Vaylin
|
|
| Vaylin |
| Data i miejsce śmierci: | 3630 BBY, Odessen |
| Miejsce pochodzenia: | Zakuul |
| Rasa: | Człowiek |
| Kolor włosów: |
|
| Kolor oczu: |
|
| Kolor skóry: | Jasna |
| Przynależność: | Wieczne Imperium |
Vaylin była córką Valkoriona oraz Senyi Tirall, posiadała dwójkę starszych braci Arcanna i Thexana. Po zrzuceniu Arcanna z tronu mianowała się imperatorową Wiecznego Imperium. W walce posługiwała się mieczem świetlnym o żółtej barwie.
Biografia
Młodość
Vaylin urodziła się na planecie Zakuul. Już od małego była bardzo wrażliwa na Moc. Podczas gdy jej starsi bracia byli pod opieką ojca Vaylin spędzała czas ze swoją matką Senyą. Pewnego razu podczas zabawy z mamą młoda Vaylin znalazła kawałek drewna. Zabrała go do mieszkania w Zakuul City i z pomocą matki wyrzeźbiła z drewna figurkę zwierzęcia. Vaylin oglądała też treningi Arcanna i Thexana z Rycerzami Zakuulu i zafascynowana zapragnęła również trenować jak jej bracia. Młoda Vaylin postanowiła uczyć się na własną rękę. Wzięła starą, zerdzewiałą zbroję Rycerza Zakuulu i przywiązała ją do drzewa, po czym zaczęła naśladować ruchy braci. Zbroja jednak ani drgnęła. Po kilku próbach Vaylin wpadła w złość i krzyknęła rozwalając zbroję. W jednej chwili odezwały się mroczne szepty, lecz Vaylin cieszyła się z udanej próby. Kiedy już podrosła rozpoczęła prawdziwy trening pod okiem Senyi. Nie szedł jej jednak za dobrze i Vaylin ponosiła porażkę. Zniecierpliwiona i zła użyła Mocy by zatrzymać cios Rycerza Zakuulu po czym zaczęła miażdżyć kij Rycerza, a następnie zbroje wszystkich Rycerzy wokoło. W porę przerwała jej Senya. Treningowi przyglądał się Valkorion, który zobaczył w córce potencjał. Zabrał ją więc od matki i przetransportował na Nathemę do Sanitarium, gdzie była poddawana rytuałom mającym na celu ograniczenie jej Mocy i uczynienia z nij potężnej użytkowniczki ciemnej strony. W trakcie rytuałów ciało Vaylin pokryło się tatuażami, a jej włosy zostały zgolone. Zmieniła się także jej psychika. Z radosnej dziewczyny stała się ponurą i zamkniętą w sobie. Pewnej nocy Senya dostała wizji przedstawiającej przejście Vaylin na ciemną stronę i postanowiła ją odbić. Zabrała ją z Sanitarium, lecz kiedy byli już na zewnątrz na ich drodze stanęli Zeloci Nathemy. Senya stoczyła z nimi pojedynek, a Vaylin przyglądała się mu. Kiedy matka zwyciężyła pojedynek Vaylin odmówiła pójścia za nią. Po chwili zjawił się Valkorion w towarzystwie innych Zelotów, a Senya została zabrana przez Rycerzy Zakuulu na jej pokład. [1] Vaylin ponownie trafiła do Sanitarium tym razem na znacznie dłużej. Kiedy Vaylin dorosła jej brat Arcann zabrał ją z Nathemy i zaprowadził przed oblicze Valkoriona, który podarował jej miecz świetlny.
