuł wymaga poszerzenia o: Katalizator i   W imię Rebelii.

Saw Gerrera
Data i miejsce śmierci: 0 BBY, Jedha[1]
Miejsce pochodzenia: Onderon[2]
Rasa: Człowiek
Wzrost: 180 cm[3]
Kolor włosów: Czarne
Kolor oczu: Niebieskie
Kolor skóry: Ciemna
Przynależność:
Profesja: Żołnierz




Saw Gerrera był pochodzącym z Onderonu człowiekiem w schyłkowym okresie istnienia Republiki Galaktycznej. Gdy jego ojczystą planetą zawładnął wierny Separatystom Sanjay Rash, Saw wraz ze swoją siostrą, Steelą zorganizowali ruch oporu, który przywrócił władzę prawowitemu królowi, Ramsisowi Dendupowi. W czasach Imperium Galaktycznego Saw dalej prowadził wywrotową działalność opierając się nowej władzy i w ostateczności został członkiem Sojuszu Rebeliantów. W roku 13 BBY przygarnął Jyn Erso, której ojciec został pojmany przez Imperium, zaś matka zginęła. Następnie wyszkolił dziewczynkę, która stała się jednym z najlepszych jego ludzi, lecz ostatecznie ją porzucił. Z czasem dowodzona przez niego grupa działająca na Jedhie oderwała się od głównego nurtu działań Sojuszu i rozpoczęła walkę na własną rękę. W roku 0 BBY jego ludzie pojmali imperialnego dezertera o imieniu Bodhi Rook, który miał przekazać mu wiadomość od Galena Erso. Niedługo potem do Katakumb Cadery trafiła również grupa, do której należała Jyn, której Gerrera pokazał wiadomość od ojca. W tym samym czasie Wilhuff Tarkin nakazał wystrzelić w kierunku księżyca ze znajdującej się na orbicie Gwiazdy Śmierci, a Gerrera odmówił ucieczki wraz z rebeliantami, pozostając na Jedhie do samego końca.

Biografia

Wojny klonów

Saw Gerrera był wiernym poddanym Ramsisa Dendupa, który starał się, by Onderon znajdował się jak najdalej od wojen klonów. Jednak Dendup został obalony przez króla Sanjaya Rasha. Nowy król postanowił zaprosić do siebie Separatystów, by ci patrolowali ulice miasta. Grupa rebeliantów, w tym Saw Gerrera i jego siostra Steela Gerrera, zbuntowali się przeciwko nowemu władcy. Zostali wyrzuceni poza mury miasta Iziz i musieli żyć w onderońskiej dżungli.[6]

Czasy Imperium

Pojmanie Jednostki 99

Saw rozmawia z Parszywą Zgrają

W 19 BBY Saw przebywał na swojej rodzimej planecie Onderon kiedy próbowała ich napaść Jednostka Klon 99 zostali otoczeni przez Sawa i innych wojowników z Onderonu. Zostali zmuszeni do opuszczenia broni i pójście do obozu rebeliantów. Gdy przybyli sieli oni przerażenie wśród dzieci i starszych ludzi. Po krótkiej rozmowie okazało się że parszywa zgraja przybyła na Onderon by zlikwidować buntowników. Gerrera uświadamia oddziałowi klonów że ci buntownicy to naprawdę niewinni cywile, a także przeztrzega ich przed admirałem Tarkinem i jego kłamstwami. Opowiada im także swoją teorie na temat przejęcia władzy przez Imperatora, jego zdaniem były Kanclerz Republiki zlikwidował Jedi tylko po to aby zdobyć władzę nad Galatyką. Po czym przywódca rebeliantów kazał innym zbierać obóz i ruszyli dalej w głąb Onderońskiej dżungli.[7]

