Resztki Imperium

Z Biblioteki Ossus, polskiej encyklopedii ''Gwiezdnych wojen''.
Przeglądasz kanoniczną wersję tego artykułu.
Przejdź do legendarnej wersji tego artykułu.


Tytuł jest jedynie określeniem lub przydomkiem, gdyż właściwa nazwa nie została jeszcze nadana przez autorów.
Jeśli pojawi się oficjalna nazwa, poproś o przeniesienie tego artykułu i wypowiedz się w dyskusji.

Resztki Imperium
Twórca/Twórcy
Przywódca/Przywódcy Wielki admirał Thrawn
Wybitni członkowie
Kwatera główna Chimaera
Lokacja/Lokacje
Stworzone na podstawie Imperium Galaktyczne
Data założenia 5 ABY[1]



Resztki Imperium to określenie stosowane w odniesieniu do grup będących pozostałościami po Imperium Galaktycznym, które przetrwały galaktyczną wojnę domową i nie zostały dobite przez Nową Republikę.

Historia

Po pierwszej śmierci Sheeva Palpatine'a, Imperium Galaktyczne zaczęło się rozpadać na frakcje, przez co pogrążyło się w paraliżu i zaczęło tracić kontrolę nad galaktyką na rzecz Nowej Republiki. Co prawda niebawem udało się w miarę zjednoczyć rozbity rząd dzięki działaniom Rae Sloane i Galliusa Raxa, którzy ponownie połączyli armię i flotę i utworzyli nowy organ zarządczy w postaci Rady Cienia. Jednak nie wszyscy imperialni uznawali ich zwierzchnictwo. Przeważnie byli to moffowie i wysoko postawieni oficerowie, którzy buntowali się napędzani chciwością i żądzą władzy. W efekcie zamykali się oni na obszarach swoich działań, tworząc swego rodzaju niezależne enklawy niepodporządkowane rozkazom nowego naczelnego dowództwa, choć nadal stanowiły część Imperium Galaktycznego. Lecz lwia część sił imperialnych znalazła się pod władzą wpierw wielkiej admirał Sloane, a następnie kanclerza Raxa, który zebrał je na Jakku.[2] Tam w 5 ABY doszło do ostatniej bitwy galaktycznej wojny domowej, w trakcie której siły Imperium zostały rozbite, a na Chandrili została podpisana Ugoda Galaktyczna kończąca konflikt. Na mocy traktatu, Imperium Galaktyczne oficjalnie przestało istnieć, rozwiązując swój rząd. Niedobitki z bitwy o Jakku uciekły w Nieznane Regiony prowadzone przez Sloane, która jeszcze w trakcie batalii odzyskała władzę z rąk Raxa.[1] Z nich przez prawie trzy kolejne dekady formował się nowy rząd, który nazwano Najwyższym Porządkiem.[3] W międzyczasie, zbuntowane enklawy spotkał różny los - część z nich jeszcze w trakcie wojny została zniszczona przez Nową Republikę, ale nie wszystkie. Niedobite enklawy zdołały przetrwać podpisanie Ugody Galaktycznej. Część z nich nadal stawiała opór, oczekując na swojego zbawiciela. Oporni zostali dobici przez Nową Republikę,[1] ale tym, którzy podporządkowali się traktatowi, pozwolono nadal istnieć. W efekcie te tereny nadal znajdowały się pod panowaniem imperialnych oficjeli, stając się grupą formalnie niezrzeszonych resztek po Imperium, a ich dowódcy poprzeradzali się w lokalnych watażków, zachowując swoje okręty, myśliwce czy oddziały szturmowców i często pozostając wierne imperialnym ideałom.[4]

Rada Cienia - organ zarządczy Resztek Imperium.