Problemy z Przybyszem
Pewnego razu na Zakuul trafili Przybysz z Darthem Marrem, którzy zostali zaprowadzeni do Valkoriona. Marr rozpoznał w nim swojego dawnego władcę, ale odmówił ponownego podporządkowania się mu. Wszczął bunt, jednak poległ porażony przez Valkoriona błyskawicą Mocy. Po tym zajściu Do sali weszła Vaylin i kazała wszystkim Rycerzom Zakuulu wyjść. Sama również wyszła pozostawiając brata, Przybysza i ojca samych. Podczas jej nieobecności Valkorion został obalony. Po zajściu Vaylin z powrotem weszła do sali tronowej i była światkiem jak nowym imperatorem Wiecznego Imperium mianuje się Arcann. Przybysz z kolei został zamrożony w karbonicie.[2]
Ucieczka Przybysza
Jakiś czas później Przybysz został uwolniony przez Lanę Beniko. Vaylin weszła do pokoju, gdzie był przetrzymywany Przybysz i zobaczyła, że został odmrożony z karbonitu i uciekł. Zabiła przebywającego tam Rycerza Zakuulu, a następnie zobaczyła, że jest obserwowana przez kamerę i wyłączyła ją Mocą. Potem śledząc Przybysza wyszła na ulicę Zakuul City gdzie uszkodziła reaktor znajdujący się w mieście co mogło spowodować zniszczenie znacznej jego części i śmierć tysiąca ludzi. Przybysz zdołał jednak wyłączyć reaktor odcinając dopływ energii do miasta. W końcu Vaylin stanęła twarzą w twarz z Przybyszem i Laną, jednak zjawił się Koth Vortena, który zaczął ostrzeliwać Vaylin. Ta oderwała kawałek platformy i użyła ją jako tarczę. Kiedy Lana z Przybyszem weszli na pokład statku, Vaylin rzuciła kawałkiem platformy w statek uszkadzając go, przez co załoga Przybysza zmuszona była lądować na bagnach Zakuulu. Potem spotkała się z Arcannem i poinformowała go o ucieczce Przybysza. W trakcie rozmowy do sali tronowej weszła trójka Rycerzy Zakuulu. Jeden z nich poinformował ją że nadzorował bezpieczeństwo Przybysza kiedy był w karbonicie. Vaylin nie zastanawiając się długo zabiła go. Kiedy Przybysz z jego załogą dostali się na pokład Gravestone'a i odlecieli nim z planety Vaylin poinformowała Arcanna że Przybyszowi pomagała ich matka Senya. [2]
Bitwa o Azyl
Kiedy Arcann dowiedział się o kryjówce Przybysza na Stacji Azyl postanowił wysłać tam flotę i osobiście stawić mu czoła. Vaylin wyruszyła wraz z nim. Na stacji Arcann stanął w pojedynku z Przybyszem , tymczasem Vaylin skrzyżowała miecz z Senyą. W trakcie walki Vaylin poinformowała matkę, że to Arcann zabił Thexana, z kolei Senya próbowała bezskutecznie namawiać Vaylin, że jest już wolna spod kontroli ojca, że nie musi służyć Arcannowi i że może zakończyć wojnę. Vaylin odrzekła jednak, że skoro nie poszli za nią kiedy zostawali zabrani przez ojca, to czemu mieliby się jej słuchać teraz po czym kontynuowała pojedynek. Po pewnym czasie Senyi udało się rozbroić Vaylin, jednak kiedy miała okazję ją zabić to oszczędziła córkę, za co Vaylin ją wyśmiała. Następnie Senya uciekła na pokład Gravestone'a. Po pojedynku Vaylin spotkała się z Arcannem i powiedziała mu o kolejnej ucieczce Przybysza. Arcann z kolei poinformował ją o słabnącej potędze ojca, na co Vaylin odpowiedziała, że matka darowała jej życie i że zamierzą ją zabić.[2]
Poszukiwanie Przybysza
Po bitwie o Azyl Vaylin dostała za zadanie zbadać pięć systemów w poszukiwaniu Przybysza i Gravestone'a. Poszukiwania nie przyniosły jednak oczekiwanego przez Arcanna skutku i kobieta musiała wrócić do brata ze złymi wiadomościami. Na wieść o niepowiedzeniu Arcann kazał zbombardować po jednej planecie z każdego z pięciu sektorów odwiedzonych przez Vaylin w nadziei, że na jednej z nich będzie Przybysz. Vaylin posłuchała rozkazu. Po wykonaniu zadania powróciła, aby przekazać to Arcannowi. Usłyszała od niego, że pod jej nie obecność Przybysz zaatakował ich, a za niepowodzenie obwinił Rycerzy Zakuulu. Rozkazał by walczyli ze sobą na śmierć i życie. Vaylin ostrzegła brata, że poszukiwania Przybysza z mniejszą ilością Rycerzy będzie utrudnione, jednak Arcann nie zmienił rozkazu.[2]
Sabotaż na Gilded Star