Założenie Partyzantów

Po zakończeniu wojen klonów Onderon znalazł się pod okupacją Imperium Galaktycznego, które powstało w miejsce Republiki. Gerrera nie pogodził się z kolejnym zniewoleniem ojczystej planety i wypowiedział wojnę rządowi imperatora. Zyskał popularność jako rebeliant zdolny odeprzeć obcych najeźdźców. Już w 19 BBY założył własną organizację partyzancką, która z czasem rozrosła się poza zasięg Onderona. Przyjaźnił się też z małżeństwem Erso i w 17 BBY pomógł im uciec z Coruscant spod kontroli dyrektora Orsona Krennica. Pozostawał w stałym kontakcie z planetą Lah'mu, gdzie ukryli się Galen i Lyra.[3]

Misja na Kashyyyku

Saw przedstawia Calowi Kestisowi plan.

W roku 14 BBY, Saw przyleciał wraz ze swoimi Partyzantami na planetę Kashyyyk, celem zaprzestania produkcji rafinowanej żywicy, pozyskiwanej przez Imperium z drzewa wroshyr. Podczas miejscowych walk, Gerrera dostrzegł AT-AT strzelające do imperialnych pojazdów. Gdy maszyna została zniszczona, wysiadł z niej młody mężczyzna. Podszedł do Sawa i powiedział, iż nazywał się Cal Kestis i że poszukiwał Tarfulla, wodza Wookieech. Dowódca Partyzantów wyznał młodzieńcowi, iż Tarfull był nie do znalezienia, a następnie spytał Kestisa, dlaczego go szukał. On odpowiedział, iż były to sprawy Jedi. Na to Saw odparł, że strażnicy pokoju zginęli. Słysząc to, Cal wyjął miecz świetlny, na co Saw zapytał, czy młodzieniec go pozyskał, ograbiając martwego. Cal jednak zaprzeczył i wyznał, iż dostał go od swojego mistrza. Saw zrozumiał, a następnie wyznał ocalałemu padawanowi, że zamierzał pójść na zwiady przed atakiem i zlecił mu, żeby dołączył do niego później. Po jakimś czasie młody człowiek dołączył do Sawa, po czym ten mu powiedział, iż imperialna rafineria pełniła funkcję obozów jenieckich i opisał plan, a następnie pokazał mapę rafinerii i zlecił młodzieńcowi, by uwolnił Wookieech, gdyż ci mieli pomóc im w walce z imperialnymi. Wyjaśnił jeszcze, iż grupa Sawa będzie miała za zadanie odwrócić uwagę żołnierzy Imperium. Po wykonaniu przez Kestisa zadania i uwolnieniu wojowników, Saw spotkał się z Calem, po czym wraz z buntownikami zaczęli walczyć ze szturmowcami, a na sam koniec ocalały padawan powalił maszynę AT-ST, przyczyniając się do porażki imperialnych. Po walce, Saw Gerrera wygłosił przemowę o tym, iż Jedi jeszcze nie przepadli, a nadzieja wciąż trwa. Następnie podszedł do Cala Kestisa i spytał go, czy chciałby dołączyć do Partyzantów. Na to młodzieniec odpowiedział, iż miał sprawy na głowie związane z odbudową Zakonu Jedi. Gerrera wyznał mu wtedy, iż zamierzał czekać na dołączenie młodzieńca do buntowników. Po tych wydarzeniach, Kestis wrócił na pokład Stinger Mantisa.[8]