Rada Cienia również przetrwała upadek Imperium i po zakończeniu wojny w sekrecie nadal zajmowała się koordynacją ocalałych niedobitków, choć już w nowym, rozszerzonym składzie - dotyczyło to zarówno niedobitków z bitwy o Jakku, jak i ocalałych grup ze znanej galaktyki. Celem Rady Cienia było poszerzanie zasobów i wzmacnianie sił Resztek Imperium, czekając na odpowiedni moment do ataku, gdy Nowa Republika osłabi się demilitaryzacją. Do tego czasu imperialne niedobitki miały sprawiać wrażenie niezorganizowanych i nieznaczących maruderów, by nie ryzykować zwrócenia republikańskiej uwagi i zniszczenia. Kluczem w planie Rady Cienia był wielki admirał Thrawn, który zaginął niedługo przed bitwą o Scarif - został wywieziony do innej galaktyki przez purrgile i Ezrę Bridgera podczas wyzwalania Lothalu. Chissański wielki admirał miał zostać sprowadzony z przymusowego wygnania, by stanąć na czele Resztek Imperium i poprowadzić do odzyskania władzy nad galaktyką, wykorzystując swój geniusz strategiczny. Do czasu powrotu Thrawna, w Radzie Cienia w jego imieniu przemawiała prawa ręka Chissa, kapitan Gilad Pellaeon. Innym nowym członkiem Rady Cienia został moff Gideon, swego czasu odpowiedzialny za zniszczenie Mandalory, który wnosił zasoby beskaru, zdobyte podczas pacyfikacji Mandalorian. Prowadził on również badania celem stworzenia własnych klonów obdarzonych wrażliwością na Moc, które odziane w pancerze z beskaru miały stanowić niepokonaną awangardę podczas próby odzyskania kontroli nad galaktyką. Ze starego składu, w Radzie Cienia pozostał komendant Brendol Hux, odpowiedzialny za niedobitki z bitwy o Jakku, który w Nieznanych Regionach kładł podwaliny pod Najwyższy Porządek, między innymi szkoląc pierwszych Gwardzistów Pretoriańskich. Zajmował się on również Projektem Nekromanta, który polegał na wykorzystaniu technologii klonowania - w tym pomagał mu również Gideon. W zasadzie, tylko Hux i Pellaeon z całej Rady Cienia mogli cieszyć się dostępem do nieograniczonych zasobów, reszta radnych była zmuszona je sobie wywalczać, na przykład poprzez rabunki na szlakach nadprzestrzennych.[5]

Bitwa o miasto na Nevarro.

W 9 ABY do aktywnej akcji zostały zmuszone siły moffa Gideona, stacjonujące w mieście na Nevarro, w którym działała również Gildia Łowców Nagród. Tamtejszymi szturmowcami dowodził zastępca Gideona, który zlecił Gildii odszukanie Grogu - wrażliwego na Moc dziecka za pokaźną sumę.[4] Zadanie wykonał Mandalorianin Din Djarin i Grogu zaczął być badany przez działającego dla imperialnych doktora Penna Pershinga. Jednak Djarin w wyniku wyrzutów sumienia zdecydował się odbić malca i wraz z nim uciekł z Nevarro.[6] Din i Grogu próbowali znaleźć kryjówkę, ścigani przez Gildię. Po tym wydarzeniu, na Nevarro zaczęli ściągać kolejni szturmowcy, którzy coraz bardziej się panoszyli, aż w końcu przejęli władzę nad miastem. Przez to Gildii spadły zyski i dowodzący nią Greef Karga chciał pozbyć się imperialnych z miasta. Dlatego też skontaktował się z Djarinem, proponując mu puszczenie w niepamięć wcześniejszego występku i powrót do Gildii w zamian za pomoc. Mandalorianin się zgodził i niebawem Din przybył na Nevarro w towarzystwie Grogu, Cary Dune, Kuiila i IG-11.[7] W mieście wywiązała się potyczka, w wyniku której wybici zostali wszyscy szturmowcy oraz zastępca moffa Gideona (który też brał w tym udział). W efekcie miasto wróciło pod kontrolę Gildii.[8] Po tym wydarzeniu, Djarin chcąc oddać Grogu do Jedi, zamierzał wpierw odnaleźć innych Mandalorian, by ci wskazali mu ocalałych strażników pokoju. Dopiął swojego trafiając na Trask, gdzie spotkał trzech pobratymców na czele z Bo-Katan Kryze. Czwórka Mandalorian zaatakowała i przejęła krążownik typu Gozanti należący do grupy Gideona, który przewoził przejętą mandaloriańską broń.[9] Tymczasem na Nevarro, Greef Karga i Cara Dune zaczęli dbać o rozwój swojego miasta, zakładając tam nawet szkołę. Ich problem wciąż jednak stanowili imperialni - zostali wyparci tylko z miasta, ale nie planety, gdyż wciąż znajdowała się tam baza imperialna, nietknięta od czasu galaktycznej wojny domowej (stamtąd właśnie ściągali szturmowcy, którzy przejęli kontrolę nad miastem). Karga postanowił zniszczyć wrogą placówkę, by przypieczętować pokój na Nevarro. Dlatego raz jeszcze ściągnął do pomocy Djarina. Greef, Cara i Din zaatakowali i zniszczyli bazę Resztek Imperium, przy okazji odkrywając, że ludzie Gideona eksperymentowali tam przy próbie stworzenia klonów wrażliwych na Moc.[10]

Walki na Moraku.