Przybysz z załogą postanowili zniszczyć majątek Wiecznego Imperium przechowywany na statku Gilded Star. Do tego celu Senya narzuciła na siebie hologram Vaylin dzięki czemu bez problemu weszła na pokład statku omijając Rycerzy Zakuulu i umożliwiła dostanie się na pokład Przybyszowi, Vette i Gaultowi Rennow. Kiedy na pokład Gilded Star weszła prawdziwa Vaylin, Przybysz z załogą zdążyli uciec, a majątek został wysadzony. Vaylin skontaktowała się z Arcannem i poinformowała go o tym, że matka była na pokładzie i podszyła się pod nią, a następnie uciekła. Kiedy się rozłączyła otworzyła skarbiec, ale zobaczyła tylko wysadzony majątek czym bardzo się zdenerwowała. Po powrocie na Zakuul zaczęła planować zemstę na Senyi. Arcann przerwał jej myślenie pytając się czy pamięta matkę kiedy byli dziećmi. Vaylin odpowiedziała mu, że Senya nienawidziła ją za to że jest silniejsza od niej. Następnie zapytała się brata co się stanie jak lud dowie się o stracie majątku, na co Arcann odpowiedział jej, że majątek da się odzyskać.[2]
Atak na Darvannis
Następnie Vaylin wraz z Arcannem oglądali atak Mandalorian na fabryki Wiecznego Imperium na planecie Darvannis. Arcann zorientował się, że za całym zajściem stoi Przybysz postanowił wysłać tam flotę, lecz Vaylin odradziła mu to. Arcann jednak nie chciał dłużej czekać i postanowił kolejny raz stawić czoła Przybyszowi. Vaylin potem pozbawiła życia Rycerza Zakuulu odpowiedzialnego za klęskę.[2]
Pierwsza bitwa o Odessen
Kiedy Arcann dowiedział się o lokalizacji Przybysza na planecie Odessen, Vaylin wraz z nim i resztą floty udała się tam. Nad Odessen rozpoczęła się bitwa. Na pokład flagowy dostał się Przybysz z którym Arcann stoczył pojedynek. W tym samym czasie flota, która została przejęta przez SCORPIO otworzyła ogień do statku flagowego, w wyniku czego Arcann stracił cybernetyczną rękę, a przybysz uciekł. Następnie do rannego Arcanna podbiegła Senya, chcąca mu pomóc. Chwilę potem zjawiła się Vaylin mówiąc, że Senya jest za późno. Senya próbowała namówić ją do pójścia z nią, ale Vaylin nie chciała za nią iść i rzuciła się na Senyę z mieczem świetlnym. Została odepchnięta przez Arcanna, który powrócił na łono światła. Vaylin zdziwiła się zachowaniem brata. Senya powiedziała jej, że dla niej też jest nadzieja i że może iść z nią. Vaylin zastanowiła się przez chwilę, ale została odrzucona przez część statku, a potem przejście zawaliło się odcinając ją od Senyi i Arcanna. [2]
Na tronie
Vaylin udało się jednak przeżyć i po powrocie na Zakuul weszła do sali tronowej, gdzie zastała SCORPIO, która zaproponowała jej tron. Ta zgodziła się i zasiadła na tronie mianując się imperatorową Wiecznego imperium.[2]
Masakra na Ord Mantell
Po zdobyciu tronu Vaylin zaczęła poszukiwać matkę i brata. Jej poszukiwania doprowadziły ją na Ord Mantell[3], gdzie przebywała matka. Tam urządziła rzeź Rycerzy Zakuulu, a potem ukryła się przed matką. Kiedy Senya przyszła na miejsce zdarzenia Vaylin wyszła z ukrycia i błyskawicami Mocy roznieciła pożar, a następnie Mocą wyrwała Senyi jej pikę świetlną. Kiedy miała zadać cios Sanya przyciągnęła Mocą miecz świetlny jednego z Rycerzy Zakuulu i zablokowała cios. Senya widząc Vaylin zdziwiła się, a po chwili została odepchnięta przez Vaylin i tak rozpoczęła się walka. Senya jeszcze raz próbowała przemówić Vaylin do rozsądku, ale bez skutecznie. Kiedy Vaylin chciała zabić Senyę, trafiła w uszkodzony hipernapęd. Musiała ukryć się przed wybuchem, a Senya w tym czasie zdołała uciec. [1]
Inwazja na Voss
Następnie dowiedziawszy się o pobycie Senyi i Arcanna na Voss wysłała tam flotę, by dokonała ona inwazji. Po dotarciu na miejsce flota rozpoczęła atak. Dowodzący obroną Theron Shan skontaktował się z Przybyszem i powiedział, że potrzebna jest pomoc, na co Przybysz odpowiedział, że flota Sojuszu jest już w drodze. Do dotarciu nad Voss między flotą Sojuszu, a Wieczną Flotą rozpoczęła się bitwa. Przybysz z kolei poleciał na powierzchnię planety, by wspomóc broniących się. Walkę Vaylin oglądała na Zakuulu. Kiedy Przybysz spotkał się z Senyą Vaylin skontaktowała się z nimi. Matce powiedziała, że żałuje, że nie pogrzebała ją wraz z jej wiernymi Rycerzami Zakuulu na Ord Mantell, ale wtedy mogłaby nie wyśledzić Arcanna. Następnie zwróciła się do Przybysza. Zapytała się go czemu nie rozwalą jego głowy, aby Valkorion mógł dołączyć do gry. Przybysz odpowiedział jej, że wie jaki ból Valkorion jej wyrządził, ale zabicie go nie zagoi jej blizn, czym bardzo zdenerwował Vaylin, która stwierdziła, że nie ma blizn. Następnie "przeprosiła", że musi opuścić rodzinne spotkanie, a potem "pożegnała" się z matką. [3]