Pomoc rodzinie Erso

W 13 BBY Galen i Lyra Erso zostali odnalezieni przez Krennica i jego ludzi. Lyra poinformowała o tym Sawa, a ten nakazał jej realizację opracowanego wcześniej na ten wypadek planu. Lyra została zabita przez szturmowców śmierci, a Galen był zmuszony wrócić do projektu budowy Gwiazdy Śmierci. Po odlocie imperialnych z Lah'mu, Saw odnalazł córkę przyjaciół o imieniu Jyn i odtąd stał się jej opiekunem i mentorem. Nauczył ją walczyć i stała się ona jednym z najlepszych wojowników Gerrery. Od początku nastania Imperium, Saw był przekonany, że nowy rząd próbował zbudować broń masowej zagłady i przez cały okres walki z nim szukał dowodów potwierdzających jego podejrzenia, co szybko przerodziło się w paranoję. Pogłębiała się ona wraz z kolejnymi ranami jakie odnosił w bitwach. Gerrera zaskarbił sobie miano niebezpiecznego ekstremisty zarówno w oczach wrogów z Imperium jak i sojuszników z Rebelii, a to z powodu metod jakimi się posługiwał. Chcąc ujawnić prawdziwe oblicze imperialnych posuwał się nawet do atakowania cywilów i stosowania brutalnych technik przesłuchań. Jednakże Saw nic sobie nie robił z tej opinii, gdyż był gotowy nawet poświęcić własne człowieczeństwo, by powstrzymać Imperium. W 5 BBY nastała niekorzystna sytuacja podczas jednej z bitew z imperialnymi i Saw został zmuszony porzucić Jyn, gdyż jej pokrewieństwo z Galenem Erso ściągało zbyt mocną uwagę Imperium. Zostawienie młodej Erso na pastwę losu pogrążyło Gerrerę w głębokim smutku i myślał o niej każdego dnia.[3]

Misja na Geonosis

Saw na Geonosis.

W 2 BBY Saw wyruszył wraz ze swoim oddziałem na Geonosis, aby zbadać sprawę zniknięcia rałej rasy Geonosjan, jednak podczas misji zginęli wszyscy jego podwładni, zaś sam Gerrera zaszył się w tamtejszych katakumbach. Po jakimś czasie natrafił na trop ostatniego żywego trutnia, który z użyciem droidów bojowych B1 patrolował korytarze. Podczas jednego ze starć z jego oddzialem droidów napotkał grupkę rebeliantów, która, jak się okazało, miała za zadanie odnaleźć jego zaginiony oddział. Wśród nich znajdywali się dwaj Jedi, Ezra Bridger i jego mistrz - Kanan Jarrus, astromech Chopper oraz znany mu już z wojen klonów Rex. Widząc starego kompana zdziwił się, że klony dotrwały jeszcze tych czasów. Następnie ostrzegł ich, że na powierzchni znajdował się generator. Kiedy ci zaczęli zastanawiać się kto zajmował się jego konserwacją oraz dowodzeniem droidami, Saw wytłumaczył, że w korytarzach ukrywa się truteń odpowiedzialny za to co spotkało jego ludzi. Zasugerował, że ten mógł wiedzieć co zmusiło Imperium do wybicia jego rasy. Nowi towarzysze poparli decyzję o odnalezieniu go, po czym Saw zaprowadził ich do gigantycznej zapadni, której przejście jak sam przyznał, nie było dla niego możliwe, przez co nie mógł kontynuować poszukiwań trutnia. Kanan wykorzystał więc moment dostępności lepszego zasięgu oraz świeżego powietrza i skontaktował się z dowodzącą nimi Herą, która ostrzegła go, że w okolicy oraz na powierzchni znajduje się masa droidów bojowych. Rozkazała im powrót na górę celem pomocy Sabine i Zebowi, którzy w walce starali się dobyć generator pola ochronnego. Gerrera przestrzegł ich jednak, że nie dadzą rady do nich dotrzeć. Ślepy Kanan zapytał więc co znajduje się w dziurze na przeciwko, na co Ezra dostrzegł w niej poszukiwanego trutnia. Spanikowany Geonosjanin aktywował kolejne droidy na powierzchni, o czym natychmiastowo powiedziała Kananowi Hera. Mężczyzna zdecydował się wrócić na ziemię, lecz Gerrera ponownie stwierdził, że nie dadzą rady zrobić tego na czas. Stwierdził, że lepszym wyjściem będzie dogonienie trutnia i dezaktywowanie droidów. Kanan i Ezra wykonali więc manewr z przyrzutem, który polegał na tym, że Ezra wykonywał skok, a Kanan odpychał go dalej z użyciem Mocy. Dzięki temu chłopak doskoczył do równoległej krawędzi i zaczął pogoń za robalem. Saw odparł, że nawet z użyciem Mocy nie uda im się tak daleko skoczyć, lecz Jarrus odpowiada, że dla nich ma inny pomysł, po czym nakazał im strzelanie w przejście nad nimi. Kiedy to zostało strącone, Jedi chwycił je Mocą i obrócił tak, żeby wypełniało przejście w miejscu urwanego mostku. Kiedy ci dostali się a druga stronę, Jedi puścił konstrukcję i sam przeskoczył nad zawalonym mostem.[5]