Gideon tymczasem wrócił na pokład swojego flagowego lekkiego krążownika, by stamtąd knuć plan kolejnego uprowadzenia Grogu. Do tego właśnie celu trzymał tam mrocznych szturmowców. Djarin i Grogu z kolei udali się na Tython, aby malec w tamtejszej świątyni Jedi oddał się medytacji na kamieniu wizji, by jakiś Jedi wyczuł jego obecność. Podwładni Gideona wiedzieli o tym, gdyż podczas wcześniejszych wydarzeń umieścili lokalizator na Razor Creście (statku Dina). Lekki krążownik moffa zjawił się nad Tythonem i wysłał tam oddziały szturmowców, którym Djarin stawił opór z pomocą Boby Fetta i Fennec Shand (Boba odzyskał od Dina swoją zbroję i w ramach długu wdzięczności zamierzał ochronić Grogu, zaś Shand służyła Fettowi, gdyż ten uratował jej życie). Trójka łowców nagród pokonała szturmowców, lecz ich bitwa była tylko dywersją - gdy tylko Fett strącił promy z imperialnymi, zjawili się mroczni szturmowcy, którzy uprowadzili Grogu, wykorzystując jego wyczerpanie medytacją.[11] Din oczywiście zamierzał odzyskać podopiecznego, lecz do tego celu musiał namierzyć krążownik Gideona. By to zrobić, zamierzał posłużyć się Migsem Mayfeldem - byłym imperialnym snajperem, z którym miał już do czynienia podczas wcześniejszych przygód. Mandalorianin przekonał Carę Dune, by wypuściła rzeczonego osobnika z więzienia Nowej Republiki. Aby znaleźć okręt moffa Gideona, Mayfeld musiał dostać się do imperialnego terminala. W tym celu wskazał inną ocalałą placówkę Imperium - rafinerię na Moraku, gdzie nawet w 9 ABY szturmowcy wydobywali rhydonium (tamtejsza załoga liczyła, że to paliwo umożliwi im nawet jakąś ofensywę przeciwko zdemilitaryzowanej Nowej Republice). Grupa najemników przemknęła tam, zdobyła pożądane informacje i wszczęła potyczkę, w wyniku której rafineria została zniszczona, a tamtejsze niedobitki Imperium zginęły.[12] Po tym starciu, ekipa Djarina ruszyła odbić Grogu. Wpierw udało im się schwytać Gideona, lecz sytuacja zmieniła się, gdy na pokład lekkiego krążownika zaczęli wracać mroczni szturmowcy, którzy niechybnie zabili by wszystkich wrogów moffa. Elitarne droidy bojowe już niemal przebiły się na mostek Arquitensa, lecz wtedy na pokład przybył Luke Skywalker (który wyczuł wołanie Grogu z Tythona). Rycerz Jedi pokonał mrocznych szturmowców, po czym przekonał Dina, by przekazał mu dziecko, które zabrał na szkolenie. Gideon dostał się do republikańskiej niewoli, a jego okręt flagowy przejęła grupa Mandalorian dowodzona przez Bo-Katan Kryze.[13]

Elia Kane - agentka Gideona w Nowej Republice.

Gideon nigdy jednak nie dotarł na proces, ponieważ prom który go przewoził, został zaatakowany przez oddział imperialnych super komandosów, którzy uwolnili moffa i ten wrócił na Mandalorę, gdzie znajdowała się jego siedziba.[5] Mniej więcej w tym samym czasie, imperialne niedobitki zniszczyły znajdujący się na Kalevali zamek klanu Kryze, by odegrać się na Bo-Katan za wcześniejsze uprzykrzenia. Wywiązała się wtedy potyczka między TIE Interceptorami i Bomberami a Bo-Katan i Dinem Djarinem. Uporali się oni z bombowcami, lecz musieli się wycofać, gdy ujrzeli całą chmarę przechwytujących. To pokazało Mandalorianom, iż niedobitki Imperium posiadają większe siły niż dotąd się wydawało. Z kolei na Coruscant, Gideon umieścił swoją agentkę w republikańskim Programie Amnestii, którą była Elia Kane. Jej zadaniem było uciszenie doktora Pershinga, który dobrowolnie przeszedł na stronę Nowej Republiki (Penn jako były człowiek moffa posiadał informacje o niedobitkach Imperium, co oczywiście stanowiło zagrożenie dla Rady Cienia). Kane wykonała swoje zadanie, wrabiając Pershinga do wkradnięcia się na wrak gwiezdnego niszczyciela, co dla republikanów było jedynie dowodem, że doktor zachował imperialne sympatie. Penn miał zostać poddany terapii złagodzonym łupieżcą umysłu. W teorii miało mu to pomóc ukoić traumatyczne wspomnienia, ale Elia podkręciła maszynę tak, by doktorowi została wykasowana cała pamięć.[14] Niebawem Nevarro została zaatakowana przez gang piratów pod wodzą Goriana Sharda. Karga początkowo chciał poprosić o pomoc Nową Republikę. Kapitan Carson Teva próbował uzyskać ową pomoc, ale poległ na barierach biurokratycznych (jego przełożeni wykpili się tym, że chociaż Nevarro znajdowała się pod republikańskim nadzorem, to nie należała do rządu). W związku z tym republikański pilot przekazał to Dinowi Djarinowi, a ten przekonał do pomocy resztę Dzieci Straży. Interwencja Mandalorian uwolniła Nevarro od piratów i Greef Karga z wdzięczności za pomoc nadał im spore połacie ziem na własność. Tuż po tym, dowodząca Dziećmi Straży Zbrojmistrzyni postanowiła, że już czas, by Mandalorianie odzyskali Mandalorę i wysłała Bo-Katan (która nieco wcześniej dołączyła do jej plemienia), by namówiła do dołączenia inne rozproszone po galaktyce grupy wojowników.[15]