Na pokładzie Gravestone'a
Potem Vaylin stwierdziła, że Odessen jest za bardzo bronione, a SCORPIO zasugerowała przejęcie Gravestone'a. Tak też postanowiły. Wsiadły na pokład małego statku i udawały, że są atakowane przez krążowniki Wiecznego Imperium i wzywają pomoc. Gravestone zniszczył wrogie krążowniki, po czym przejął frachtowiec Vaylin. SCORPIO i Vaylin dostały się na pokład Gravestone'a i uwięziły wszystkich z wyjątkiem Kotha. Koth skontaktował się potem z Przybyszem, który był na Odessen i poinformował o zajściu. Zablokował też również dostęp do kontroli na mostku i podłączył bombę na wypadek przejęcia Gravestone'a przez Vaylin i SCORPIO. Po chwili flota Sojuszu ruszyła na pomoc i starła się z flotą Wiecznego Imperium. Po dotarciu Przybysza, Vaylin skontaktowała się z nim i powiedziała, że (Przybysz) już nigdy nie stanie na mostku. Kiedy Przybysz dostał się na pokład Gravestone'a SCORPIO dalej próbowała wyłączyć blokadę mostka.
Powiedziała Vaylin, że potrzebuje więcej informacji o Vorencie. Wtedy Vaylin podeszła do Lena Parveka i zaczęła go torturować, chcąc się czegoś dowiedzieć. Len w końcu wygadał się i SCORPIO udało się przełamać blokadę , ale poinformowała Vaylin, że Koth nie jest sam. Ta domyśliła się, że jest z nim jej ojciec (w Przybyszu) i poszła by go powstrzymać. Na swojej drodze spotkała Lanę, z którą stoczyła pojedynek w miejscu, gdzie znajdowała się bomba. Na pomoc Lanie przybiegli Przybysz z Kothem. Po przybyciu na miejsce Przybysz stanął w pojedynku z Vaylin. Udało się jej powalić Przybysza, lecz gdy miała go zabić to zjawił się Valkorion, który próbował przejąć nad Vaylin kontrolę, lecz nie udało mu się to. Vaylin szybko uwolniła się spod jego kontroli i powiedziała, że kiedy skończy z Przybyszem to on (Valkorion) i Senya będą następni. Valkorion następnie powiedział jej, że jest jego córką i że są rodziną, na co Vaylin wykrzyknęła mu, że więził ją jak zwierzę, a potem zagroziła śmiercią Przybysza. Kiedy miała go zabić interweniował Valkorion, który kazał klękać przez smokiem Zakuul i ostrzegł ją, że jeśli walczy to zginie. Oszołomiona Vaylin nie wiedziała co zrobić i uciekła do SCORPIO, która w między czasie sama przejęła kontrolę nad statkiem. Vaylin nie spodobało się to i uznała to za zdradę, a następnie zaatakowała SCORPIO mieczem świetlnym. Ta zrobiła jednak unik, a Vaylin trafiła w panel kontroli, a następnie została trafiona w strzałem z blastera od SCORPIO, jednak nic jej się nie stało. Po chwili Gravestone skoczył w nadprzestrzeń. Okazało się, że lecą na planetę droidów gdzie produkowane były droidy GEMINI, oraz statki do Wiecznej Floty w tym Gravestone -Iokath.[3]
Iokath
Podczas gdy SCORPIO opuściła Gravestone'a Vaylin pozostała na jego pokładzie i ponownie zagroziła śmiercią towarzyszy Przybysza. Nagle jednak w błysku światła cała załoga Gravestone'a w tym Vaylin tajemniczo teleportowała się. Vaylin w jednej chwili znalazła się w jakimś pomieszczeniu otaczanym ze wszystkich stron ścianami. Chcąc się wydostać zaczęła niszczyć ściany pokoju. Nagle usłyszała znajomy głos. Kiedy odwróciła się zobaczyła swojego nieżyjącego brata Thexana. Powiedział on jej, aby dała mu pomóc jej, oraz że tęsknił za nią. Vaylin powiedziała mu, że Arcann zabił go, a następnie zapytała czemu czekał tak długo, aby ją odnaleźć. Potem dodała, że pamięta jak Thexan odwiedzał ją w celi i że zawsze przynosił jej prezent. Jednak szybko zorientowała się, że nie może go wyczuć.