Saw odnajduje jajo.

Zaczęli pogoń, aż po chwili odnaleźli Ezrę i Choppera, którzy jak się okazało dogonili trutnia. Saw widząc, że Geonosjanin trzyma przycisk, strzelił w jego kierunku, co spowodowało dezaktywację droidek na powierzchni. Następnie rozwścieczony przygniótł go do ściany i zapytał, co Imperium chciało od tego miejsca. Truteń odpowiedział w ojczystym języku, którego nieznajomość doprowadziła Sawa do szału. Rebelianci starali się go uspokoić i zdecydowali się, aby to Ezra przesłuchał schwytanego. Zapytał go o jego imię, lecz nie mogąc zrozumieć jego mowy, zdecydował się nazwać go Klik-Klak. Zapytał go, co Imperium robiło na jego planecie, na co ten narysował na ziemi dwa okręgi, jeden w środku drugiego. Rebelianci zaczęli głowić, co mógł oznaczać nietypowy symbol, lecz przerwał im Chopper, który wyłapał sygnał w innego poziomu. Saw zauważył, że zbierało się na podróż, więc podszedł do trutnia i spróbował zakuć go w kajany. Podczas szarpaniny wypadł mu dysk z hologramem siostry, którego nie zauważył. Ezra podniósł go i odpalił, po czym zapytał, czy kobieta na hologramie to jego siostra. Rozwścieczony Saw wyrwał mu jednak dysk i odparł, że tylko to mu po niej zostało. Wkrótce udali się w podróż i dotarli do kryjówki Klik-Klaka. Saw widząc potwierdzenie na to, że truteń serwisował droidy, rozwścieczył się i zaczął przegrzebywać sterty przedmiotów zgromadzone przez Geonosjanina. Ezra powiedział, że ten demoluje mu dom, lecz Gerrera nie przejął się jego uwagą. Po chwili odnalazł geonosjański blaster soniczny. Zapytał, czy ten dalej jest w ich oczach niewinny, po czym dobrał się do kolejnej sterty. Klik-Klak rzucił się w jego kierunku, aby powstrzymać go przed przegrzebaniem przedmiotów. Zabrał szybko jeden z przedmiotów i zakrył go, lecz Saw odgarnął trutnia i jego oczom ukazało się jajo. Nagle z Kananem skontaktowała się Hera, która powiedziała, że do planety zbliża się Imperium i ci muszą wracać jak najszybciej na powierzchnię. Gerrera odparł, że truteń idzie z nimi, na co rebelianci zapytali go, kto w takim wypadki zajmie się jajem. Saw odpowiedział, że nie jest ono ważne dla jego misji, więc nie ma potrzeby się nim przejmować. Rex zauważa, że ten miał dowiedzieć się, co stało się na Geonosis, a nie znęcać się nad mieszkańcami, lecz Saw stwierdził, że na wojnie muszą być ofiary. Kanan znalazł więc kompromis, mówiąc że wezmą Klik-Klaka ze sobą, po czym przesłuchają i odeślą do domu. Saw niechętnie zgodził się na jego plan, po czym udali się w drogę do frachtowca rebeliantów. Po jakimś czasie truteń zaczął wyraźnie gestykulować, aby skręcili w prawo. Ezra zasugerował, że mogła być to krótsza trasa, lecz Saw odmówił i odparł, że pójdą w kierunku który wskazał im Chopper.[5]

Saw grozi przestrzeleniem jaja.