Walki o Mandalorę.

Kryze postanowiła odzyskać władzę nad Nocnymi Sowami, którzy odwrócili się od niej, gdy z misji schwytania Gideona wróciła bez mrocznego miecza. Ona i Djarin udali się na Plazir-15, gdzie Nocne Sowy pod wodzą Axe'a Wovesa stacjonowały jako najemnicy. Bo-Katan i Din pomogli tutejszej parze królewskiej uporać się z serią tajemniczych awarii droidów, a wtedy ci pomogli im się dostać do Nocnych Sów. Kryze stoczyła pojedynek z Wovesem i odzyskała przywództwo nad swoją grupą, a na dodatek Djarin przekonał ją, by ponownie dobyła mrocznego miecza. Tym samym była Mand'alor miała już wszystko, by wrócić do władzy i sprowadzić swój lud z powrotem na ojczystą planetę.[16] Po tym wszystkim Nocne Sowy udały się na Nevarro, by połączyć siły z Dziećmi Straży. Zapadła decyzja, że zanim wszyscy Mandalorianie wrócą na Mandalorę, oba plemiona wpierw przeniosą tam swoją flotę, zbadają powierzchnię celem znalezienia Wielkiej Kuźni i wyznaczą tam bezpieczną strefę. Ostatnie działania Mandalorian nie umknęły uwadze Gideona, który przekazał to reszcie Rady Cienia. W ten sposób imperialni uznali lud wojowników za główne zagrożenie dla swoich planów, które w tamtym czasie zaczęły już nabierać realnych kształtów. Kapitan Pellaeon pozostawał przy koncepcji, by Resztki Imperium nadal sprawiały wrażenie niezorganizowanych watażków i ukrywały prawdziwe siły, aby nie ryzykować dobicia przez Nową Republikę przed powrotem Thrawna, którego geniusz strategiczny miał być kluczem do odzyskania panowania nad galaktyką. Jednak byli i radni opowiadający się za bardziej zdecydowanymi działaniami, którzy twierdzili, że w całej galaktyce wciąż są istoty lojalne wobec Imperium, które mają dość postępującej biurokratyzacji Nowej Republiki, a ukazanie prawdziwej siły niedobitków zachęci ich po powstania. Gideon z kolei postanowił za wszelką cenę zniszczyć Mandalorian. W tym celu wzmocnił swoje zasoby TIE Interceptorów i TIE Bomberów, a Brendol Hux nawet zgodził się mu wysłać do pomocy Gwardzistów Pretoriańskich.[5] Niebawem połączone siły Nocnych Sów i Dzieci Straży przybyły na Mandalorę, gdzie siły Gideona już na nich czekały. Wywiązała się z tego bitwa o panowanie nad planetą. Początkowo wygrywali imperialni dzięki zaskoczeniu i podstępom, ale Mandalorianie wezwali posiłki z floty na orbicie i pokonali imperialnych super komandosów. Din Djarin zniszczył wrażliwe na Moc klony Gideona, a sam moff zginął, gdy baza imperialna została staranowana przez były krążownik flagowy Gideona, który pilotował Woves. Tym samym batalia zakończyła się usunięciem sił Resztek Imperium z Mandalory i odzyskaniem kolebki przez Mandalorian.[17]

Przypisy

Źródła