Powiedziała następnie, że pamięta jak ojciec wysłał Thexana, aby zabrał ją do domu, bo podobnie jak ona Thexan nienawidził jej celi. Thexan zapytał się jej czemu się tam znalazła, na co Vaylin odpowiedziała mu, że było tam ciemno i zimno i że w każdym momencie czuła jak tonie. Kiedy Thexan powiedział jej, że przetrwała dlatego, że potężna i że może być najpotężniejsza na całym świecie, Vaylin odpowiedziała bratu, że jest nią i że jest również mądra, a potem dodała, że chodzi o to, że to nie on zabrał ją do domu, tylko Arcann. Zezłoszczona zaczęła niszczyć ściany pomieszczenia. Następnie zrobiła z części ścian kulę i wykrzyknęła do Thexana, że nie jest jej bratem i zapytała się go kim jest, po czym rzuciła w niego tą kulą jednocześnie robiąc sobie wyjście z pokoju. Po wyjściu na powierzchnię pokonała kilka droidów. Następnie odnalazła osobę podszywającą się pod jej brata i kazała pokazać jej swoje prawdziwe oblicze. Okazało się, że był to droid ARIES. Potem Vaylin udało odzyskać kontrolę nad Wieczną Flotą jednak statki nie mogły opuścić Iokath. Kiedy SCORPIO została wyłączona jeden z droidów GEMINI zrestartował się i czekał na nowe rozkazy. Vaylin zabrała więc część jednego z droidów (innego niż GEMINI) na Zakuul by ten mógł zrestartować droidy będące we flocie. Droid wykonał swoje zadanie i Vaylin przejęła pełną kontrolę nad flotą. Żeby sprawdzić to rozkazała jednemu z okrętów zniszczyć drugi okręt. Rozkaz został wypełniony.[3]
Wielki Festiwal
Po przejęciu kontroli nad flotą Vaylin zorganizowała na Zakuulu Wielki Festiwal na swoją cześć. Organizację powierzyła Indowi Zal, który tak naprawdę był przywódcą rebeliantów na Zakuulu i który skontaktował się wcześniej z Przybyszem. Przybysz wraz z Theronem przebrał się na Rycerza Zakuulu i poleciał na Zakuul, by wspomóc rebeliantów. Kiedy Indo omówił z Theronem i Przybyszem plan podsłuchał rozmowę Vaylin z Jarakiem z którym rozmawiała z nim na temat uwolnienia się spod kontroli ojca jaką nabyła będąc dzieckiem. Rozkazała mu aby przygotował jej przyjazd, lecz najpierw musiała zabić zdrajców. Po skończonej rozmowie spotkała Indo, który cały czas ją podsłuchiwał.