Po chwili rebelianci dotarli do komina, którym powoli zlatywał w ich kierunku Ghost. Kanan przedstawił Sawa załodze. Mężczyzna rozpoznał kapitan statku, Herę, której zasługi nie umknęły jego uwadze. Na pokład wprowadzono trutnia, a Gerrera wytłumaczył Herze, że Klik-Klak przeżył jako jedyny i tylko on wie co zrobiło tu Imperium. Twi'lekanka zapytała, czy ten zgodził się na przesłuchanie i zakucie w kajdanki, na co Gerrera odparł, że jego wola nie miała tu znaczenia, przypominając równocześnie o umowie, na która zgodził się Kanan. Hera zabrała więc Jarrusa do sąsiedniego pokoju, aby przedyskutować z nim obecną sytuację. Podczas ich nieobecności Saw zdecydował się przejąć kontrolę nad statkiem i osobiście przesłuchać trutnia. Poraził Klik-Klaka prądem, a kiedy dwójka rebeliantów wróciła do ładowni, Kanan przypomniał mu, że mieli zawartą umowę. Gerrera stwierdził jednak, że byli oni za bardzo miękcy, a to właśnie przez takie podejście wśród Jedi, Republika przegrała wojny klonów. Poraził trutnia ponownie, po czym rzucił się na niego Ezra. Saw pchnął go na ścianę, na co w odpowiedzi zaatakował go także Rex. Klon postarał się go unieruchomić, lecz Gerrera sprawnie wyszedł z uścisku i przerzucił go przez plecy. Poraził trutnia po raz trzeci, po czym ten obolały upuścił jajo. Saw podniósł je i przyłożył do niego blaster. Zagroził, że jeśli nie umożliwią mu przejścia do sterowni, przestrzeli jajo na wylot. Załoga starała się przekonać go, że ten nie powinien tego zrobić, bo w ten sposób raz na zawsze zlikwiduje gatunek. Gerrera odparł, że nie będzie dbał o zachowanie żywotności Geonosjan, a sam zna ból po utracie bliskich, więc nie pozwoli Imperium na dokonanie tego, co wobec niego zrobili Separatyści, a za sposób w jaki tego przypilnuje przepraszać nie będzie. Nagle do pomieszczenia wszedł Chopper, który zameldował, że zbliża się w ich kierunku oddział Imperium na pokładzie krążownika. Załoga szybko stwierdziła, że muszą odnieść Klik-Klaka do domu, po czym sprawnie przegrupowali się i weszli na górę statku, aby zmierzyć się z nadciągającymi szturmowcami. Gerrera zdecydował się ich wesprzeć, więc oddał jajo trutniowi i dołączył do pojedynku. Na górze frachtowca Jedi odbijali wiązki z blasterów, podczas gdy Rex i Saw osłaniali ich swoimi pistoletami. Po chwili szturmowcy zmienili jednak strategię i zaczęli zrzucać w ich kierunku granaty. Gerrera ostrzegł ich o nowym zagrożeniu, na co Ezra podrzucił je w górę Mocą, co sprawiło, że znaczna część imperialnych wojsk została wyeliminowana z walki. Nagle do pojedynku dołączyła Sabine, która pokonała resztę żołnierzy i wróciła na pokład.[5]

Saw znajduje pojemniki z gazem.

