Droid komandos serii BX/Legendy

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.

Przejdź do wersji kanonicznej.
Przeglądasz legendarną wersję tego artykułu.


Droid komandos serii BX
Producent Baktoid Combat Automata[1]
Model Seria B droidów bojowych[1]
Typ Droid bojowy[2]
Wysokość 191 cm[2]
Płeć Zaprogramowana męska
Kolor sensorów Białe
Uzbrojenie
Wyposażenie
Przynależność Konfederacja Niezależnych Systemów



Droid komandos serii BX (w skrócie droid-komandos) to model robota bojowego przeznaczony do zadań specjalnych. W czasie wojen klonów był jedną z elitarnych jednostek wchodzących w skład armii Separatystów.

Charakterystyka

Droid-komandos z wibroostrzem.

Droidy komandosi serii BX były prawdopodobnie wzorowane na jednostkach B1. Miały ciemnoszarą barwę i białe sensory. Jedną z zalet komandosów był dość mocny pancerz, który wytrzymywał nawet kilka postrzałów.

BX potrafiły zmieniać swój macierzysty głos, na inne dźwięki z otoczenia. Potrafiły podszyć się pod swoich wrogów, aby skutecznie przebrnąć przez bazy nasłuchowe żołnierzy-klonów. Były to najbardziej inteligentne jednostki w armii Separatystów. Droidy-komandosi doskonale władały bronią białą jak również bronią dystansową. Droidy były wyposażone w karabiny blasterowe E-5 oraz w wibroostrza. Oddziały stacjonujące w Cytadeli dodatkowo miały wbudowane magnesy do stóp i nosiły ze sobą tarcze energetyczne.

Historia

Bitwa o księżyc Rishi

Droidy komandosi zabijają sierżanta O'Ninera.

Jedną z pierwszych misji dla ów jednostek było opanowanie stacji nasłuchowej na księżycu Rishi. Droidy-komandosi bez problemu wdarły się do środka zabijając przy tym wartownika i głównodowodzącego bazy - sierżanta O'Ninera. Celem tej misji było przejęcie bazy i nadawanie błędnych informacji do sił Republiki, a następnie przywołanie floty generała Grievousa i w końcowym etapie inwazja na Kamino. Misja zakończyła się niepowodzeniem, po szybkiej interwencji komandora Cody'ego i kapitana Rexa.

Bitwa o Ryloth

Jedną z następnych bitew z udziałem tych droidów była bitwa o Ryloth. Na krótko przed końcem bitwy dwa roboty tej serii zaatakowały dwóch zwiadowców - Staka i Razora. Po krótkiej walce wręcz klony zniszczyły oba droidy.

Kryzys zakładników

Droidy komandosi podczas ataku na stację Rishi.

Kiedy Cad Bane dostał zadanie uwolnienia Ziro, wiedział, że nie zrobi tego sam, więc wynajął kilku najemników. Wśród nich było dwóch komandosów. Gdy grupa dotarła do budynku Senatu Bane dał znak Aurrze Sing, żeby otworzyła ogień z wieży. Potem reszta grupy zrobiła to samo eliminując wszystkich Senackich Gwardzistów. Następnie jeden z droidów-komandosów zapewnił kontaktującemu strażnikowi, że wszystko jest w porządku. Później obaj komandosi przebrali się w zbroje gwardzistów i pilnowali wejścia do Senatu, podczas gdy reszta wyruszyła dalej. Ich misja powiodła się sukcesem.

Bitwa o Saleucami

W trakcie walki sił Separatystów pod przywództwem Grievousa z siłami mistrza Eetha Kotha uczestniczyło wiele jednostek serii BX. Asystowały cyborga w trakcie walki z klonami, gdy jego krążownik dokonał abordażu Venatora. Udało im się zabić wszystkich żołnierzy oraz zranić samego Kotha, który został pojmany.

Droidy komandosi oczekujący na klonów.

Następnie około dziesięciu komandosów pod dowództwem TV-94 pilnowało pojmanego Kotha. Gdy przybyli Anakin Skywalker i Adi Gallia rozpoczęła się walka. Jedi bez problemu radzili sobie z droidami. Po ich pokonaniu Skywalker uwolnił Kotha. Kiedy Grievous ewakuował się na powierzchnię planety, towarzyszyły mu również jednostki serii BX. Niektóre z nich były na zwiadach. W pewnym momencie dwóch komandosów namierzyło czterech klonów. Udało im się zestrzelić klona o imieniu Rex, jednak zostały zniszczone przez trzech pozostałych żołnierzy.

Później kilku komandosów zostało przez przypadek uruchomione przez dzieci Lawquane'ów. Rex oraz Cut Lawquane powstrzymywali ich przed zabiciem dzieci. Po krótkiej walce wszystkie droidy zostały zniszczone.

Służba w Cytadeli

Droidy komandosi z tarczami.

Po pojmaniu Evena Piella wielu komandosów stacjonowało na Cytadeli. Jako że było to więzienie przeznaczone dla Jedi, to konieczna była tam jak najlepsza straż. W dużej mierze sprawowały ją właśnie droidy komandosi wyposażeni w tarcze energetyczne. Jednemu z nich udało się nawet zniszczyć przy użyciu wieżyczki laserowej statek, którym Jedi planowali opuścić planetę Lola Sayu po odbiciu mistrza Piella. Spowodowało to śmierć Echo i na długi czas uniemożliwiło ucieczkę Jedi.

Na Felucji

Na Felucji oddział Wolfpack oraz klony z 501 Legionu zaatakowały jedną z placówek Separatystów pod dowództwem TZ-33. Jednostki serii BX również jej broniły, lecz szybko zostały zniszczone.

Ciekawostki

  • Jeden taki droid kosztował 17 900 kredytów.[1]
  • BX działały zazwyczaj w małych grupach złożonych z 3-6 droidów.[1]

Przypisy

Źródła

Zobacz kolekcję grafik dotyczących
droidów komandosów serii BX.