Potem przemówiła do ludu Zakuula i powiedziała im, że Sojusz próbował ją zniszczyć, ale ona zmiażdżyła ich na proch i że Przybysz chowa się w strachu jak jej flota podbija galaktykę. Powiedziała, że jest gniewem ognia smoka i imperatorową Wiecznego Imperium, następnie zostali wprowadzeni rebelianci, którzy mieli stanąć na arenie i tam zginąć rozszarpani przez bestie. Wtedy zjawił się Przybysz (już bez przebrania). Kiedy próbowała go zaatakować, Przybysz kazał jej klękać przed Smokiem Zakuulu. W Vaylin znowu stała się na chwilę bezradna i oszołomiona. Potem rozpoczęło się powstanie. Vaylin odpaliła swój miecz gotów walczyć z Przybyszem, lecz bo chwili zjawił się Arcann w towarzystwie swoich żołnierzy. Niedługo potem spotkał się z siostrą. Powiedział, że nie chce oglądać jak niszczy ich dom. Po krótkiej rozmowie Vaylin zaatakowała brata i wywiązał się między nimi pojedynek. Kiedy zjawił się Przybysz Vaylin uciekła na skuterze. Na statku oglądała transmisję jak Przybysz przemawia do ludu Zakuulu i jak Arcann przyrzeka lojalność Przybyszowi. Rozwścieczona rozkazała zbombardować miasto by zabić Przybysza. Przybyszowi udało się jednak uciec.[3]
Powrót na Natheme
Po tym zajściu Vaylin poleciała na Nathemę do Sanitarium. Nie wiedziała jednak, że na planetę przyleciał też Przybysz. Będąc w Sanitarium poszła do lasku, gdzie zastała otoczona, przez tamtejsze zwierzęta. Chcąc się bronić użyła Mocy, lecz ku jej zdziwieniu nic się nie stało. Do obrony użyła więc miecza świetlnego i pokonała zwierzęta. Po chwili zjawił się Jarak i powiedział, że wszystko jest już gotowe do rytuału. Vaylin wraz z nim udała się do laboratorium. Na miejscu Jarak poinformował Vaylin, że jeśli jest wystarczająco silna to więzy łączące ją i Valkoriona zostaną zerwane.
Vaylin zapytała się go, ile szczurów laboratoryjnych przetrwało. Jarak odpowiedział jej, że nikt nie był tak silny jak ona, a potem zapytał się jej, czy jest coś nie tak, na co Vaylin odpowiedziała, że nie i że można zaczynać. Po chwili proces się zaczął. Vaylin zaczęła krzyczeć z bólu. Szybko okazało się, że rytuał poszedł nie tak. Maszyny potrzebne do procesu przeciążyły się. Vaylin zawołała o pomoc, jednak Jarak nic nie mógł poradzić i uciekł nim fala rytuału pozbawiła go życia jak pozostałym w około. przeciążenie spowodował również uszkodzenia Sanitarium i budynek zaczął się powoli sypać. Vaylin przeżyła rytuał, który zakończył się pomyślnie i Vaylin odcięła się od Valkoriona jednocześnie odzyskując pełnie możliwości. Potem poleciała na okręt flagowy, gdzie za pomocą Mocy dokonała zniszczeń Sanitarium. Następnie raz z całą flotą udała się nad Odessen.[3]
Druga bitwa o Odessen
Po dotarciu nad Odessen Wieczna Flota kierowana przez Vaylin zaatakowała planetę. Bitwa toczyła się zarówno na powierzchni jak i w kosmosie. Przybysz szybko został zawiadomiony o ataku i zaraz zjawił się na miejsce. Kiedy był już na miejscu skontaktował się z Vaylin i odbył z nią krótką rozmowę. Na powierzchni planety Vaylin schwytała jednego z towarzyszy Przybysza (zależy od wyboru gracza, może być to Vette lub Torian Cadera). Kiedy Przybysz próbował skontaktować się z nim, odezwała się Vaylin i powiedziała, że znalazła jego towarzysza i że jest już jej. Przybysz szybko ruszył mu na pomoc. Na miejscu czekała już na niego Vaylin ze swoim zakładnikiem. Poddusiła go żądając od Przybysza aby ten dał jej porozmawiać z ojcem, jednak niedługo potem Valkorion sam się zjawił. Powiedział jej, że nie jest godna tronu i że nie pasuje do reguły Wiecznego Imperium. Ta odpowiedziała , że jest bardziej godna niż jego nowy pupilek czyli Przybysz. Następnie rzuciła towarzyszem Przybysza, a gdy ten podbiegł do niego to ta skręciła mu kark zabijając go. Niedługo potem rozpoczął się pojedynek między nią a Przybyszem. Przybysz jednak wygrał pojedynek. Pokonana Vaylin nie poddała się i uwolniła z siebie falę energii tak siną, że zaczęły pękać ściany. Valkorion powiedział Przybyszowi, że tylko on może ją powstrzymać. Przybysz z trudem doszedł do Vaylin i wbił jej swój miecz świetlny. Chwilę później Vaylin umarła.[3]