Rebelianci zdecydowali się zlecieć na dół tunelu, gdzie mieli zamiar zostawić trutnia. Dostrzegli tam kilka kontenerów, które jak się okazało, mieściły w sobie gaz bojowy. Towarzysze zrozumieli, że Imperium musiało użyć go aby pozbyć się mieszkańców planety. Saw spojrzał na trutnia i doszło do niego, że Geonosis było jego domem, a on nie powinien go stąd wyciągać. Pozwolił Klik-Klakowi odejść, na co ten nieśmiało odszedł od rebeliantów, po czym odkopał kilka kamieni i wszedł do niewielkiego tunelu. Kiedy zniknął z oczu załogi, rebelianci podpięli do Ghosta kontenery i zebrali się do odlotu. Zaczęli lecieć w kierunku wylotu i po chwili w ich stronę zaczęły spadać skały, które strącał imperialny krążownik. Hera zauważyła jednak, że dowództwo statku musi być niedoświadczone, ponieważ są teraz centralnie na ich celowniku. Kiedy znaleźli się wystarczająco blisko, Hera rozkazała odpalić działa jonowe. Uszkodziło do statek Imperium i umożliwiło opuszczenie planety. Na ich nieszczęście podczas wykonywania manewru wyminięcia pojemniki z gazem odpadły. Kiedy skontaktowali się z Junem Sato oraz Bailem Organą, złożyli im meldunek z misji, lecz zdali sobie sprawę że udało im się jedynie zachować żywotność Geonosjan i ocalić Sawa, lecz dalej nie wiedzą co buduje Imperium, a dowody na próbę wybicia Geonosjan nie są wystarczające aby jednoznacznie udowodnić im winę.[5]

Przestroga dla Mon Mothmy

W 1 BBY Saw przez droida astromechanicznego R4-C2 wysłał wiadomość Sojuszu przywrócenia Republiki o wielkich stratach poniesionych z winy ich dowództwa. Zarzucał im tchórzostwo oraz brak stanowczych kroków podczas walki, a także lekceważyli oni potwierdzoną wiadomość o Imperialnym przekaźniku którego nie odważyli się zniszczyć. Mon Mothma jednak tłumaczyła mu że nie lubi radykalnych rozwiązań i woli zapobiec konfliktom. Ostatecznie rozmowa została przerwana na polecenie dowództwa.[9]

Działania na Jedhie

Wraz z kolejnymi bitwami stan Sawa pogorszył się do tego stopnia, że został zmuszony nosić skafander ciśnieniowy, który podtrzymywał pracę układu oddechowego Sawa i pomagał usuwać z płuc środek owadobójczy. Musiał odtąd częściej odpoczywać i poddawać się diagnostyce. Przebywał pod opieką droida medycznego G2-1B7, którego zaprogramował tak, aby podawał mu silne leki przeciwbólowe z pominięciem blokady etycznej, w obawie że nakaże mu ona przerwanie leczenia. Gdy został założony Sojusz dla Przywrócenia Republiki, Gerrera wraz ze swoimi ludźmi stał się członkiem tego ruchu polityczno-militarnego. Jednakże ekstremistyczne metody Sawa sprawiły, że Sojusz go potępił i zepchnął na margines swojej działalności. Odtąd Gerrera i jego partyzanci walczyli na własną rękę, skrywając się w opuszczonych katakumbach na powierzchni piaszczystego księżyca Jedha, niedaleko jego stolicy, Jedha City.[3]

Saw w trakcie rozmowy z Jyn.

W roku 0 BBY partyzanci przyprowadzili do bazy człowieka, który podawał się za pilota Imperium, zesłanego do Sawa przez konstruktora Gwiazdy Śmierci, Galena Erso, który kazał mu przekazać Gerrerze wiadomość. Kiedy partyzanci zaprowadzili go do pomieszczenia Sawa, ten uznał go za kłamcę. Jeden z wojowników przekazał Gerrerze przedmiot znaleziony w jego bucie, mówiąc że zdobyli to po złapaniu mężczyzny. Ten jednak zaprzeczył, mówiąc że nie został złapany, a sam się poddał. Zaczął panikować, że musiał spotkać się z Gerrerą, na co któryś z partyzantów zdjął mu z głowy worek. Kiedy pilot, Bodhi Rook, zauważył z kim własnie rozmawia, wyjaśnił, że sam dobrowolnie oddał jego żołnierzom przedmiot z buta, lecz Saw nie zaufał mu i zdecydował się skazać go na tortury z użyciem Bor Gulleta. Wkrótce przypięto go do fotela i zamknięto w klatce z bestią. Ta swoimi mackami wdarła się do jego myśli i sprawiła, że ten został chwilowo otumaniony. Po wszystkim zamknięto go w celi, aby tam doszedł do siebie. Wkrótce na zamach wysłana została grupa wojowników. Mieli oni zaatakować czołg Imperium, lecz po całej misji nie wrócili sami, lecz przyprowadzili grupkę innych żołnierzy, Cassiana Andora, Baze'a Malbusa i Chirruta Îmwe, pod dowodzeniem znane już Sawowi Jyn Erso. Mężczyzna kazał zabrać ją na prywatną rozmowę, a resztę zamknąć w celi obok Bodhiego. Kiedy Gerrera zobaczył Jyn, zadowolony dziwił się, że nic jej nie jest. Dziewczyna nie była jednak tak ucieszona z wizyty i zarzuciła mu, że ten zostawił ją samą w bunkrze z nożem i blasterem, kiedy miała 16 lat. Saw wyjaśnił, że była córką ważnego naukowca, którego ściganie stało się priorytetem, a osoby które chciały ją dorwać zaczęły coś podejrzewać. Powiedział, że nie miał wyboru i każdego dnia o niej myślał. Po chwili przemyślał sytuację i zaczął podejrzewać, że Jyn przesłano tu aby go zabić, lecz ta powiedziała, że szukają jej ojca, a on podobno otrzymał od niego wiadomość. Saw zapytał ją, czy nie obchodzi jej walka z Imperium, na co ta odparła, że nie miesza się w te sprawy i ma zamiar po prostu dowiedzieć się co powiedział mu Galen. Gerrera zaprowadził ją więc do pokoju obok i odpalił tam transmisję którą otrzymał. Pojawił się hologram, na którym ojciec Jyn mówił w jej kierunku, że bardzo ją kocha i tęskni za nią. Powiedział, że kiedy dowiedział się, że także jej poszukuje Imperium, zaczął myśleć że ta nie żyje, lecz dalej wierzył głęboko, że nie jest to prawda. Wyjaśnił, że w szeregach Imperium zaczął zdobywać zaufanie, podczas gdy ukrył w projekcie Gwiazdy Śmierci pułapkę w postaci reaktora, gotowego zniszczyć całą stację po jednym precyzyjnym trafieniu, lecz aby dowiedzieć się gdzie ten jest, potrzebne będą ukryte na Scarif plany. Nagle transmisja przerwała się i z oddali dało się słyszeć wybuch. Nagle wbiegł do nich Cassian, który powiedział Jyn, że musieli uciekać przed zbliżającą się eksplozją. Saw kazał jej iść, lecz sam wiedząc że będzie opóźniał załogę, postanowił zostać, mówiąc że nie miał zamiaru dłużej uciekać. Spojrzał ostatni raz przez okno i obserwował jak w jego kierunku zbliża się wybuch. Wkrótce został pochłonięty w katastrofie razem z ruinami katakumb.[1]

Poza światem Gwiezdnych wojen

Saw Gerrera został stworzony przez George'a Lucasa na potrzeby serialu aktorskiego, który jednak nigdy nie powstał. Mimo to, postać nie została zapomniana i, na życzenie Lucasa, po raz pierwszy pojawiła się 6 października 2012 roku, w piątym sezonie serialu Wojny klonów, w odcinku Wojna na dwóch frontach.[10] W serialu głos podkładał mu Andrew Kishino. Następnie Gerrera został wspomniany przez Kallusa w piętnastym odcinku drugiego sezonu serialu Rebelianci, Ludzie honoru, którego premiera odbyła się 6 lutego 2016 roku. 22 czerwca tego samego roku, na łamach portalu Entertainment Weekly wyjawiono, że postać grana przez Foresta Whitakera to właśnie Gerrera.[11]

Przypisy

Źródła

Zobacz kolekcję grafik dotyczących
Sawa Gerrery.