Pośmiertna walka
Podczas Bitwy o Zakuul Przybysz z Senyą i Arcannem dotarł do sali tronowej, gdzie usiadł na Wiecznym Tronie i przeniósł się duchem do innego świata, gdzie starł się z Valkorionem. Były imperator wezwał Vaylin i zapanował nad nią. Vaylin próbowała walczyć z oporem, ale bezskutecznie. Potem kazał Vaylin zaatakować Przybysza. Przybysz znowu wygrał pojedynek, jednak Valkorion znowu przejął nad nią kontrolę. Przybysz za pomocą holokronu Dramatha zdobytego na Nathemie uwolnił ją spod kontroli ojca. Po chwili do konfrontacji dołączył Arcann, który do tej pory osłaniał Przybysza. Kiedy się zjwił Valkorion kazał Vaylin zabić brata. Ta początkowo zgodziła się, lecz za namową Przybysza postanowiła zniszczyć Valkoriona. Vaylin pomgła bratu i Przybyszowi w walce i wspólnie pokonali Valkoriona. Jednak nie był to koniec. Valkorion odepchną Przybysza Mocą i zatrzymał swoje dzieci, które ruszyły na niego z mieczami świetlnymi. Zaczął torturować Przybysza, ale ten powiedział aby klękał przed smokiem Zakuulu. Valkorion podobnie jak wcześniej Vaylin uległ. Valkorion zdziwił się, gdyż myślał, że działa to tylko na Vaylin. Vaylin widząc, że działa to również na jej ojca też kazała mu klękać przed smokiem Zakuulu. Pokonany Valkorion wycofał się w stronę tronu, gdzie zastał Senyę. Valkoron został otoczony. Próbował się bronić, ale Przybysz w końcu zadał mu ostateczny cios. Potem Przybysz, Arcann i Senya powrócili do prawdziwego świata. Vaylin nie wróciła jednak do świata żywych.[3]
Osobowość
Vaylin już od urodzenia była bardzo potężna w Mocy. Będąc dzieckiem była wesoła i ambitna. Rytuał przeprowadzony na niej za dziecka na Nathemie sprawił, że stała się potężną użytkowniczką ciemnej strony Mocy, ale jej potęga została częściowo ograniczona. Sam pobyt tam bardzo ją zmienił. Stała się szalona oraz pełna gniewu i nienawiści. Była bezwzględna, nie znała litości i ostro wymierzała kary za błędy. Nie poddawała się łatwo, a w walce charakteryzowała się zaciekłością. Jej rządy były surowe co zmusiło mieszkańców Zakuul do założenia rebelii mającej obalić ją z tronu.[3] Wszystkie akty buntu i sprzeciwu bezwzględnie karała śmiercią.
Relacje z rodziną
Relacje między nią, a matką Senyą zmieniały się wraz z wiekiem. Za dziecka Vaylin bardzo kochała mamę i była jej bliska. Pobyt w Sanitarium na Nathemie spowodował, że Vaylin znienawidziła Senyę, gardziła nią i pragnęła jej śmierci. Z bratem Arcannem początkowo również miała dobre stosunki. Vaylin nieraz doradzała mu jak był imperatorem Wiecznego Imperium. Jednak, gdy wrócił na jasną stronę i pogodził się z Senyą, Vaylin zaczęła go nienawidzić i podobnie jak matkę chciała go zabić. Z drugim bratem Thexanem Vaylin miała dobre relacje. Kiedy przebywała w Sanitarium Thexan odwiedzał ją i zawsze dawał jakieś upominki. Po jego śmierci Vaylin tęskniła za nim. Jedyne co miała Thexanowi za złe to to, że zamiast niego to Arcann odebrał ją z Sanitarium. Jeżeli chodzi o stosunek do ojca, to gdy był on imperatorem, Vaylin była mu uległa i posłuszna. Valkorion miał nad nią sporą kontrolę, dlatego gdy tylko Vaylin została imperatorową to zaczęła szukać sposobu na oderwanie się spod wpływów ojca, co jej się w końcu udało. Osobiście uważała ojca za potwora.